Teraźniejsza Prawda nr 202 – 1962 – str. 72

Obietnica którą rozważamy, zawiera również myśl o posiadaniu. Cały wszechświat będzie należał do Chrystusa i Kościoła jako dziedziców Bożych. Nie możemy nawet sobie wyobrazić jak bogaty mi nas to uczyni. Pragnienia nasze i oczekiwania będą mogły dosięgnąć rzeczy i uczynić je naszą własnością. Co za chwalebna myśl! Jak wielkie rzeczy są obiecane w pierwszej części Przymierza Sary: „rozmnożę nasienie twoje jako gwiazdy niebieskie”!

      Druga obietnica Przymierza Sary brzmi. „Odziedziczy nasienie twoje bramy nieprzyjaciół swoich”. Co to znaczy? Przypominamy, że w dawnych czasach miasta były otoczone murami. Mury te były ich mocą i zabezpieczeniem. Oto przyczyna dla której w symbolice Biblii mury reprezentują bezpieczeństwo, potęgę i opiekę. Broniły one bowiem miasto, które otaczały przed napaścią. Posiadanie kontroli nad bramami miasta, oznaczało posiadanie kontroli nad miastem. Jaka jest więc myśl tego tekstu? Spójrzmy: Posiadamy pewne złe cechy, które są obmurowane w naszej naturze, funkcją zaś nowej natury jest zwyciężenie ich. To nasuwa na myśl następujący tekst: „Kto panuje nad duchem swoim, większy jest, niżeli ten co zdobył miasto (Przyp. 16:32 – popr. tłum.). Naszymi wrogami są nasze grzechy, błędy, samolubstwo, światowość, przy czym siły te są pod wodzą Szatana, świata i ciała. Każda z tych ogólnych skłonności stanowi odrębne korpusy w armii zła. Różne formy grzechu są żołnierzami korpusów grzechu; różne formy błędu to żołnierze korpusów błędu: różne formy samolubstwa, to żołnierze korpusów samolubstwa; różne formy światowości to żołnierze korpusów światowości. Wynika z tego, że nasze naturalne serca i myśli są symbolicznym miastem, miastem duszy ludzkiej, jak nazwał je Bunyjan. Dowódcą tego miasta jest Szatan, a świat i ciało są jego porucznikami działającymi z nim i pod jego kierownictwem w tej walce. Okazu je się, że Chananejczycy przedstawiają zła naszych naturalnych serc i umysłów, które należy przezwyciężyć. Obwarowane nieprawością są nasze naturalne serca i umysły pozafigury ich miast. Szatan w naszych sercach i umysłach, przez świat i ciało używa swych żołnierzy (różne formy zła) jako armii, za pomocą której chce utrzymać władzę. Z drugiej zaś strony różne elementy Prawdy w naszych umysłach stanowią korpusy w armii Bożej, różne elementy
kol. 2
sprawiedliwości inny rodzaj korpusów, różne formy miłości następny trzeci rodzaj korpusów i różne formy myśli niebiańskiej – czwarty rodzaj korpusów. Armia ta składa się z naszych duchowych serc i umysłów. Oblega ona symboliczne miasto i ma je wziąć w posiadanie. Bóg gwarantuje, że wierni je zdobędą: „Odziedziczy nasienie twoje bramy nieprzyjaciół swoich”. Dlatego też bracia, możemy pragnąć i oczekiwać przez wierne użycie Ducha, Słowa i opatrzności Boskiej, że zwyciężymy naszych wrogów – nasze grzechy, błędy, samolubstwo i światowość.

      Czasami, gdy żołnierze są w trudnej sytuacji, przywilejem ich towarzyszy jest przyjść im z pomocą. To nasuwa dalszą fazę tej obietnicy. Naszym przywilejem jako żołnierzy Chrystusowych jest pomaganie naszym braciom w zwyciężaniu ich wrogów: błędów, grzeszności, myśli światowych i samolubstwa. Pan pomoże nam w dziele wspomagania braci w ich zwycięstwie nad nieprzyjaciółmi. Tak więc, nie tylko możemy pragnąć i oczekiwać, że zwyciężymy naszych własnych nieprzyjaciół przez wierne użycie Ducha, Słowa i Bożych opatrzności, ale także możemy się spodziewać, że wesprzemy naszych braci dopomagając im do zwyciężenie wrogów ich Nowych Stworzeń.

      Jest jeszcze trzecia myśl zawierająca się w słowach „odziedziczy nasienie twoje bramy nieprzyjaciół swoich”. O tym nasieniu powiedziane jest w 1Kor. 15:25, 26: , Bo on musi królować, póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi jego; a ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony jest śmierć”. Nieprzyjaciele ci nie są osobistymi wrogami Jezusa. On nigdy nie miał w Sobie grzechu ani błędu, ani też ludzkiego samolubstwa lub światowości. Z tego powodu nieprzyjaciele z 1Kor. 15:25, 26 nie są Jego osobistymi wrogami, których pokonał gdy był człowiekiem, lecz wrogami ludzkości, którzy staną się Jego wrogami, ponieważ są wrogami tych, dla których zbawienia On umarł. Uczynił On ich sprawę własną sprawą, ich dobro własnym dobrym oraz ich wrogów Swymi wrogami. Jacyż to są wrogowie? Jest to wszelkie zło, jakie spadło na ludzkość z powodu przekleństwa: grzech, błąd i śmierć ze wszystkimi towarzyszącymi im nieszczęściami. Wszystkie one należą do tych wrogów, których Chrystus zniszczy.

      (Ciąg dalszy nastąpi)

poprzednia stronanastępna strona