Teraźniejsza Prawda nr 210-211 – 1963 – str. 75

– oraz nad strasznymi przewrotami, zniszczeniami, rozlewem krwi i cierpieniem związanym z obaleniem królestwa Szatana „teraźniejszego wieku złego”, to byli oni zdjęci głęboką nabożną czcią, szacunkiem i litością (gdym to słyszał, zatrząsnął się brzuch mój; w. 16; por. z Jer. 4:19; E. tom 14,335; P 1944, 81, par.1). Ich ustne i pisane nauki były wielce nacechowane tym poselstwem, które Bóg dał im (na ten głos drżały wargi moje).

      Szczególnie z powodu katastrof zagrażających Chrześcijaństwu, które były widziane w pewnym słowie proroczym, człowieczeństwo br. Russella i innych wiernych stróżów doznawało takiego uczucia, jak gdyby rozkład dostał się do jego najgłębszych części (zgniłość [rozkład – wg Rotherhama] weszła w kości moje). Ich człowieczeństwo drżało na myśl co będzie się działo w ucisku nadchodzącym na Chrześcijaństwo, gdy wielka armia wojowników, rewolucjonistów i anarchistów napadnie na nie aby je zniszczyć (i wszystekem się trząsł, słysząc, że mam odpocząć w dzień utrapienia [Ps. 119:20], gdy przyciągnie na ten lud nieprzyjaciel, aby go przez wojnę wygładził).

      Oni byli również słusznie zaniepokojeni ich własnym dobrem duchowym i dobrem drugich, stawiając takie pytania jak: „Kto się ostoi, gdy się on okaże [w czasie Jego Epifanii albo Apokalipsis, w Czasie Ucisku]?” „Albowiem przyszedł dzień on wielki gniewu jego, i któż się ostać może?” (Mal. 3:2; Obj. 6:17). Czy będą oni i drudzy z ludu Bożego w stanie zachować spokój wiary (Mat. 11:28, 29; Żyd. 4:3) i swoje stanowisko w dzień gniewu Bożego?

ZWYCIĘSTWO WIARY

      Kończąc swoją modlitwę albo odę (w. 17-19), Abakuk wyraził bardzo radosne upewnienie. Choćby nawet drzewa owocowe i winnice były nieurodzajne, a pola nie przyniosły urodzaju i nie byłoby bydła i trzód na widoku – on jednak rozweseli się w Jehowie, Bogu zbawienia swego, niewyczerpanym źródle siły wiedząc, że pomimo tych przeciwnych warunków Bóg niewątpliwie zaspokoi jego potrzeby i wszystkich innych spośród sprawiedliwych, którzy żyli wiernością i że w słusznym czasie wszystkie zamiary Boże, włączając przepowiedziane karanie ciemięzcy i wyzwolenie Jego ludu, niezawodnie się spełnią. Choćby wszystkie inne rzeczy zawiodły, Jehowa jednak i Jego Słowo z pewnością nie zawiodą!

      To ufne i radosne upewnienie Abakuk wyraził słowami, które rzadko miały, jeśli w ogóle kiedyś miały, taką poetyczną piękność, wzniosłość, delikatność w tonie i niezłomną wierność wobec Boga, pomimo wszystkich zewnętrznych przeciwności. W miarę jak jego wyrażenie przekazywane było drugim i być może było używane jako psalm podczas nabożeństwa w świątyni (zob. ostatnie zdanie w. 19), to nie ulega wątpliwości, że było ono wielką pomocą i zachętą dla wielu. Bóg wprawdzie błogosławił przez nie wielu, czyniąc to przez długi czas aż do naszych czasów włącznie.

