Teraźniejsza Prawda nr 210-211 – 1963 – str. 80
października 1884 r., po ustaniu ogólnego wezwania, przyszło bardzo dużo ludzi do Prawdy z czego wnioskujemy, że wielu musiało być takich, którzy utracili korony i sposobności służby, które z kolei zostały rozdane między nowo wezwanych. Dlatego też musimy spodziewać się przesiania w owym czasie. Istotnie dostrzegamy je, manifestowane przez różne jednostki wymyślające fałszywe wierzenia religijne i poświęcające swe siły w propagowaniu ich. Te złe wierzenia miały charakter niewiary i częściowo odpowiadały złotemu cielcowi, ich twórcy Aaronowi a zwiedzeni przez nich – bałwochwalcom opisanym w 2Moj. 32. Wśród ludu Prawdy panowie: Paton, Adams, Jones i inni podczas trzeciej godziny Przypowieści uczynili tego bałwana a ich naśladowcy spośród ludu Prawdy w wielkiej liczbie czcili go. Ich niedowiarcze poglądy stanowiły odrzucenie Planu Bożego i zastąpienie go teorią o samozadośćuczynieniu bez Odkupiciela. Nie było prawie doktryny w planie, której by nie przekręcili sprowadzając wielu z ludu Bożego na służbę ich złotego cielca.
(27) W kościele nominalnym, gdzie przede wszystkim znajdowali się tymczasowo usprawiedliwieni, powstali niewierni mężowie odrzucający natchnienie Biblii, jak również inne jej doktryny (bezgrzeszne narodzenie Jezusa, Jego zmartwychwstanie, cuda itd.) dając w zamian produkty ich własnych umysłów tj. teorię i wnioski wyższego krytycyzmu. Głównymi wodzami byli: Wellhausen z Niemiec i Kuenen z Holandii, którzy ze swymi współpracownikami od 1882 r. rozpowszechniali szeroko swoje niedowiarcze poglądy a wielu było dotkniętych pozafiguralną plagą, doprowadzonych duchowo do niezdrowego stanu umysłu (2Moj. 32:35) przez czczenie tej formy złotego cielca.
(28) Nieusprawiedliwieni w całym chrześcijaństwie nakłonieni byli do czczenia złotego cielca, zupełnej niewiary, występującego pod postacią racjonalizmu, deizmu, panteizmu, materializmu, agnostycyzmu i ateizmu szerzonego w ciągu trzeciej godziny przez: Ingersolla, Huxleya, Helmholtza, Bradlaugha i innych. Synowie Lewiego (Mal. 3:3) pospieszający na wezwanie Mojżesza zabijać bałwochwalców przedstawiają lud Boży w Prawdzie i na zewnątrz (w typie nie istniał jeszcze wówczas Przybytek i kapłaństwo) zabijający mieczem Prawdy sług niewiary wśród ludu Prawdy, w systemach kościelnych, i ludzi światowych znajdujących się poza tymi systemami. Plaga (2Moj. 32:35) drugiego przesiewania była niewiarą, która oszołomiła wiele umysłów na punkcie religijnym i innych teorii.
