Teraźniejsza Prawda nr 486 – 2003 – str. 47

Zauważmy jednak, nie mówi on że nie unikną oni wyroku Gehenny, Wtórej Śmierci. Jezus nie mówi nic więcej ponad to, że tak bardzo podkopali oni swoje charaktery, że prawie tracił On nadzieję co do ich odnowy, gdy powstaną w Tysiącleciu.

      Inny na pozór prawdziwy zarzut brzmi następująco: danie niewierzącym niespłodzonym poświęconym obecnego czasu próby w przyszłym Pośredniczącym Panowaniu byłoby daniem im drugiej szansy uzyskania zbawienia. Odpowiadamy, iż przesłanka do takiego stwierdzenia jest zła. Poświęcający się w obecnym czasie, jak również świat w ogólności, jeszcze nie otrzymali pełnej szansy uzyskania życia. Bóg nigdy nie umieszcza nikogo na ostatecznej próbie do życia w oderwaniu od przymierza, które daje ofertę takiej ostatecznej próby.

      Jedynymi dwoma przymierzami, które oferują taką próbę są:

      (1) Duchowe zarysy Przymierza Abrahamowego, które odnosiły się do Małego Stadka i Wielkiej Kompanii w tym Wieku, i które będą się odnosiły do Starożytnych i Młodocianych Godnych w Małym Okresie.

      (2) Nowe Przymierze, które będzie dla ludzkości podczas Królestwa.

      Poświęcający się w obecnym czasie są na próbie pod ziemskimi zarysami Przymierza związanego przysięgą, które nie mają obecnie dawać życia. Próbą dla poświęconych obecnie jest określenie tego, czy będą się nadawali albo na książąt albo na specjalnych pomocników książąt w ziemskiej fazie Królestwa. Ich próba jest próbą wiary i posłuszeństwa, nie każdego zarysu podobieństwa Chrystusowego. Niepowodzenie w ich obecnej próbie nie będzie oznaczało Wtórej Śmierci, gdyż nie znajdą się na ostatecznej próbie do życia, dopóki nie znajdą się pod warunkami Nowego Przymierza.

      Pytanie: Co się stanie z prospektywnymi Młodocianymi Godnymi i Poświęconymi Obozownikami Epifanii, którzy zawiodą na swojej próbie wiary i posłuszeństwa?

      Odpowiedź: Utracą oni wielki przywilej, który Pan da tym, którzy przejdą swą próbę pomyślnie: dla Młodocianych Godnych oznacza to stanie się książętami razem ze Starożytnymi Godnymi, a dla Poświęconych Obozowników Epifanii stanie się specjalnymi pomocnikami Godnych w ziemskiej fazie Królestwa. Niewierni odpadną z powrotem do świata i powrócą w Królestwie na jednakowej pozycji z nieusprawiedliwionymi grzesznikami, a nawet możliwe, że z pewnymi niekorzyściami. Biorąc pod uwagę wszystkie korzyści, jakie otrzymali w tym życiu, być może będzie im o wiele trudniej czynić postęp na Gościńcu Świątobliwości niż światu w ogólności, który nie był tak bardzo obdarzony łaską jak oni.

      Pytanie: Jeśli prospektywny Młodociany Godny lub Poświęcony Obozownik Epifanii grzeszy świadomie, czy straci swe stanowisko jako Młodociany Godny lub Poświęcony Obozownik Epifanii?

      Odpowiedź: To zależałoby od stopnia czyjejś wiedzy i świadomości grzechu. Są przynajmniej dwa rodzaje grzechu:

      (1) Grzechy wynikające ze słabości, niewiedzy lub połączenia obu tych rzeczy. Te grzechy przypisywane są upadkowi adamowemu i są w pełni pokryte okupową ofiarą Chrystusa.

      (2) Grzechy rozmyślne. Ten rodzaj może wynikać albo: (a) z czystej dobrowolności (grzechy w żadnym znaczeniu nie wynikające ze słabości, niewiedzy czy połączenia obu) albo (b) połączenia pewnej miary słabości i niewiedzy oraz dobrowolności (czasami nazywane są one grzechami mieszanymi). W tym ostatnim przypadku człowiek nie traci swojego stanowiska, jeśli pokutuje. Może otrzymać chłoszczące doświadczenia, mające go pozbawić uszczerbku na charakterze spowodowanego świadomą częścią jego grzechu.

      Pytanie: Chociaż nasze poświęcenie w obecnym czasie nie stawia nas na próbie do życia, czy powinniśmy traktować swoje poświęcenie mniej poważnie? A także czy nie popełniamy zaniedbania jeśli nie ostrzegamy naszych braci przed poważnym charakterem poświęcenia?

      Odpowiedź: Mamy nadzieję, iż wszyscy ci, którzy poświęcili się Bogu uczynili to poważnie po uprzednim obliczeniu kosztów (Łuk. 14:28). Niewłaściwe motywy poświęcenia obejmują: obawę przed karą, chęć aprobaty od innych oraz nadzieję nagrody. Zamiast tego poświęcenie Panu powinno wypływać z miłości do Niego z powodu Jego przeszłych łask oraz Jego wspaniałych przymiotów charakteru. Jeśli czyjeś poświęcenie nie zostało uczynione w tym duchu, to jest wątpliwe, czy zostało przyjęte przez Pana. Ważne jest, by poświęcenie było wiernie zachowywane – by uczyniony ślub był zachowywany (Kazn. 5:3, 4).

      Biblijny typ ofiary za grzech składanej przez lud znajdujący się w 3Moj. 5:15-6:7 podkreśla podobną rzecz. Znajdujemy tu winowajcę, który wyrządziwszy zło Bogu albo człowiekowi jest zobowiązany uczynić zupełne zadośćuczynienie za to zło („to całe”) i dodać jedną piątą (20% kary – 3Moj. 6:5). Chociaż obrazuje to indywidualne poświęcenie świata w Wieku Tysiąclecia, zasada stosuje się obecnie. Poświęcenie, które nie jest odpowiednio

poprzednia stronanastępna strona