Teraźniejsza Prawda nr 206 – 1963 – str. 4
dopiero wtedy, gdy okazał się wierny. On na pewno otrzymał je jako stałą własność przed Jego karnacją, albowiem przed tym czasem prawdopodobnie było ono dane w sposób stały aniołom, którzy wiernie znieśli próby zesłane na nich przed potopem. W każdym razie ono widocznie stało się ich stałą własnością na początku Wieku Ewangelii (Łuk. 20:35, 36). Dane więc było aniołom w czasie ich stworzenia w sposób tymczasowy.
Wieczne życie jest wynikiem twórczego procesu dokonywanego przez Boga za pośrednictwem Chrystusa. To jest prawdą w odniesieniu do tymczasowego życia wiecznego, jak również w odniesieniu do stałego życia wiecznego. Albowiem Bóg udzielił życia wiecznego w sposób tymczasowy wszystkim bezpośrednio stworzonym wolnym moralnie istotom – duchowym i ludzkim, tzn. dał im jako dar możność życia wiecznie nie bezwarunkowo, ale zależnie od ich posłuszeństwa prawu, pod które zostali poddani. Przeto aniołowie byli poddani prawu obowiązkowej i bezinteresownej miłości. Im powiedziano, że będą mogli się cieszyć życiem wiecznym, jeżeli będą posłuszni temu prawu; ale jeśli staną się nieposłuszni, to ostatecznie stracą je. Rodzaj ludzki pod prawem obowiązkowej miłości otrzymał w Adamie i Ewie życie wieczne w sposób tymczasowy i będzie je posiadał tak długo jak długo będzie posłuszny; ale jeśli stanie się nieposłuszny, straci je. Podobnie w przyprowadzaniu do egzystencji Nowych Stworzeń, Bóg dał im w sposób tymczasowy prawo do życia wiecznego jako istotom duchowym na warunku posłuszeństwa prawu obowiązkowej i bezinteresownej miłości; ale jeśli staliby się nieposłuszni, to straciliby je. W Tysiącleciu Bóg udzieli w sposób tymczasowy Starożytnym i Młodocianym Godnym prawa do życia wiecznego jako ludziom na warunku posłuszeństwa; ale jeśli nie będą posłuszni, stracą je; natomiast jeżeli będą posłuszni, to prawo to stanie się ich stałą własnością.
W ożywieniu usprawiedliwienia u tych, którzy stali się Nowymi Stworzeniami, Bóg na stałe dał im (ich człowieczeństwu) prawo do wiecznego życia ludzkiego podobne do tego, jakie otrzymają po Tysiącleciu Starożytni i Młodociani Godni. Lecz przy ich spłodzeniu z Ducha przy ofiarowaniu ich człowieczeństwa, tymczasowe prawo do życia duchowego było im dane, podobne jak otrzymają Starożytni i Młodociani Godni w Małym Okresie. W ciągu Tysiąclecia Chrystus będzie stopniowo udzielał rodzajowi ludzkiemu praw życiowych w miarę jak będzie stawał się posłuszny, a przy jego końcu da mu te prawa w zupełności a także prawo do tymczasowego wiecznego życia ludzkiego, które stanie się jego stałą własnością, jeżeli okaże wierne posłuszeństwo wśród prób Małego Okresu. Natomiast niewierni utracą swoje tymczasowe prawo do życia wiecznego i z nim związane prawa życiowe. Widzimy więc, że tymczasowe prawo do wiecznego życia na różnych poziomach istnienia dane jest przez Boga jako łaskawy dar; ustalone zaś prawo do życia wiecznego na jakimkolwiek z tych poziomów będzie dane tym, którzy wypełnią jego warunki.
WIECZNA RADOŚĆ UDZIELONA WRAZ Z ŻYCIEM WIECZNYM
Pod względem fizycznym jest dla Boga możliwe przedłużenie życia wiecznie w grzesznych istotach. To mogłoby się stać, gdyby Bóg dozwolił Adamowi i Ewie po ich zgrzeszeniu jeść z drzew podtrzymujących życie, jakie znajdowały się w pierwotnym raju (1Moj. 3:22-24). Widzimy to poniekąd z faktu, że chociaż upadli aniołowie stali się złymi w charakterach, to jednak nie stali się takimi w swoich władzach. Ich zniszczenie będzie wymagało ze strony Boga szczególnego aktu, którego dokona Chrystus. Jednak pod względem moralnym jest rzeczą niemożliwą dla Boga przedłużać życie wiecznie dla złych istot; albowiem w moralnym porządku rzeczy prawo życia i śmierci musi górować – życie dla posłusznych a śmierć dla nieposłusznych.
Byłoby więc fizycznie możliwe dla Boga dać życie wieczne wśród warunków, w których nie byłaby obecna doskonała radość tak, jak to poniekąd pokazuje zachowanie upadłych aniołów bez uszczuplenia ich sił życiowych. Jednakże z punktu widzenia moralnego Bóg nie mógłby tego uczynić, pozostając jednocześnie w zgodzie ze Swoim charakterem zawierającym doskonałą mądrość, moc, sprawiedliwość i miłość. Wynika z tego, że ci, którzy zdobędą ustalone prawo do wiecznego żywota, będą cieszyć się tym prawem w doskonałej szczęśliwości wśród warunków ozdobionych prawami życiowymi, tzn. doskonałymi władzami i otoczeniem stosownym do ich poziomu istnienia. Na przykład ustalone prawa życiowe klasy restytucyjnej będą wiecznie polegać na radosnym posiadaniu doskonałych ciał, ziemi, klimatu, atmosfery, zdrowia, pokarmu, napoju, ochrony, panowania nad ziemią, jej zawartością i nad jej przynależnymi prawami natury, społecznymi zarządzeniami, wychowaniem, towarzystwem, czcią itd.
Na każdym więc innym poziomie istnienia – wszyscy będą posiadali w doskonałej radości doskonałe warunki życiowe jako ich prawa życiowe. Tak więc doskonała radość i doskonałe warunki życiowe nie będą polegały, jak ktoś się wyraził, na „próżnowaniu około Tronu, zabijaniu czasu i graniu na złotych harfach”. Nasz Stwórca jest bowiem za mądry, za potężny, za sprawiedliwy, za bardzo miłujący i za uprzejmy, aby miał sprawić taką wieczność Swoim stworzeniom. Gdyby On nie sprawił im doskonałego szczęścia, ale dozwolił im żyć w warunkach niedoskonałych (choćby one były tylko o jeden stopień od doskonałości niższe), to wtedy skazałby ich na wieczne męki, aczkolwiek stosunkowo byłyby one łagodne. Jego doskonały charakter nie dozwoli na taki stan rzeczy. Dlatego wieczne życie na każdym poziomie, na jakim z niego istoty będą korzystać, będzie pełne doskonałej radości (1Kron. 16:27; Psalm 13:6; 16:11; 17:15; 21:2,7; 30:6; 45:16; 100:1; Izaj. 12:1-6; 25:9; 35:10; 61:10; 65:19; 66:14; Mat. 25:21; Łuk. 15:7, 10; Juda 24).
Konieczność życia wiecznego nie jest przymusem Bożym spowodowanym przez rzekomy ślepy los, któremu nie może się On oprzeć, ani nie jest ona błędem popełnionym z Jego strony