Teraźniejsza Prawda nr 200 – 1962 – str. 10
RUCH EKUMENICZNY
Tak zwany ruch „ekumeniczny”, starający się doprowadzić do „jedności” (związku – Izaj. 8:9-12) różne denominacje w chrześcijaństwie, popierany przez licznych duchownych (np. dr E. C. Blake śmiało zaproponował w 1960 r. połączenie czterech denominacji w Stanach Zjednoczonych w jedną grupę – zob. T.P.’61, 9, §2), postępuje szybko naprzód. Wodzowie protestanccy i prawosławni utorowali drogę do tego ruchu, który osiągnął punkt kulminacyjny w powstaniu Światowej Rady Kościołów w 1948 roku. Do tej Rady przyłączają się od czasu do czasu dalsze Kościoły. Jednym z ostatnich kościołów przystępujących do Rady (na niedawno odbytym walnym zebraniu w Indii, w Nowej Delhi) jest Kościół Prawosławny w Rosji. Niektórzy duchowni witali ten ruch jako największy rozwój w historii religijnej od czasu Reformacji. Dopiero niedawno zainteresował się nim Rzym, chwaląc go za wytworzenie „atmosfery sprzyjającej jedności”. Obecnie papież, którego przyjacielskie propozycje wysuwane w stosunku do innych wierzących doprowadziły niektórych do nazwania go „papieżem jedności”, mówi, że jest to powód do „świętej radości w Panu”. W ubiegłym roku jego Kościół ustanowił nowy Sekretariat Jedności przewidziany jako przewód do nawiązania w ten sposób po raz pierwszy oficjalnych kontaktów z innymi kościołami. Światowa Rada Kościołów powitała ten krok serdecznie. Papież wysłał obserwatorów na ostatnio odbyte Zgromadzenie Światowej Rady Kościołów w Nowej Delhi. Oczekuje się, że obserwatorzy protestanccy i prawosławni będą także zaproszeni ma Sobór Watykański, wyznaczony tymczasowo przez papieża na koniec 1962 roku.
Ciążenie ku Rzymowi ze strony wodzów protestanckich(?) nadal postępuje. Po złożonej papieżowi wizycie przez biskupa Canterbury, nastąpiła wizyta królowej Elżbiety i księcia Filipa z Anglii a niedawno biskupa Lichtenbergera z Kościoła Episkopalnego (jest on pierwszym wodzem kościoła protestanckiego ze Stanów Zjednoczonych, który złożył papieżowi wizytę). To samo uczyniły inne wybitne osobistości. W zachodnich Niemczech dr H. C. Asmussen, wybitny duchowny luterański, stara się o papieskie uznanie dla swego kościoła oraz przywrócenie teologii i wielu obrządków rzymskokatolickich, chociaż sam nadal zachowuje tożsamość Kościoła Luterańskiego. Jego grupa jest nazwana Die Sammlung (Zgromadzenie). Oni jako protestanci chcieliby zwrócić większą uwagę na Świętych i Świętość, a szczególnie Marie Pannę, celibat duchownych, tradycję itd.
WARUNKI WŚRÓD LUDU W PRAWDZIE
Pewna liczba braci z innych grup Prawdy okazuje przychylne zainteresowanie Prawdą Epifaniczną, tak w Stanach Zjednoczonych jak i w innych krajach a szczególnie w Polsce. Podczas naszej podróży ubiegłej jesieni po stanach zachodnich spotykaliśmy takich braci w różnych miejscowościach.
Praca w Domu Biblijnym w Philadelphii ogólnie postępuje dalej w ten sam sposób,
kol. 2
w tym samym duchu i dla tych samych celów co poprzednio. Nasz stały zespół pracowników w ubiegłym roku składał się z Redaktora i siostry Jolly, brata i siostry Gohlke, brata i siostry Ingraharn, siostry Mussetten. Wright, Hochbaum i Herndone. Oprócz tego siostra Carole Sjogren spędziła swój letni urlop u nas pomagając nam w pracy, także pomagali nam brat i siostra St. Clair. Brat Hedman i inni oddali swoje usługi w chwilach szczególnych potrzeb, a bracia ze Zboru philadelphijskiego nadal pomagali owijać opaskami T.P. i S.B. Nasza droga siostra Hochbaum, która wiernie przez 30 lat pracowała w Domu Biblijnym, mimo że widziała tylko na jedno oko. musiała na pewien czas przerwać swoją pracę z powodu katarakty na zdrowym oku. Niedawno dokonana operacja prawdopodobnie się udała i razem z nią radujemy się z powodu polepszenia się jej wzroku. Dodatkowo dwoje studentów Pisma Św., brat i siostra Donald Lewis, przyłączyło się ostatnio do nas, za co jesteśmy wdzięczni.
Nasze przygotowanie i wydanie różnych broszur, ulotek itd. w językach: angielskim, hiszpańskim i innych (zob. np. S. B. z 61’40), zapoczątkowanie pracy Pańskiej w Nigerii oraz Ghanie w Afryce, wzrost pracy w innych krajach, osobista korespondencja, usługi pielgrzymskie jakie oddaliśmy na niwie Pańskiej, nieobecność naszego specjalnego pomocnika br. A. Gohlke podczas jego podróży po Europie i Afryce (co powiększyło ciężar naszej osobistej służby) oraz ciągła praca związana z badaniem, poszukiwaniem, pisaniem, redagowaniem i przygotowywaniem do druku materiału dla Teraźniejszej Prawdy i Sztandaru Biblijnego wraz z pracą ogólnego nadzoru itd., w połączeniu wszystko to powiększało pracę miłości w ubiegłym roku. Zapewniamy jednak braci, że radujemy się z przywilejów tak łaskawie udzielonych nam niegodnym przez Pana, aby w ten sposób kłaść nasze życie dla Niego, Jego Prawdy, Jego Sprawy i Jego drogiego ludu. Radujemy się także z naszego przywileju gorliwego bojowania o wiarę (Jud 3), podaną nam przez naszego Pana za pośrednictwem Jego Posłanników, Paruzyjnego i Epifanicznego, przeciwko atakom przesiewaczy.
Nasza statystyka wykazuje w niektórych wypadkach wzrost a w innych spadek. Dobrowolna wysyłka listów i czasopism Prawdy była mniejsza w ubiegłym roku niż przedtem. Jednak wzrosła ilość zaprenumerowanych Sztandarów Biblijnych, a także ochotniczo rozdanych broszur i ulotek (częściowo na skutek dostarczenia nowych broszur i ulotek). Ilość rozpowszechnianych książek wykazuje znaczny wzrost i to prawie we wszystkich pozycjach, głównie z powodu rozwijającej się pracy w Afryce (wiele książek i Biblii wysłano tam), jednakże ogólna ilość jest mniejsza z powodu zmniejszonego rozpowszechniania broszur itp. „Nadzieje i Perspektywy Żydów” oraz „Nauki Świadków Jehowy w Świetle Pisma Św.”.
Służba pielgrzymska i ewangelistyczna w dalszym ciągu przynosi braciom obfite błogosławieństwa budując ich w wiedzy i łasce a cyfry