      W pozafigurze br. Russell i inni wierni stróże niewątpliwie wyrazili bardzo podobne radosne upewnienie. Choćby nawet owocność, której się spodziewano pod pewnymi względami w związku z pewnymi klasami pokazanymi w Planie Bożym, nie nastąpiła albo zwlekałaby z okazaniem się, to jednak oni wyrazili silne i stałe postanowienie radowania się w Bogu, ich wielkim Wybawicielu i spoleganiu na Jego sile wierząc, że On zaspokoi wszelkie ich potrzeby przez Chrystusa i że w słusznym czasie wszystkie Jego zamiary, włączając zniszczenie królestwa Szatana i wyzwolenie ludu Bożego, niezawodnie się spełnią! W miarę jak drudzy słyszeli i czytali o takich wyrażeniach br. Russella i innych wiernych stróżów, byli oni również przez nie błogosławieni i w dalszym ciągu są wielce błogosławieni, wspierani i zachęcani. Jako przykład takich wyrażeń, moglibyśmy przytoczyć częste używanie przez br. Russella i innych w takich okolicznościach wyrażenia (zawartego również w Postanowieniu Porannym): „Cokolwiek by się stało, wiara mocno może ufać Jemu”.

      W naszym dotychczasowym badaniu podaliśmy dość szczegółowe przedstawienie tego wspaniałego proroctwa, z wyjątkiem trzech ostatnich wierszy (Habak. 3:17-19), które zamierzamy rozebrać obecnie.

      Ci, którzy są zaznajomieni z pismami br. Russella, wiedzą o wydatnym użytku, jaki zrobił on z części tego proroctwa, jak np. użycie przez niego Habak. 2:1 na czele rysunku Planu Wieków oraz na pierwszej stronie okładki Strażnicy począwszy od roku 1895 aż do czasu jego śmierci, jak również w innych łącznościach. Niektórzy mogą przypomnieć sobie, że użył on Abak. 3:17, 18 za podstawę do artykułu „Wielkie Proroctwo Bliskie Wypełnienia”, który ukazał się w Strażnicy 15 stycznia 1914 (przedruki Z 5383) i w Bible Students Monthly 15 lipca 1915. Do chwili obecnej upłynęło już ponad 40 lat od czasu gdy ten artykuł został ogłoszony i fakt ten niewątpliwie wzbudza w umysłach myślącego ludu w Prawdzie pytanie, czy proroctwo to wypełniło się czy też nie? Oświadczenie tych, którzy przez służbę br. Russella byli błogosławieni zrozumieniem Prawdy na czasie ze Słowa Bożego przy końcu Wieku, że nie są zainteresowani tym przedmiotem, wskazywałoby na wielki brak z ich strony.

      W streszczeniu proroctwa Abakuka, rozdział 1 opisuje: (1) Ubolewanie Abakuka nad ciężkimi grzechami cielesnego Izraela, (2) Boskie objawienie Abakukowi Jego zamierzonego użycia bezbożnych Chaldejczyków w celu ukarania Izraela (a co dokonało się przez zniszczenie Jeruzalemu i spustoszenie ziemi przez króla Nabuchodonozora i wojska chaldejskie za dni króla Sedekijasza) i (3) zakłopotanie Abakuka z tego powodu. Rozdział drugi opisuje jak Abakuk zajął stanowisko na strażnicy, gdzie Bóg wynagradza go proroczym widzeniem, w którym (pod figurą pięciu wielkich nieszczęść wypowiedzianych przeciwko bardzo złemu człowiekowi) pokazano mu, że w słusznym czasie odpłata, ograbienie itd., dosięgną bezbożnych Chaldejczyków. W rozdziale trzecim Abakuk odpowiada na to piękną pełną czci modlitwą albo odą, która w dużej mierze jest kontemplacją i ogłaszaniem potężnych dzieł Bożych szczególnie okazanych w zniszczeniu bezbożnych i wybawieniu ludu Bożego.

      Wykazaliśmy już w naszych trzech poprzednich wydaniach omawiających proroctwo Abakuka, że Abakuk w Czasie Końca bardzo

poprzednia strona – następna strona