Teraźniejsza Prawda nr 500 – 2007 – str. 15
CZUJNOŚĆ
„Czujcie, a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie” (Mar 14:38)
Wydaje się rzeczą dziwną, by istniała większa tendencja do popadania w grzech w jednej porze roku niż w innej, jednak zauważamy od wielu lat i wcześniej już zwracaliśmy uwagę na osobliwą siłę pokus w czasie Paschy, każdej wiosny. Co roku o tej porze zauważamy szczególną podatność wielu osób na potknięcia lub „zgorszenia”. Dlatego bacznie zważajmy na słowa Naszego Pana i gorliwie czuwajmy i módlmy się za innych i za samych siebie, i niech każdy uważa, by nie rzucał kamieni potknięcia pod stopy swoich braci (Rzym 14:13; Żyd. 2:1). To w okresie Paschy Nasz Pan powiedział: „Jam jest chleb on żywy, którym z nieba zstąpił: jeśliby kto jadł z tego chleba, żyć będzie na wieki; a chleb, który ja dam, jest ciało moje, które ja dam za żywot świata”. Wtedy wielu z jego przyjaciół i naśladowców powiedziało: „Twardać to jest mowa, któż jej słuchać może? Od tego czasu wiele uczniów jego odeszło nazad, a więcej z nim nie chodzili. Tedy rzekł Jezus do onych dwunastu: Izali i wy chcecie odejść? (Jana 6:4, 51, 60, 66, 67). To w okresie Paschy Judasz dobijał targu szykując się do tego, by zdradzić Naszego Pana, a nieco później przeprowadził swój plan. To w okresie Paschy Nasz Pan powiedział: „Smętna jest dusza moja aż do śmierci” (Mat. 26:38) „Aleć mam być chrztem [śmiercią] ochrzczony; a jakom jest ściśniony, póki się to nie wykona” Łuk. 12:50)!
Trwał okres Paschy i Nasz Pan pouczał uczniów i zaczął im wyjaśniać, że Syn Człowieczy musi zostać wydany w ręce przedniej szych kapłanów i faryzeuszy oraz ukrzyżowany i uśmiercony. (Mat. 16:21). Dlatego to właśnie wtedy był próbowany Piotr, zapomniał gdzie jest jego miejsce i że jest uczniem, wziął Pana na bok i zaczął go strofować, mówiąc: „Zmiłuj się sam nad sobą, Panie! nie przyjdzie to na cię”. Dlatego kusił naszego Pana, by zrezygnował ze swej ofiary i ściągnął na siebie naganę – „Idź ode mnie, szatanie! jesteś mi zgorszeniem; albowiem nie pojmujesz tego, co jest Bożego, ale co jest ludzkiego” (Mat. 16:22, 23). To właśnie, gdy dwunastu zgromadziło się na spożywanie Paschy, wdali się w spór o to, który z nich będzie największy w Królestwie. W ten sposób ściągnęli na siebie naganę Pana i skłonili go do udzielenia im ilustracji pokory poprzez umycie im nóg. Kiedy zaśpiewali pieśń i wyszli z Paschy, nasz Pan skierował do nich słowa z nagłówka naszego artykułu: „Czujcie, a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie”. Działo się to w czasie, gdy sam przechodził bolesne próby przed doświadczeniami, jakie wciąż były przed nim, i w których z krwawym potem powierzał swą wolę woli Boga i ponieważ modlił się gorąco, został wzmocniony (Łuk. 22:39-46).
Niedługo potem przyszli do nich wysłannicy Najwyższego Kapłana i wszyscy z jedenastu opuścili Pana i uciekli (Mar 14:50), była to próba i lęk, którego nie mogli pokonać. Nieco później Piotr i Jan, nieco odważniejsi od innych, poszli wraz z tłumem do domu Najwyższego Kapłana i na dziedziniec, by zobaczyć, co stanie się z Panem, a Piotr, którego rozpoznano jako jednego z uczniów Chrystusa, był próbowany i zaparł się Pana (Mar 14:68, 70, 71). To właśnie wtedy Nasz Pan przechodził próby przed Piłatem, lecz zwycięsko „złożył dobre wyznanie” (1Tym. 6:13). Inne próby Naszego Pana nastąpiły bardzo szybko. Gdy Jego wrogowie pluli na Niego, ukoronowali go cierniami i drwili z niego mówiąc: „niechże ratuje samego siebie, jeźliże on jest Chrystus, on wybrany Boży”, mógł dotknąć ich chorobą lub śmiercią, lecz tak jak owca przed postrzygaczem milczy, tak On nie otworzył ust. Zwyciężył i modlił się za tych, którzy go złośliwie wykorzystywali i prześladowali (Izaj. 53:7; Łuk. 23:33-37). Mógł nawet dojść do wniosku, że nie będzie Odkupicielem takich niewdzięcznych istot, lecz zdając sobie jednocześnie sprawę z tego, że nawet wtedy mógł poprosić Ojca i otrzymać pomoc dwunastu legionów aniołów i pokonać swoich wrogów, oparł się takiej pokusie. Dał samego siebie na okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie. Śmierć Naszego Pana była wielką próbą wiary dla wszystkich uczniów, którzy od razu wrócili do swego dawnego zajęcia łowienia ryb i zaniechali łowienia ludzi (Jana 21:3-17). W późniejszym okresie Paweł i inni Apostołowie również mieli szczególne próby o tej szczególnej porze roku. Zobacz Dzieje Apostolskie 12:1-23; 20:16; 21:10, 11, 27-36.
Biorąc pod uwagę to wszystko, co miało miejsce w przeszłości, jak również doświadczenia naszych braci od czasu, gdy rozpoczęło się obecne Żniwo w 1874 roku, każdej wiosny, nie wyłączając obecnej, odczuwamy szczególną troskę o owce Pańskie. Możemy nie dostrzegać jasno natury pokus, zanim na nas nie przyjdą, gdyż gdybyśmy wcześniej wszystko o nich wiedzieli, byłyby jedynie niewielkimi pokusami. Dlatego zawsze czuwajmy i módlmy się, gdyż jedynym bezpiecznym sposobem postępowania jest bycie przygotowanym, ponieważ nasz wróg, diabeł, szuka kogo by pożarł. On zna nasze słabe punkty i jest gotów je wykorzystać. Każdy z nas będzie potrzebował łask ducha w swoim sercu oraz „łaski ku pomocy w czasie potrzeby” od Naszego Pana, jeśli chce zwyciężyć. „Czujcie, a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie”!
PT ’07,U