Teraźniejsza Prawda nr 503 – 2007 – str. 64
naszej działalności spoczywa obecnie na Radzie Opiekuńczej. Takie rozwiązanie zadowala władze, którym zależy jedynie na tym, byśmy przestrzegali prawa i nie nadużywali przywilejów posiadanych przez nas jako usankcjonowaną organizację dobroczynną. Jednak że Rada Powiernicza nie kontroluje działalności Ruchu i nie sprawuje żadnej duchowej funkcji. Opieka nad działalnością Ruchu w Wielkiej Brytanii, jak również sprawowanie nad nim kierownictwa, pozostaje w rękach Brytyjskiego Pastora działającego przy pomocy generalnych starszych.
Wszystkie świeckie oraz prawne ustalenia, na które się zgodziliśmy podczas rejestracji, są całkiem rozsądne. Są one zgodne z prawem naszego kraju i będziemy w uczciwy sposób ich przestrzegać, ponieważ staramy się „oddawać cesarzowi to, co jest cesarskie”. Jednakże na każdym etapie i na każdy sposób do łożyliśmy wielu starań, by zarówno przestrzegać i zachować to, co rozumiemy jako zarządzenia Pańskie, jak też zachować nasze właściwe powiązania z Epifanicznym Domem Biblijnym.
ZMIANY
Kilku braci w Wielkiej Brytanii ma problemy ze zdrowiem, co w niekorzystny sposób wpływa na działalność Ruchu. Ja sam nie jestem w stanie wykonywać wszystkich tych rzeczy, które tradycyjnie były wykonywane przez Brytyjskiego Pastora od początków działalności br. Armstronga. Mam spore trudności z wyleczeniem rany na nodze, którą odniosłem podczas upadku prawie rok temu. Rana ta owrzodziała i rozszerzyła się, skutkiem czego istnieje potrzeba badania chirurgicznego, a może nawet zabiegu chirurgicznego, a ja w dużej mierze jestem niepełnosprawny. Jednakże nie chciałbym, by szczegóły mojego stanu zdrowia stały się powszechnie znane. Z powodu stanu mojego zdrowia oraz innych trudności związanych z wiekiem zastanawiam się nad najlepszymi sposobami przekazania większych części pracy innym osobom.
Praca Skarbnika przypadnie pielgrzymowi pomocniczemu br. Torry’emu McMillanowi. Jest on dobrze wykształconym bratem zdolnym do zajęcia się tym aspektem naszej działalności. Ogólna praca administracyjna, łącznie z założeniem i kontrolą nowego magazynu literatury, będzie pod pieczą pielgrzyma pomocniczego br. Richarda Doidge’a. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w słusznym czasie będzie on mógł objąć stanowisko Brytyjskiego Pastora. Tytuł Brytyjskiego Pastora jest oficjalnym określeniem używanym przez br. Armstronga w statucie z 1982 r., a także przeze mnie od jego śmierci.
W miarę jak się starzejemy i nasze władze zawodzą, zmiany są nieuniknione, ale Prawda, jej duch i zarządzenia muszą pozostać nietknięte. Dlatego też zrobię wszystko, co tylko będę mógł, by zapewnić bezpieczne przekazanie odpowiedzialności za poszczególne działy pracy tym, którzy są najlepiej przygotowani do ich przejęcia. W rzeczy samej, brytyjskie pole pracy jest stosunkowo małe, a robotników o odpowiednich kwalifikacjach i duchowym doświadczeniu jest niewielu.
Mam nadzieję, że te wiadomości z ostatniego czasu, choć krótkie, zostały podane w wystarczają co klarowny sposób, byś mógł je zrozumieć i zostać zapewniony, że jest czynione wszystko, co tylko możliwe, by zachować nauki, zasady, zarządzenia i tradycje Prawdy w służeniu Bogu w sposób Mu się podobający.
Z wyrazami serdecznej chrześcijańskiej miłości, Z poważaniem, twój brat w służbie Mistrza H.W. Roberts
P.S.
Niniejszy e-mail jest dla Twojej prywatnej informacji, a nie do publikacji. Mam nadzieję, że wkrótce wyślę Ci końcowo-roczne „Sprawozdanie z Wielkiej Brytanii” obejmujące różne aspekty wydarzeń w moim kraju związanych z Prawdą w przeciągu minionego roku.
H.W.R.
[Publikujemy ten e-mail po to, by uzasadnić nominacje w Wielkiej Brytanii dokonane od czasu śmierci br. Robertsa – Redaktor]