Teraźniejsza Prawda nr 200 – 1962 – str. 4

      Liczne ustępy Pisma Św. wykazują, że ufność, zaufanie albo upewnienie jest elementem polegania sercem (zobacz np. Rzym 4:20, 21; 2Kor. 5:6-8; Efez. 3:12; Żyd. 10:22; 1Jana 5:13-15). Ono sprawia, że przedmioty wiary stają się dla nas istotnymi i dlatego modlimy się słowami poety:

„Panie Jezu! Bądź dla mnie miłością
I żywą rzeczywistością!
Bardziej widzialny dla oczu wiary,
Niż wielkie morza, góry i skały”.

      To upewnienie jako zarys polegania sercem jest podstawą dla jego następnych elementów. Drugim z kolei jest przyswojenie, tzn., że prawdziwa wiara przyjmuje przedmioty wiary za swoją posiadłość. Według nauki Pisma Św. one powinny być przyswajane wiarą. W ten sposób żywa wiara opiera się na Bogu jako na Ojcu, na Jezusie, jako na Zbawicielu, na obietnicach, jako na Matce. Ten zarys wiary pokazany jest w liście do Żyd. 11:13 w wyrażeniu: , i witali je” tzn. przyswajali je, a w wierszu 17 w wyrażeniu „był wziął obietnicę”.

      Trzecim elementem polegania sercem jest odpowiedź i działalność, odpowiadająca wymaganiom wiary. Każdy przykład zapisany w 11 rozdziale listu do Żydów, rozdziale wiary, tego dowodzi. Wiara ta całkowicie napełnia swego właściciela tak, iż panuje nad nim, ożywia go i pozwala mu wyrażać jego postępowanie w różnych formach wiary. Taki naprawdę postępuje wiarą. Nie ma żywego polegania sercem, gdy stosowna odpowiedź i działalność nie są wytworzone. Gdy spoglądamy na listę bohaterów wiary, podaną w 11 rozdz., do Żydów, widzimy, że w każdym wypadku wiara czyniła ich energicznymi pobudzając do czynu w zależności od warunków. Dla nich osoby i rzeczy, na których ich wiara polegała, były prawdziwe i własne w takim znaczeniu, że odpowiadali i działali według wymagań sytuacji. Postępowali tak, a nie inaczej, bo byli całkowicie przekonani o prawdziwości obietnic danych im przez Boga a przez nich przyjętych (Rzym. 4:18-21; Żyd. 11:13). Tylko wtedy możemy być pewni, że posiadamy prawdziwą i całkowitą żywą wiarę, gdy ona wytwarza właściwą i stosowną działalność (Gal. 5:6, 1Tes. 1:3; 2Tes. 1:11; Jak. 2:14-26).

PRAKTYCZNY PUNKT WIDZENIA

      Po rozważeniu niektórych myśli o wierze z punktu widzenia teoretycznego, zastanówmy się nad nią z punktu widzenia praktycznego. Bóg wynagradza nas stosownie do naszej wiary – „Według wiary waszej niechaj się wam stanie” (Mat. 9:29; Żyd. 11:6). Jak ważną więc jest rzeczą rozwijanie i uprawianie przez nas prawdziwej wiary!

      Otrzymaliśmy niewątpliwie w pewnej mierze zaletę wiary przez dziedziczność, możemy ją jednak rozwinąć przez branie czynnego i celowego udziału w doświadczeniach i wpływach otaczających i wychowujących nas. Jednakże wiara, która zwycięża, wymaga czegoś więcej niż naturalnych i prostych przyczyn i czynników dla jej kształtowania. Wiara nie tylko jest naturalnym darem Bożym, lecz także darem łaski Bożej (Efez. 2:8) udzielonym
kol. 2
nam przez Boga przy współpracy w łączności ze służbą Chrystusową jaką wykonuje na naszą korzyść przez Ducha, Słowo i Opatrzności. Wynika z tego, że nie powinniśmy uważać siebie za źródło takiej wiary, ani za główne czynniki potrzebne do jej wytworzenia, ani za posiadających naturalne i niezbędne środki do jej wytworzenia, ale powinniśmy uznać Boga za źródło, Jezusa za główny czynnik, a Ducha, Słowo i Opatrzności Boże za środki, które ją wytwarzają i podtrzymują. Nasze pokrewieństwo w jej rozwijaniu, jako poświęconych dzieci Bożych, drugorzędnych czynników, współpracujących z Bogiem jako źródłem, z Jezusem jako głównym czynnikiem, z Duchem, Słowem i Opatrznością Bożą jako środkami wytwarzającymi i kontynuującymi ją, w miarę jak ona rozwija się w nas (Filip. 2:13; Efez. 2:10). Jako drugorzędne czynniki, mamy jednakże niezbędny udział w kształtowaniu i podtrzymywaniu wiary – udział tak ważny, że jeśli go nie wypełnimy, nie osiągniemy jej i odniesiemy całkowitą porażkę w naszym chrześcijańskim boju.

DOBRY BÓJ WIARY

      Nasza walka, w obecnych pełnych przeciwności warunkach, jest prawdziwym bojem wiary. (1) Jest to bój prowadzony przez niewidzialnego Wodza, przeciwko niewidzialnemu wrogowi. Za pośrednictwem oczu wiary rozpoznajemy wodza naszego zbawienia i za pośrednictwem Słowa Pańskiego rozpoznajemy Szatana, podstępnego wodza i jego sprzeciwiające się nam zastępy. (2) Grzech rozpoznajemy przy pomocy uczucia moralnego, czyli sumienia i sprawiedliwości. Wiara przyjmujemy Słowo Boże, a przez nauki tego Słowa uczymy się, że niektóre myśli, słowa i czyny są sprawiedliwe w obliczu Boga, zgodnie z Jego wzorami a inne myśli, słowa i czyny są złe. Te Wnioski przyjmujemy przez wiarę w Słowo objawione – dane nam przez Boga. (3) Walczymy o wolność i chwałę w zmartwychwstaniu, o prawdę, której nie znamy a przyjmujemy wiarą. (4) Bóg obiecał wielkie i kosztowne rzeczy miłującym Go – tym, którzy z miłości do Niego kładą swoje życie w Jego służbie. Widzimy oczyma wiary (a nie w inny sposób) naszą nagrodę w postaci żywota wiecznego, którą Pan nam da w zmartwychwstaniu. (5) Rzeczy, na które patrzymy naturalnym wzrokiem wpływają na nas w przeciwnym kierunku do naszego biegu, aby nie uprawiać ducha cichości, uprzejmości, cierpliwości, pokory i miłości, lecz, aby uprawiać ducha samolubstwa, bezbożnej ambicji, pychy, chciwości i ducha światowego. Tylko wtedy, gdy posiądziemy wiarę w dostatecznym stopniu, taką jaką Bóg udziela przez natchnienie i gdy będziemy spoglądać na rzeczy niewidzialne (2Kor. 4:18), będziemy w stanie prowadzić dobry bój wiary aż do końca.

„TYLKO WIERZ”

      Pierwsza część naszego tekstu podkreśla wiarę. Jak już wykazaliśmy, wiara jest jednym z trzech elementów umysłowego ocenienia, stanowiącego część wiary. Słowo to oprócz

poprzednia stronanastępna strona