Teraźniejsza Prawda nr 197 – 1961 – str. 81
Sługa” nie wiedział o tym, (2) choć jest prawdą, iż on się tak wyraził w dwojaki sposób i równocześnie aby dać słuszność naszemu drogiemu Pastorowi oraz być w harmonii z jego czystymi podaniami, że proroctwa i obrazy połączone z próbą charakteru nie mogą być prędzej zrozumiale, aż się wypełnią, możemy powiedzieć, że żadne z tych jego podań nie mogło być uznane jako prawdziwe dotąd, gdy w swoim czasie mając łączność z próbą wy pełniło się. Dlatego teraz możemy widzieć wypełnienie się jego podania w Z. 1916, 39, kol. 2, par. 4, jako prawdziwego w odniesieniu do pierwszego uderzenia, oraz że jego podanie na stronie 263 nie jest prawdziwe w odniesieniu do pierwszego, lecz jest prawdziwe w odniesieniu do drugiego uderzenia Jordanu. Z tego powodu nie powinniśmy brać jego ostatniego podania jako dowodu pierwszego uderzenia.
(21) W stosunku do artykułów J.F. Rutherforda i F. H. McGee musimy postawić zarzut, że przytaczają oni niektóre tylko miejsca z pism brata Russella, które popierają ich pogląd, pomijając równocześnie inne jego podania wyrażające inne myśli, a w ten sposób nie dają żadnej sprawiedliwości „onemu Słudze”. Naszą metodą obchodzenia się z różnymi wyrażeniami „onego Sługi” jest, o ile to możliwe, zharmonizowanie ich wszystkich, tak jak czynilibyśmy to z ustępami biblijnymi; jeżeli zaś jest to niemożliwe, przyjmujemy tylko te jego opinie i myśli, które są najzrozumialsze i pozostają w najściślejszej harmonii z wypełnionymi faktami. A więc stosujemy się do wzoru postępowania brata Russella, który zawsze poprawiał swe tłumaczenia, gdy wypełnione fakty udowodniły, że nie rozumiał ich jasno a uczył przed ich wypełnieniem się. Jak widać, autor za swoje naśladowanie zasad zgodnie z przykładem brata Russella, był częstokroć fałszywie posądzany jako ten, który odrzucał jego nauki. Zarówno J. F. Rutherford jak i F. H. McGee wraz z ich towarzyszami byli właśnie tego winni, ponieważ niektórzy z nich dopuszczali się takiego obwiniania nas nawet w swych wykładach. W stosunku do „onego Sługi” i jego nauk jesteśmy zupełnie lojalni.
(22) Żaden silny argument jeszcze nie był podany przeciwko tłumaczeniu o pierwszym uderzeniu Jordanu, jak to było przedstawione. Co się tycz tego niedawno uczynionego oświadczenia, jakoby brat Russell miał pisać, że pierwsze uderzenie Jordanu miało nastąpić po wojnie, autor może powiedzieć, iż czytał wszystko co „on Sługa” publikował odnośnie uderzenia Jordanu i często słyszał go mówiącego oraz stawiał mu pytania w tym przedmiocie; lecz nigdzie nie czytał, ani nie słyszał od niego czegoś podobnego. Powyższe cytaty dowodzą jego myśli, że uderzenie Jordanu postępowało w styczniu 1916 co obejmuje myśl, iż rozpoczęło się ono w jesieni 19T4. Z tego powodu autor przychylając się do tego, że „on Sługa” w niektórych miejscach mówił o tym fakcie, jakoby miał on nastać w przyszłości, stanowczo zaprzecza prawdziwości oświadczenia, które stwierdza, że brat Russell miał pisać jakoby pierwsze uderzenie Jordanu miało rozpocząć się dopiero po wojnie: myśl taka będącą jakoby jego zapatrywaniem podaje konwencyjny raport głównie z tej
kol. 2
przyczyny, że brat Russell około Nowego Roku 1916 był poglądu, iż za nieco więcej aniżeli rok „wóz miał przyjechać”. (Z. 1916, 39, kol. 2), „Czy spodziewasz się ognistego wozu lada chwila, czy też myślisz, że jeszcze kilka miesięcy albo może z rok później okaże się on”, mógłby ktoś zapytać? Przynajmniej za rok – jak myślę – a prawdopodobnie po tym czasie”. I tok było rzeczywiście, bo w czerwcu 1917 a wiać w półtora roku później, wóz się okazał.
(23) Od roku 1915 często było powtarzane, jak to widać w podwójnych podaniach Z. 1915, 286, kol. 2, §4, gdzie „on Sługa” wyraził swoją myśl, że pozaobrazowy Eliasz i Elizeusz wtedy szli i rozmawiali poza Jordanem. To podsuwa nam myśl, że pierwsze uderzenie Jordanu już było rozpoczęte. Takie pozaobrazowe chodzenie i rozmawianie poza Jordanem w lecie 1915, na pierwszy rzut oka wydaje się jakoby sprzeczne z myślą, że pierwsze uderzenie Jordanu nie było jeszcze dokonane, aż w jesieni 1916. Jak więc można to z sobą pogodzić? Odpowiadamy, że w czasie, gdy obraz pierwszego wypadku miał być dokonany, drugi obraz mógłby się rozpocząć; tak wcale nie jest w pozaobrazie, bo pozaobraz wyraża odniesienia się i czynności względem różnych klas, które mogą działać równocześnie w jednym i tym samym okresie, choć ma się rozumieć, nie w tym samym momencie czasu. Pozaobrazowe uderzenie Jordanu przez Eliasza podczas dwóch lat, reprezentuje jego odnoszenia się i czynności do narodów, jako odrębne od Wielkiego Grona, a ich chodzenie i rozmawianie razem, reprezentuje ich odnoszenia się i czynności jeden względem drugiego. Obydwa z tych wydarzeń mogły mieć swoje miejsce w wyżej wymienionych dwóch latach, choć jest oczywistym, że w obrazie prorocy nie mogli przechodzić Jordanu i być w jednym i tym samym czasie na drugiej stronie, gdyż można jasno widzieć, co mamy rozumieć przez wyrażenie „chodzenie” i „rozmawianie”, jak również przez „uderzenie”. W łączności z tym można będzie zauważyć, że pozaobrazowe uderzenie rozpoczęło się przed pozaobrazowym chodzeniem i rozmawianiem, jak również skończyło się przed zakończeniem tego ostatniego. Było to z tego powodu, iż w czasie gdy w pozaobrazie obydwie części tych czynności były jednoczesnymi, drugie części nie były takimi. Innymi słowy harmonijne jest to, że czasami w ciągu upływu tych lat uderzaliśmy narody, czyli wykonywaliśmy dzieło względem publiczności, a w innych razach przez przeciąg prawie całych tych dwóch lat oraz w niektórych następnych miesiącach, chodziliśmy i rozmawialiśmy razem, to jest towarzyszyliśmy w sympatycznym działaniu i badaniu, jako lud Boży.
PYTANIA BEREAŃSKIE
Opisz dokładne i niedokładne dyskusje dotyczące ostatnich pokrewnych czynności Eliasza i Elizeusza!
(2—5) Podaj i opisz trzy zasady mające łączność ze zrozumieniem Pisma Św.!
(6) Dlaczego proroctwa i typy mające łączność z próbą charakteru nie mogą być jasno zrozumiane przed nastaniem takiej próby? Podaj ilustrację na dowód tej reguły! Wykaż jak to dowodzi, że niektóre części takich typów nie mogą być zupełnie zrozumiane przed czasem i jak takie zrozumienia mogą być pomocą do wyjaśnienia szczegółów po próbie!