Teraźniejsza Prawda nr 199 – 1961 – str. 142

Boska mądrość w rozwijaniu Chrystusa (Głowy i Ciała) przez cierpienia, które po większej części przychodziły na nich z powodu prześladowań ze strony państwa itd. Dyskusja ta dotycząca trzech pokoleń na południe od przybytku (Rubena, Symeona i Gada) ukazuje, jak w pozaobrazie te trzy szafarskie doktryny koncentrują się na klasie Chrystusowej, będącej jasnym wyrazem Mądrości Bożej działającej w Boskim Planie.

      (39) Posuwając się dalej w naszym badaniu 4Moj. 10:11-36, warto pamiętać o tym, że trzydniowy marsz tam opisany wyobraża postęp prawdziwego i nominalnego Kościoła w Wieku Ewangelii od jego wyjścia z Judaizmu aż do Królestwa. W czasie tego marszu pozaobrazowi Kapłani niosący pozaobrazową Arkę prowadzili pochód (w. 33). Najbliżsi do nich z punktu widzenia logicznego nie zaś chronologicznego, byli wodzowie z utratników koron z pozaobrazowego Judy, a następnie pozaobrazowy Juda jako idący za nimi. Następnie z kolei szli wodzowie utratnicy koron z pozaobrazowego Isaschara a za tymi ich zwolennicy. Następnie szli wodzowie utratnicy koron z pozaobrazowego Zabulona, a za nimi . ich zwolennicy itd., jeden obóz za drugim wyruszał w pozafiguralnym marszu w logicznie wyznaczonym podziale i porządku. Przy ruszeniu każdego z obozów pozaobrazowi Kapłani trąbili na alarm na swych trąbach na rozpoczęcie pozaobrazowego marszu obozów (w. 5, 6). Patrząc na to z punktu widzenia chronologii wiemy, że każde pozaobrazowe pokolenie wyruszało nie prędzej, aż rozpoczął się odpowiedni ruch Kapłański, bo w swych przywódcach bez koron zaczynał się on z chwila ofiarowania przez nich pozafiguralnej czaszy, misy i łyżki. Wtedy w każdym wypadku odpowiednie wyznanie wyruszało w swą pozaobrazowa podróż. A więc marsz z 4Moj. 10:11-36 jest bardzo wybitnym typem, którego badanie powinno być zarówno pouczające jak i odświeżające. Znajdujemy się obecnie pozafiguralnie niemal przy końcu marszu Wieku Ewangelii. Niedługo ostatni Kapłani poniosą pozaobrazowa Arkę do miejsca odpocznienia (w. 33) i będzie ona upatrywała Kapłanów, Lewitów i lud. Zakończeniem Epifanii będzie zakończenie Kapłańskiej części podróży. Wkrótce po tym zakończą swą wędrówkę „Lewici, tj. Wielkie Grono i klasa Młodocianych Godnych. Później zaś to samo uczyni dwanaście pokoleń. Należy przy tym zauważyć, że Wiekowi Ewangelii przy jego zakończeniu towarzyszyć będzie miniaturowy Wiek Ewangelii i że obraz pokoleniowy Wieku Ewangelii jest przeniesiony na pokolenia Małego Wieku Ewangelii, ponieważ pokolenia na wielką skalę przeminą w czasie Armagedonu, a ich miejsce w obrazie będzie zajęte aż do zakończenia obrazu przez małe pokolenie miniaturowego Wieku Ewangelii, Zamienianie się wielkich pokoleń w mniejsze pokolenia nie jest w tym typie ukazane może dlatego, bo ci co zostaną z wielkich pokoleń zamienią się w małe pokolenia w okresie przejściowym. Należy o tym pamiętać, aby właściwie zharmonizować z tym obrazem fakty
kol. 2
spełnienia w czasie od Armagedonu i dalej wzwyż.

      (40) W paragrafie 38 zakończyliśmy sekcję badaną włącznie z wierszem 20. Wiersz 21 opisuje udział Kaatytów w marszu. Należy zauważyć, że maszerowali oni w środku orszaku, bo sześć pokoleń szło przed, sześć zaś za nimi. Można to też inaczej określić: dwa obozy szły przed nimi, dwa zaś za nimi. Ta ich pozycja nie była przypadkowa, była ona raczej specjalnie wyznaczona. Okaże się to z następujących myśli: Służba Kaatytów polegała na niesieniu okrytych sprzętów i naczyń Świątnicy, to zaś było najświętszą służbą jaką Lewici mogli wykonywać. Aby zaś okazywać zamierzoną pomoc względem Kapłanów, przywódców pokoleń, innych Lewitów oraz ludu, mu sieli oni zajmować centralną pozycję w orszaku. Również przybytek miał być gotowy jeśli chodzi o umieszczenie w nim sprzętów i naczyń w czasie, gdy Kaatytowie przybyli do nowo wzniesionego przybytku („aż ci nadciągnęli”, w. 21) To sprawiło, iż musieli oni maszerować osobno i później niż Meraryci i Gersonici, których pracą było wzniesienie Przybytku i Dziedzińca jak na to wskazują wiersze 17, 21. Taki był więc powód pozycji Kaatytów w marszu, z punktu widzenia Lewitów. Taki też był powód tej pozycji z punktu widzenia Kapłanów. Kapłani byli najważniejszymi przywódcami całego orszaku, na co wskazuje ich marsz na czele całego pochodu. Wodzowie zaś stojący na czele pokoleń należeli do drugiego stopnia wodzów i każdy z nich szedł na czele swego pokolenia. Trzecia grupa wodzów, Kaatytowie, musieli być umieszczeni w takiej pozycji orszaku, która by wskazywała na ich przodownictwo trzeciego stopnia; dla tego też był na to wybrany środek pochodu, w którym oni maszerowali. Także ich stosunek do Izraelitów jako taki wymagał, skoro nieśli oni najświętsze rzeczy przybytku, dzięki którym wszyscy uzyskiwali dobro, by byli umieszczeni w samym centrum pochodu. Zgodnie z tym wszystkim typowi Kaatytowie byli też umieszczeni w środku orszaku.

      (41) Gdy spojrzymy na pozafigurę, pozycja pozaobrazowych Kaatytów okazuje się w logicznym miejscu. Ich praca była bowiem najbardziej odpowiedzialna ze wszystkich prac Lewitów. Przypomnijmy sobie, że praca pozaobrazowych Kaatytów polega na dostarczaniu uczonych wykładów i książek na tematy religijne, lingwistyczne, interpretacyjne, historyczne i systematyczne. W ten sposób dostarczają oni materiału użytecznego do szerzenia Chrystusa (Głowy i Ciała), jako pozafiguralnych Ołtarzy: Miedzianego i Złotego, jako pozafiguralnego Świecznika i Stołu, oraz jako części pozafiguralnej Arki, podczas gdy Boskie przymioty stanowią jej resztę a także pomocnego do szerzenia Biblii jako pozafiguralnej Umywalni. Co więcej, takie lingwistyczne, interpretacyjne, historyczne i systematyczne pomoce wzmacniają dla Kapłanów pozafiguralne naczynia jako nauka, strofowanie, naprawa i ćwiczenie w sprawiedliwości (2Tym. 3:16). Wykonując tę pracę, pomagają oni nie tylko Kapłanom, lecz również wodzom bez koron

poprzednia stronanastępna strona