Teraźniejsza Prawda nr 208 – 1963 – str. 49

wezwanie dwóch symbolicznych godzin, tj. 6 lat i 8 miesięcy przed wezwaniem trwającym od czerwca 1881 r. do października 1884 r., jako wezwanie trzeciej godziny z przypowieści, którą po odjęciu czterech miesięcy „Broszura o groszu” czyni pierwszą godziną.

      (17) Zanim przystąpimy do dyskutowania wezwań, przesiewań i broni ku zabijaniu, zapraszamy naszych Czytelników do przestudiowania artykułu zatytułowanego „Te Rzeczy Były Typami” („These Things Were Types”) opublikowanego w Strażnicy z 1913, str. 198. Ufamy, że poniższe uwagi na temat wspomnianego artykułu okażą się pomocnymi. Wiosną 1910 r. mieliśmy przywilej napisać obszerną dyskusję w oparciu o 1Kor. 10:1-14 i wręczyć ją naszemu Pastorowi. Po przejrzeniu jej w ciągu tygodnia zrobił krótkie streszczenie pewnych zarysów naszego artykułu i wręczając je nam prosił o przejrzenie i stwierdzenie, czy ono właściwie przedstawia zarysy naszej myśli. Streszczenie to zaopatrzone przez nas kilkoma krótkimi dodatkami w celu uzupełnienia pewnych ważnych a opuszczonych zdań, okazało się słowo w słowo artykułem opublikowanym trzy lata później w Strażnicy z 1913 r., str. 198 pt. „Te Rzeczy Były Typami”. Artykuł pokazuje, że opuścił wiele z naszych szczegółów. Bez wątpienia, jednym z powodów przetrzymania go tak długo był fakt, że niektóre wnioski dotyczyły przyszłości, a przeto chciał poczekać i przekonać się, czy się wypełnią. Liczne szczegóły wypełniły się, lecz jeden z nich zawiódł. Spodziewaliśmy się, że pozaobrazowa plaga z 4Mojż. 16:46-50 dotknie także lud Prawdy a tymczasem tak nie było. Zdaje się, że gdy był już pewien, iż nasz ogólny pogląd dotyczący 1Kor. 10:1-14 jest właściwy (początkowo bowiem miał wątpliwości co do niektórych szczegółów), opublikował go, oprócz kilku naszych dodatków, bez zmian ze swego streszczenia, które zwróciliśmy mu na początku czerwca 1910 r. Wierzymy, że Pan dał nam to zrozumienie w nagrodę za naszą wierną służbę Prawdzie w przesiewaniu 1908-1910 (służbę tak szczerze i długo wykonywaną powodującą znużenie mózgu, które „Przesiewania Żniwa” napisane przez autora nie na podstawie własnych obserwacji, bardzo nielitościwie i nieprawdziwie nazwały obłąkaniem. Sposób postępowania naszego Pastora z tym artykułem, tj. opublikowanie go w Strażnicy wskazuje, że miał on zupełnie odmienne zdanie o naszym umysłowym stanie! Gdyby posądzał nas o obłęd, czy zaangażowałby nas znowu do pracy piel-grzymskiej 3½ miesiąca – bardzo krótki czas na wyzdrowienie ze znużenia mózgu – po rozpoczęciu się rzekomego obłędu?).

      (18) Mimo, że pięć wezwań i pięć przesiewań dostrzegamy w Żniwie Wieku Żydowskiego, to jednak badanie nasze w niniejszym artykule ograniczymy do Żniwa Wieku Ewangelii. Studiując wezwania, przesiewania i broń ku zabijaniu zauważymy, że chronologicznie w każdym okresie wezwania występuje działalność przewiania i broni ku zabijaniu, czego nie można powiedzieć o chronologicznych założeniach przypowieści przedstawionych przez C.J. Woodwortha; wyjątkiem z okresu pierwszego wezwania pokrywającego się z wezwaniem trzeciej godziny po odjęciu czterech miesięcy, jak to pojmował nasz drogi Pastor. Zastanowienie się nad tą sytuacją pozwoli nam zrozumieć, że takie przesiewanie występuje po każdym wezwaniu. W wezwaniu „bardzo rano” przesiewanie musiało mieć miejsce w jego połowie, tj. na wiosnę w 1878 r., gdy nastąpiła zupełność pogan (II tom, 232-242), ażeby korony odrzuconych otrzymać mogli przychodzący jako zupełność pogan. Dostrzegamy więc przesiewanie w okresie pierwszego wezwania zaczynające się jesienią 1878 r. Tak samo od 1881 r. nie mogły następować cztery wielkie wezwania, gdyby nie było czterech wielkich odrzuceń wykazanych przez cztery towarzyszące im przesiewania, bo jak wiemy, nikt nie byłby wezwany po jesieni 1881 r., gdyby ktoś z poprzednio wezwanych nie utracił swej korony, ponieważ w październiku 1881 r. przeznaczona liczba była kompletna. Jest to inny punkt potwierdzający chronologiczne okresy wezwania, tak jak to rozumiał „on Sługa” a zaprzeczający poglądowi dotyczącemu okresów wezwania podanych przez C.J. Woodwortha w jego broszurze „Przypowieść o Groszu”. Choć nie mielibyśmy innego argumentu niż ten, to wystarczyłoby do wykazania błędu jego wywodu chronologicznego wypełnienia się przypowieści. Jego bowiem pogląd nie pozwala na to, czego wymagają fakty pięciu wezwań przypadające w Żniwie Wieku Ewangelii, tj. towarzyszące przesiewania dowodzą, że wiele koron zostało straconych i wielkie wezwania były niezbędne, ażeby uzupełnić dużą liczbę wakujących miejsc opuszczonych przez tracących korony. Zgodnie z tym widzimy, że każdemu wezwaniu towarzyszyła działalność przesiewawcza i broń ku zabijaniu, w każdym przypadku zaczynająca się później niż odpowiednie wezwanie, zgodnie z tym co było napisane: „Idźcie za nim” (Ezech. 9:5).

PYTANIA BEREAŃSKIE

      (1) Co jest prawdopodobną przyczyną opublikowania „nowego poglądu”? Dlaczego prawdopodobną przyczyną?

      (2) Podaj krótką historię napisania, wydrukowania i wydania artykułu zatytułowanego: „Nowy Pogląd Brata Rutherforda”!

      (3) Podaj zgodnie ze Strażnicą z 1918 r., str. 51 dobrą regułę do postępowania według naszych nauk!

      (4) Co omawiają teksty: Mat. 19:27-20:16; 1Kor. 10:1-14; Ezech. 9:1-11? Dlaczego i jak powinniśmy je studiować?

      (5) Podaj wcześniejszy i późniejszy pogląd naszego Pastora dotyczący przypowieści o groszu i powody jego zmiany!

      (6) Jaki dodatkowy argument i popierające go teksty Pisma Św. dowodzą, że późniejszy pogląd jest właściwy?

      (7) W jakim sensie są użyte w Piśmie Św. wyrazy: „pierwsi” i „ostatni”? Czym jest grosz? Co znaczy, że był dany „pierwszym” i „ostatnim”?

      (8) Podaj i udowodnij prawdziwy okres trwania czasu dnia i godzin z przypowieści! Określ i zbij błędny pogląd!

poprzednia strona – następna strona