(29) Niewiara była zatem drugą bronią ku zabijaniu. Niewierne jednostki rozpowszechniające niewiarę są pokazane w drugim mężu z bronią ku zabijaniu wykonującym swoją pracę zabijania. Zgodnie z Ezechielem 9 niewierne osoby, jak: Paton, Adams, Jones i inni zaczęli w trzeciej godzinie Przypowieści szerzyć swoją niewiarę między ludem Prawdy zabijając jako Nowe Stworzenia tych, którzy przyjmowali ich teorie oparte na niewierze, zabijali w świątyni plugawiąc dom. Pracę tę rozpoczęli wkrótce po rozesłaniu „Pokarmu dla Myślących Chrześcijan” tzn., że poszli za mężem z kałamarzem pisarskim. Wkrótce potem w 1882 r. wyżsi krytycy aktywnie zaczęli operować swoją bronią ku zabijaniu na Dziedzińcach wśród tymczasowo usprawiedliwionych w systemach kościelnych, nakłaniając wielu do odrzucenia nauki o natchnieniu Pisma Św. a służenia wyższemu krytycyzmowi, zabijając ich w ten sposób jako jednostki tymczasowo usprawiedliwione. Bardzo krótko po tej niewierności zwiedzeni przez opisanych wyżej rozpoczęli ruchliwą działalność, docierając do ludzi światowych na zewnątrz systemów kościelnych, zarażając ich całkowicie różnymi formami niewiary a tym samym zabijając ich jako wyznaniowych chrześcijan, wpływając na nich, ażeby całkowicie wyrzekli się wiary chrześcijańskiej. Tak więc widzimy jak w drugim przesiewaniu niewiara jako broń ku zabijaniu zabijała w trzech sferach: (1) niektórych w świątyni, (2) niektórych na dziedzińcach, (3) niektórych w mieście a nawet takich, którzy nie znajdowali się w dobrym stanie serca, jak to przepowiedział Ezechiel 9. Widzimy zatem, jak nasze trzy teksty zazębiają się w tym drugim wezwaniu, przesiewaniu i broni ku zabijaniu.
(30) Trzecie wezwanie miało miejsce podczas szóstej godziny (Mat. 20:5). Było to trzy godziny po drugim wezwaniu. Trzy godziny po trzy lata i cztery miesiące wynoszą dziesięć lat. Szósta godzina trwała od czerwca 1891 r. do października 1894 r. Tymczasem podczas szóstej godziny C. J. Woodwortha, od października 1896 r. do października 1899 r., nie przyszła do Prawdy specjalnie wielka liczba osób. Nie było wówczas także ogólnego przesiewania, chociaż były lokalne kłopoty w Allegheny zapoczątkowane przed październikiem 1896 r., podczas gdy wielkie wezwanie i przesiewanie okresu od czerwca 1891 r. do października 1894 r. było całkowicie zignorowane w jego poglądzie. Tutaj ponownie wypełnione fakty dowodzą, że pogląd „onego Sługi” jest poprawny.
(31) Pewnym jest, że w szóstej godzinie Przypowieści było rozległe wezwanie. Pan w dalszym ciągu używał „Strażnicy”, „Pielgrzyma”, „Cieni Przybytku” i innych broszur podczas tego wezwania, szczególnie jednak ogłaszał je za pośrednictwem kolporterów, którzy ogromnie wzrośli w liczbę w poprzednich latach i pracowali z większym powodzeniem mając w pierwszych trzech tomach wspaniały sierp. Pan wielce błogosławił ich wysiłkom. Oczywiście praca kolporterska istniała już przed tą godziną, jednakże wówczas bardzo się rozszerzyła. W tych latach wiele osób przyszło do Prawdy, co wskazuje na fakt, że wielu straciło korony i wezwanie szóstej godziny było konieczne. Obecnie żyją jeszcze jednostki, które przyszły do Prawdy w szóstej godzinie.
(32) Trzecie przesiewanie z historycznego punktu widzenia zostało opisane przez naszego Pastora w 90-stronicowej broszurze zatytułowanej „A Conspiracy Exposed” (Wyjawienie Konspiracji), której nakład został wyczerpany, a w której bardzo szczegółowo wyjawił przestępstwa i zbił zarzuty przesiewaczy, wydane przez nich drukiem przeciwko niemu zanim on ich wyjawił. Przesiewanie to rozpoczęło się około Wielkanocy 1892 r. raczej w sposób tajny między pewnymi wodzami i ich niektórymi naśladowcami, na dwa lata przed szerokim rozprzestrzenieniem się wśród ludu Prawdy około Wielkanocy 1894 r. Głównymi wodzami spośród ludu w Prawdzie byli: Von Zech, Bryan, Roger i Adamson. Usiłowali oni skorumpować metody Prawdy przez łączenie ich z metodami