Teraźniejsza Prawda nr 502 – 2007 – str. 34

WSZYSTKIE TE LATA

1916-2007

      Zbliża się sześćdziesiąt lat odkąd brat Johnson został zabrany spośród ludu Bożego. Ci, którzy pozostali na ziemi, doświadczali podziałów. Nasze serca są dziś pełne głębokiej wdzięczności za liczne obfite błogosławieństwa, które nasz miłujący Niebiański Ojciec łaskawie dla nas przygotował. W szczególności są to błogosławieństwa, które otrzymaliśmy od Niego poprzez służbę pastora Russella i brata Johnsona, dwóch członków gwiezdnych i książąt laodycejskiego okresu Kościoła (Miche. 5:5). Nauki, zarządzenia i przewidywania, które On podał przez nich były nam szczególnie pomocne przez wszystkie te lata. Niech Bóg błogosławi ich pamięć! Bez trudu dostrzegamy pomoc, jaką otrzymaliśmy od Pana za pośrednictwem tych dwóch godnych szacunku wybitnych sług (1Tym. 5:17). Z refleksją i radością wspominamy niektóre zdarzenia z wszystkich tych lat tak pełnych wydarzeń. Na długo przed swoją śmiercią, która nastąpiła w październiku 1950 roku, brat Johnson wykazał, że prorok Zachariasz (2Kronik 24:20, 22; Mat. 23:35; Łuk. 11:51) przedstawia jego jako „ostatniego spośród członków gwiezdnych, i dlatego ostatniego członka Maluczkiego Stadka pozostającego na ziemi.” Wykazał również, że wypełnił każdy zarys typu Zachariasza, łącznie ze śmiercią Zachariasza, która przedstawia odcięcie brata Johnsona od pewnych aspektów służby. Nastąpiło to w latach czterdziestych (Tom Ep. 10, s. 142; P ’51, s. 20-22; ’57, s. 77, 78). Wynikało z tego jasno, że bez względu na to, kiedy brat Johnson umarł by fizycznie, nieważne w którym roku (1950, 1956 lub jakimś innym), i pomimo wszelkich towarzyszących okoliczności, miał być ostatnim mającym udział w „przelanej krwi sprawiedliwej”. Podobnie w przypadku ofiary za grzech Chrystusa Głowy i Ciała, w „ofiarowanym życiu Kościoła”, miał być ostatnim z Kościoła, który opuści ziemię (Przedruki Strażnicy 5256, kol.2, par.3). Wykazał także, że „członkowie gwiezdni wykonają pełną służbę na rzecz Maluczkiego Stadka zanim opuści ono świat” (P ’44, s. 29; por. Efez. 4:11-13; Tom Ep. 6, s. 104, 593). Ponadto wspomniał, że ostatecznie „nadejdzie czas ogłoszenia całej grupy utracjuszy koron okresu Epifanii jako Lewitów [tj. „zbiorowego” objawienia]” (Tom Ep. 10, s. 646, par. 2, linie 7, 8).

         Dlatego też, z powyższych i innych istotnych powodów, które brat Johnson podał na ten temat, łatwiej było zrozumieć właściwe postępowanie odnośnie tej kwestii, kiedy w 1950 roku Pan zabrał go spośród nas. W związku z tym było jasne, że skompletowanie Oblubienicy jest przesłaniem, które ma zostać podane po jego śmierci. Przesłaniem o tym, że ostatni członek Oblubienicy Chrystusowej został powitany w domu (P ’50, s. 170, 181), co jednocześnie stanowiło ogłoszenie „zbiorowego” objawienia wszystkich Nowych Stworzeń pozostających na ziemi jako Lewitów mogących ubiegać się o członkostwo w klasie druhen, ale nie w klasie Oblubienicy (s. 189-192). Prawie zawsze ogłoszenie wypełnienia się wielkiego zarysu planu Bożego, takiego jak zamknięcie drzwi wejścia do Wysokiego Powołania w 1914 roku, przynosiło ze sobą tak próby, jak i radosne doświadczenia, a także sprzeciwy; a ogłoszenie skompletowania Oblubienicy w chwale nie było wyjątkiem. Bracia oświeceni Epifanią,

poprzednia stronanastępna strona