Teraźniejsza Prawda nr 483 – 2002 – str. 62

 – to jest pomiędzy 1954 r. a czasem ustanowienia Pośredniczącego Królestwa. Ich związek z Prawdą Paruzji lub Epifanii nie ma wpływu na tę kwestię; słowo Epifania w tym określeniu odnosi się do czasu, a nie do przynależności doktrynalnej, innymi słowy jest to poświęcenie uczynione podczas Epifanii.

      Przyznajemy, iż wielu w grupach Prawdy poświęciło się, lub to uczyni oraz okaże się wiernymi jako Poświęceni Obozownicy Epifanii bez wejścia w kontakt z Prawdą Epifanii. Moglibyśmy dodać, iż podobnie wielu weszło już w kontakt z prawdą Epifanii lub uczyni to w przyszłości, w pewnych przypadkach zyskując nawet znaczny stopień jej znajomości i zrozumienia, jednakże bez pełnego przyjęcia, a mimo to okażą się wierni.

      Chociaż wierzymy, iż stanem najbardziej godnym pożądania jest przyjęcie zarówno Prawdy Paruzji jak i Epifanii, pragniemy ustrzec się przed myśleniem, iż można okazać się wiernym wyłącznie przez przyjęcie którejś lub obydwu z nich. By zakwalifikować się do klasy Poświęconych Obozowników Epifanii jednostka musi przynajmniej zaakceptować Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela i Króla, poświęcić się oraz wykonać to poświęcenie. Probierzem wierności jest nie wiedza, ale chrześcijański charakter – w szczególności takie zalety jak wiara i posłuszeństwo.

      Co do liczb, kiedy weźmiemy pod uwagę klasę Młodocianych Godnych, wydaje się jasne, iż jest więcej Młodocianych Godnych, którzy przyjęli Prawdę Paruzji niż tych, którzy przyjęli zarówno Prawdę Paruzji i Epifanii, a jeszcze więcej tych, którzy nie przyjęli żadnej, lecz przeżyli swoje poświęcone życie w kościołach denominacyjnych.

      Ponieważ Poświeceni Obozownicy Epifanii są podobni do Młodocianych Godnych, możemy wyciągnąć rozsądny wniosek, iż to samo jest prawdą w odniesieniu do nich – jest i będzie więcej takich, którzy przyjdą do Prawdy Paruzji niż tych, którzy przyjdą do Prawdy zarówno Paruzji jak i Epifanii, a jeszcze więcej takich, którzy nie przyjmą żadnej z nich, a mimo to okażą się wierni swojemu poświęceniu.

      Kilka przydatnych” wzmianek znajduje się w P’54, 41, 42; P '57,31 oraz P’ 72, 73, 74.

      Pytanie: We wrześniowym numerze Sztandaru Biblijnego, na str. 107, pierwsza kolumna, pierwszy paragraf ostatnie pięć linijek brzmi: „Jednak najpierw musi On stanąć przed Ojcem w niebie, aby przedstawić swoją zasługę okupu w imieniu świata, tak jak to zrobił w imieniu swojego Kościoła na początku Wieku Ewangelii (3Moj. 16:15) „. To drugie przedstawianie zasługi wydaje mi się pogmatwane. Proszę o dalsze wyjaśnienia.

      Odpowiedź: W 3Mojż. 16:11, 14, 15 czytamy: „I będzie ofiarował Aaron cielca, na ofiarę za grzech swój, a oczyszczenie uczyni za się, i za dom swój, i zabije cielca na ofiarę za grzech swój… Potem wziąwszy ze krwi cielca onego, kropić będzie palcem swym na ubłagalni ku wschodowi słońca; także przed ubłagalnią kropić będzie siedem kroć tą krwią palcem swym. Zabije też kozła na ofiarę za grzech ludu, a wniesie wewnątrz krew jego za zasłonę; i uczyni ze krwią jego, jako uczynił ze krwią cielca, i kropić będzie nią nad ubłagalnią i przed ubłagalnią”.

      Aaron dokonuje pojednania krwią Cielca W wersecie 11 Aaron reprezentuje naszego Pana jako Nowe Stworzenie, a cielec reprezentuje Jego człowieczeństwo. Zabicie cielca było pierwszym krokiem w dokonywaniu pojednania za się i za dom swój. Za się reprezentuje człowieczeństwo członków Ciała Chrystusowego, a jego dom reprezentuje człowieczeństwo Wielkiej Kompanii jako części domowników wiary. Zabicie cielca reprezentuje ofiarowanie człowieczeństwa naszego Pana, które rozpoczęło się nad Jordanem i dokończyło na Kalwarii.

      Wiersz 14 opisuje drugi krok jaki Aaron musiał zrobić, by dokończyć pojednania za się i za dom swój – pokropienie krwią cielca na ubłagalni oraz przed nią w Świątnicy Najświętszej. Obrazuje to pierwsze okazanie się w Niebie przed Ojcem, które miało miejsce w którymś momencie podczas dziesięciu dni pomiędzy wniebowstąpieniem naszego Pana oraz Dniem Pięćdziesiątnicy. Otrzymał On zasługę okupu (która słusznie Mu się należała) z powrotem od Ojca, a następnie przedstawił ją Ojcu, by dokonać pojednania za Kościół oraz Wielką Kompanię – dokonał poczytanego, a nie rzeczywistego zakupu tych dwóch klas. O tym jest także mowa w Żyd. 9:24.

      Po zaakceptowaniu zasługi przez Ojca, nasz Pan przypisał, czyli pożyczył ze Swojego doskonałego ludzkiego życia oraz praw życiowych Swoim poświęconym naśladowcom, po to by mogli otrzymać poczytaną doskonałość w swoim człowieczeństwie oraz dla celów Wieku Ewangelii, spłodzenie z Ducha. (Rzeczywista cena zakupu pozostała w rękach Ojca – Tom Epif. 7, 64, 1.)

      Jest to zobrazowane w krwi cielca kropionej na rogach miedzianego ołtarza (3Moj. 16:18).

poprzednia stronanastępna strona