Teraźniejsza Prawda nr 501 – 2007 – str. 32
* Niniejszy list napisany przez brata Johnsona, został opublikowany w Strażnicy w 1914 roku, a następnie usunięty przez Towarzystwo z przedruków Strażnicy z września tego roku w trakcie ich drukowania. Znalazł się w najnowszym wydaniu Biblioteki Badaczy Biblii (Bible Students Library) (wersja 3.0). Oceniamy pracę braci, którzy obecnie poprawiają te dzieła, aby odpowiadały oryginalnym Strażnicom wydawanym przez brata Russella.
JEGO ŚWIATŁOŚĆ WZRASTA
Drogo umiłowany Pastorze i bracie:
Podczas wizyty w zborze w Waszyngtonie zeszłego marca moim przywilejem było przeprowadzenie zebrania pytań i odpowiedzi, na którym zostały mi przedłożone pytania, między innymi o datę końca Żniwa, Czasów Pogan oraz wyzwolenia Kościoła. Udzieliłem odpowiedzi na powyższe pytania. W swoich odpowiedziach wyraziłem przekonanie, że te trzy wydarzenia nastąpią jesienią tego roku. W kwestii wyzwolenia Kościoła obecnie uważam swoją odpowiedź za błędną.
Wydaje się, że z tych odpowiedzi zostały sporządzone notatki, które są szeroko rozprowadzane wśród braci. Nie widziałem ich, ani nie wiem jak dokładnie oddają moje odpowiedzi, lecz otrzymuję wiele pytań o to, czy wciąż podtrzymuję myśl o tym, że Kościół opuści świat tej jesieni. Mam powody, by uważać, że Przeciwnik używa mojego stwierdzenia na temat wyzwolenia Kościoła tej jesieni zawartego w tych notatkach, w celu odsunięcia niektórych braci od postępującego światła, które jako „pokarm na czas słuszny” Panu upodobało się dawać nam przez swój naznaczony przewód.
Głęboko żałuję mojego stwierdzenia i wpływu, jaki ono wywiera, i dlatego pragnę przeciwdziałać jego szkodliwemu działaniu. Chociaż mam zupełne zapewnienie wiary, że najbliższa jesień jest końcem Żniwa oraz Czasów Pogan, z radością stwierdzam, na podstawie Psalmu 46, 3 Księgi Mojżeszowej 16:20-24, Mateusza 20:8-16 oraz w świetle działalności Eliasza mającej miejsce po jego przybyciu na górę Horeb aż do czasu opuszczenia przez niego ziemi, że obecnie mam zapewnienie wiary, że Kościół pozostanie na ziemi jeszcze jakiś czas po październiku 1914 roku. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby, jeśli Pan pozwoli, brat zechciał opublikować niniejszy list w Strażnicy w celu przeciwdziałania, na ile to możliwe, wszelkim szkodom, które szatan mógłby starać się wyrządzić za pośrednictwem wyżej wspomnianego stwierdzenia w notatkach, o których mowa. Jako nauczyciel w Kościele pragnę poddawać wszystkie swoje wypowiedzi „dobremu Słowu Bożemu”, w miarę jak jego postępujące światło, jako „pokarm na czas słuszny”, jaśnieje w moim umyśle i sercu, a przez to postępujące światło modyfikować poprzednie niedoskonałe zrozumienie spraw.
Drogi bracie, jest dla mnie wielką przyjemnością dostrzegać jednomyślnie z Tobą „dobre Słowo Boże” przynależne domownikom wiary. Codziennie dziękuję naszemu drogiemu Ojcu i Starszemu Bratu za przywilej bycia współpracownikiem i współ-ofiarnikiem z Tobą w najlepszych więzach braterstwa. Niech nieustające błogosławieństwo spoczywa na Tobie i Jego Izraelu wszędzie, któremu z całego serca pragnę pomagać i błogosławić, a nie przeszkadzać ani krzywdzić!
Z miłością chrześcijańską, do której dołącza się siostra Johnson,
pozostaję, Twój brat i współsługa,
Paul S. L. Johnson
TP '07,32