Teraźniejsza Prawda nr 486 – 2003 – str. 44
iż „sam Pan obiecał, iż każdy zdolny i wierny sługa Prawdy otrzyma od niego przywilej wyniesienia czegoś nowego ze spichlerza” (Mat. 13:52).
Patrz także P ’66, 53, kol. 2 (cytat z P ’44, 29 góra strony), gdzie czytamy, jak następuje: „…iż członkowie gwiezdni będą częściowo usługiwać Wielkiej Kompanii… oraz iż Wielka Kompania … zrobi resztę, bowiem ci pierwsi w swoim ostatnim członku opuszczą świat… po czym Wielka Kompania będzie musiała sama sobie służyć bez bezpośredniej służby od członka gwiezdnego [tj. będzie sobie służyć usługą podobną do usługi uprzednio jej bezpośrednio udzielanej przez członków gwiezdnych, lecz obecnie możliwej do uzyskania wyłącznie poprzez ich pisma]”.
Br. Johnson także wyjaśnił, iż typ Hirama pracującego nad różnymi naczyniami (1Król. 7:40) jest antytypem przedstawiania postępującego światła braciom podczas życia br. Johnsona i po jego śmierci, w którym współuczestniczyli inni (Patrz P ’52, str. 89, kol. 2 dół strony – str. 90, kol. 1; P ’ 68, str. 74, par. 1). Rola członków gwiezdnych w ciele zakończyła się w 1950 r., 53 lat temu.
Wydaje się rozsądnym, iż Pan będzie nas nadal błogosławił także poprzez służbę sług niespłodzonych z ducha (Przyp. 4:18). Czynił to w przeszłości i nadal będzie to czynił.
Poniższy artykuł został rozpowszechniony na naszej lipcowej konwencji w 2003 r. w Lionville. Przedrukowujemy go tutaj jako uzupełnienie poprzedniego artykułu ” Oko, Ręka i Usta Pana „ |
CEL NASZEJ SŁUŻBY
Od czasu do czasu pojawiają się pytania i dyskusje odnośnie następujących tematów:
– do kogo powinniśmy kierować naszą służbę;
– do jakiego stopnia powinniśmy mieć społeczność z braćmi nieoświeconymi prawdą Epifanii; oraz
– jaka powinna być nasz postawa względem innych chrześcijan i grup chrześcijańskich?
Nasz punkt widzenia na te kwestie jest zasadniczo taki sam jak punkt widzenia braci: Johnsona, Jolly’ego i Gohlkego. Celem potwierdzenia tego faktu, cytujemy: (1) list napisany w odpowiedzi na pytanie brata, który pytał o nasz obecny pogląd i podejście wobec innych chrześcijan (w liście jest zacytowanych kilka wersetów biblijnych i odnośników do Pisma Świętego oraz literatury prawdy); (2) z E 10, „Posłaniec Epifanii; (3) z Teraźniejszej Prawdy (1951 r.); oraz (4) list, jaki wysłaliśmy do kilku braci w przeszłości.
1. ODPOWIEDŹ
„Drogi Bracie,
… Odnośnie twojego pytania … proszę, patrz na stronę 22 z B.S. 780 (Marzec 2001). Załączamy kopię listu [cytowanego na następnej stronie – Red.], który wysyłamy do braci w U.S.A. Nadmienia on jak br. Johnson zachęcał zdolnych epifanicznych braci, by uczęszczali na zebrania innych grup Prawdy, by pomóc im w nabyciu wiadomości o Prawdzie Epifanii. Oczywiście musimy być ostrożni, kiedy uczęszczamy na te zebrania. Wielu braci w innych grupach odeszło daleko od Prawd Paruzji (patrz P.T. ’50, str. 64; B.S. ’96, str. 37, 38; B.S. ’99, str. 30). Pewnego dnia postawa tych braci wobec br. Johnsona i jego pism zmieni się!
„Musimy pamiętać, drogi bracie, iż od 1950 r. jesteśmy w nowym okresie czasu:
„(A) Br. Jolly w P.T. z 1951 r., str. 71 oraz w P.T. z 1953 r., str. 60 mówił o opieraniu się kozła Azazela oraz Domu Trędowatych, iż ono przeminęło i zmniejszyło nasze kontrowersje.
„(B) Nasza praca polega bardziej na zbieraniu osób dla celów Epifanii spośród wszystkich chrześcijan, nawet tych w Babilonie, który zawiera wielu quasi-wybranych (zarówno usprawiedliwionych, jak i poświęconych), oraz mniejszą liczbę Młodocianych Godnych.
„(C) Br. Johnson mówił o tej pracy w E 10, str. 672. Mówi on o pracy w częściach 2 i 3 „literatura wprowadzona przez naszego pastora będzie głownie używana” do budowania publiczności poprzez świadectwo o Królestwie.
„(D) Nasze podejście nie powinno być „ile błędu oni mają?” (któremu jesteśmy wielce skłonni opierać się), lecz powinniśmy raczej pytać „ile prawdy oni mają?” oraz budować na prawdzie, jaką oni posiadają, chociaż z naszego punktu widzenia może zostać ona uznana za niewielką. Św. Paweł był dobrym przykładem w Dz. 17:22, 23: „on dopasowywał się do różnych zdolności i osobliwości wszelkiego rodzaju … ludzi, by obdarzyć ich błogosławieństwami” (P.T. ’77, str. 22, kol. 2). Patrz także Dz. 23:9, tak jak są omówione w P.T. ’53, str. 61.
„A zatem jako epifaniczni bracia musimy być bardziej tolerancyjni w naszym podejściu niż 53 lata temu i stać się bardziej ewangeliczni w naszym podejściu. Z drugiej strony powinniśmy być ostrożni, by pamiętać o tym, kim jesteśmy oraz o znaczeniu br. Johnsona i Prawd Epifanii pośród nas, które są powodami, dla których w ogóle istniejemy oddzielnie.
Wasz brat z Bożej łaski Bernard Hedman”