Teraźniejsza Prawda nr 200 – 1962 – str. 13
przy śniadaniu oraz zainteresowania w rodzinnym uwielbianiu Boga itd. Nasze usiłowania, na korzyść drogiego „stada”, nie wypływają z pobudek mających na celu ustanowienie rekordu lub okazanie ducha natrętnego, lecz są wyrazem pokornej miłości Mistrza w stosunku do prawdziwych „owiec”, okazywanej bez narzucania się tym, którym Jego opatrzność powierzyła tę służbę.
DO PIELGRZYMÓW I EWANGELISTÓW ŚWIECKIEGO RUCHU MISYJNEGO „EPIFANIA”
Łaska i pokój niech Warn będzie w imieniu naszego Pana i Odkupiciela! Odkąd Pan dopuścił na nas tę chorobę, często pragnęliśmy zobaczyć się z Wami osobiście i wymienić kilka słów jak to bywało w przeszłości, gdy widywaliśmy wielu z Was, a ponieważ jest to niemożliwe korzystamy z tej sposobności i podajemy wiadomość nie wyrażoną ustnie i nie wymagają podróży. Chcielibyśmy przypomnieć Warn o pewnych sprawach, o których już nadmienialiśmy, a które zdaje się mogą być zapomniane przez niejednego z Was. W dodatku chcielibyśmy przedstawić pewne myśli, które mogą być dla Was nowe. Nasze doświadczenie w pracy i znajomość warunków stanowią podstawę do udzielenia następujących rad:
(1) W Waszej styczności z ludźmi poza Prawdą unikajcie, na ile to jest możliwe, wyrażeń niewłaściwych wypowiadanych przeciwko sługom duchownym chrześcijaństwa lub innym nie zgadzającym się z naszym zrozumieniem Biblii. Głoście Ewangelię! Niechaj jej potęga dokonuje dzieła. Wspominając o drugich wyrażajcie się możliwie sympatycznie, starając się raczej ustępować, niż potępiać, albo wiem potępianie drugich nie jest naszym za daniem. Przypomnijcie sobie, prosimy, wzmianki uczynione na ten temat w Tomach i Strażnicach brata Russella, aby swoje oświadczenia wyrażać raczej w tonie mniej ostrym i bez wyszczególniania. Ludzie są uprzedzeni do wielu naszych nauk. Doświadczenie pokazuje, że można ich pozyskać inaczej, a gdy w przyszłości zdobędą znajomość innych zarysów Prawdy, to i obecnie trudne i niezrozumiałe staną się jasne i łatwe.
(2) Przez zachętę i przykład możecie pomóc drogim braciom w kierunku wzmiankowanym i wiele uczynić dla sprawy Pańskiej. Prawda ucierpiała więcej z powodu braku umiejętności jej przyjaciół niżeli wypowiedzi jej wrogów.
PRACA DO JEDNOSTEK
(3) W dalszym ciągu mile pozdrawiajcie wszystkich braci od nas, czy to w Zborach, czy też jednostki w Prawdzie, gdziekolwiek się znajdują. Z miłością myślimy o Was wszystkich, nie tylko jako o przedstawicielach naszych, ale także jako o przedstawicielach Pana.
kol. 2
Uważamy, że bracia więcej odniosą korzyści z usług pielgrzymów i ewangelistów, gdy będą zapatrywać się na tę sprawę w ten sposób. Często znajdziecie czas, poza zebraniami, na odwiedzanie kulawych, chromych, ślepych i chorych „owiec” w zanoszeniu im odrobiny pociechy, pomocy w zawiązywaniu ran lub zachęty do postępowania po dobrej drodze. Ufamy, że ta sposobność służby nie jest zaniedbywana, gdyż jest jedną z najważniejszych. Czasami zdarza się, że droga „owca” zostanie uwikłana i przestanie uczęszczać na zebrania. Do Waszej pracy pasterskiej należy zwracanie uwagi na takie jednostki i odszukanie ich, aby im pomóc, jeśli to jest możliwe, powrócić do społeczności braterskiej. Jeżeli nie będziecie mogli tego uczynić, zachęcajcie ich, ażeby pozostali wiernymi Panu bez względu na zewnętrzne warunki. Wielu z Was będzie miało okazję składać krótkie wizyty braciom w Prawdzie lub tym, którzy są przychylnie do niej nastawieni, a nie mają przywileju zebrań zborowych może dlatego, że są na odosobnieniu. Takich braci powinno zachęcać się do czynu, tj. do zainteresowania ich sąsiadów urządzeniem wykładów z rysunku Boskiego Planu Wieków i do zakładania Zborów, chociażby na zebraniu były tylko dwie lub trzy osoby. Jest to bardzo ważny rodzaj Waszej pracy, zasługujący na specjalną uwagę. Nie zapominajcie także o pracy w stosunku do braci będących w różnych grupach lewickich. Mamy im pomóc w przyjęciu nauk i zarządzeń Epifanii i to przy każdej nadarzającej się okazji. Zachęcajcie Zbory do urządzania zgromadzeń domowych [o rodzaju tych zgromadzeń zob. T. P. 1948, 'str. 29 i 1960/67] gdziekolwiek i kiedykolwiek jest to możliwe. Chociaż w wyżej wymienionej Teraźniejszej Prawdzie jest nadmienione, że tylko ewangeliści powinni usługiwać na zgromadzeniach domowych, to jednak wierzymy, że byłoby właściwym, by przy sposobności pielgrzymi i posiłkowi pielgrzymi usługiwali także w takich zgromadzeniach. Starajcie się zdobywać nowych braci dla Prawdy przez wykłady z rysunku Planu Wieków itd. Wielu jeszcze członków Wielkiego Grona i Młodocianych Godnych jest w Babilonie, w stosunku do których jesteśmy odpowiedzialni. Czy czynimy wszystko co jest w naszej mocy, aby drugich zainteresować teraźniejszą Prawdą lub gazetkami? Tracimy wielkie błogosławieństwa zaniedbując te sposobności usługi.
(4) Od czasu od czasu bracia będą Was zapytywać jako przedstawicieli Świeckiego Ruchu Misyjnego „Epifania” o szczegóły dotyczące pracy kolporterskiej lub ochotniczej, gdyby jednak tego nie czynili, a Wy widzielibyście, że ta praca niedomaga, obowiązkiem Waszym i przywilejem jest zwrócić uwagę na ten rodzaj pracy Pańskiej i dowiedzieć się w jakich rozmiarach się rozwija. Dowiadujcie się w Zborach, gdzie znajduje się nadmiar utalentowanych braci i zachęcajcie Zbory do prowadzenia pracy pozamiejscowej w stosunku do ludzi nie będących w Prawdzie. Pamiętajcie, że nie występujecie w takich sytuacjach we