Teraźniejsza Prawda nr 196 – 1961 – str. 70

przechodząc przez bolesne doświadczenia by stać się zdolną do królowania z Panem w Wieku następnym jest faktem o wyjątkowej doniosłości, który winni pamiętać wszyscy z Klas Wybranych, gdyż to im dopomoże do wytrwania w wierności. Dlatego właśnie, że wielu wcześnie w tym Wieku zapomniało o tym fakcie, dlatego odpadli oni od prawd i praktyk Kościoła w wielkiej apostazji i utworzyli Antychrysta, głosząc, że w tym życiu Kościół nawróci świat i będzie rządził nad ziemią. Z powodu tego zasadniczego błędu zostały szeroko otwarte wrota dla tysiąca błędnych doktryn i praktyk, jakie zostały wprowadzone do Kościoła, które skaziły prawdę i sprawiedliwość, i które widzimy obecnie w wielkim papiestwie (2Tes. 2:3-12). Prawdziwa nadzieja, że Królestwo Boże będzie u władzy przy powrocie naszego Pana zawsze utrzymywała Kościół w czystości wiary i praktyki, tak jak utrata tej nadziei a przyjęcie fałszywej nadziei nawrócenia świata i panowania nad rodzajem ludzkim przed powrotem Pana powodowała stratę, w czystości wiary i praktyki a wprowadzenie każdego niemal złego słowa i czynu tak jak to było w czasie ciemnych wieków. Pilnujmy dobrze tego punktu widzenia i brońmy go przed wszelkimi próbami otwartymi lub ukrytymi, które starają się go obalić!

KRÓLESTWO PANUJĄCE

      Jednakże, gdy z jednej strony musimy podkreślić fakt, że zarodkowe Królestwo, Kościół w ciele, nie będzie rządził w czasie swej ziemskiej egzystencji, ale będzie przechodził próbę, by stać się zdolnym do rządzenia i że tylko, z punktu widzenia swych przyszłych rządów może być nazwany Królestwem Niebieskim w czasie swej ziemskiej wędrówki, to z drugiej strony musimy wytrwale trzymać się tej myśli, że klasa Królestwa będzie kiedyś rządzić na ziemi i że z tego powodu tylko nazywa się Królestwem choć jest jeszcze w ciele. Pismo Święte jest zupełnie jasne w tej sprawie. Teraz ukażemy dowody Pisma Św. odnoszące się do tego objawu Królestwa. Gdyby Królestwo zostało ustanowione jako królewska władza w dniu zesłania Ducha Świętego, jak niektórzy z drogich dzieci Ojca Niebieskiego błędnie i z wielką pewnością siebie utrzymują, to nie byłoby właściwym modlić się słowami: „Przyjdź Królestwo Twoje” (Mat. 6:10).

      Gdyby były takie okoliczności to powinniśmy raczej przestać się modlić o przyjście Królestwa, a zamiast tego dziękować Bogu, że Królestwo już przyszło na ziemię i że rezultatem tego jest, że wola Boża jest wykonywana na ziemi tak jak jest wykonywana w niebie, a wszyscy wiemy, że tak nie jest. Stad wynika, że tekst „Przyjdź Królestwo Twoje” odnosi się do Chrystusa i Kościoła, którzy zaczną królować nad ziemią przy Wtórym Przyjściu Chrystusa. W tym samym sensie Łuk. 21:31 używa wyrażenia Królestwo Boże; Jezus mówi nam, że kiedy ujrzymy znaki czasów związane
kol. 2
z Wtórym Jego Przyjściem – znaki przed naszymi oczyma wtedy poznamy, że Królestwo Boże jest już blisko, że On i Jego wierni niedługo obejmą władzę jako Królowie nad ziemią. Z pewnością tekst ten nie może się odnosić do Królestwa w zarodku, gdyż ono istniało już od dnia zesłania Ducha Świętego. Również kiedy Pan zapewnił Apostołów (Łuk. 22:29, 30), że będą oni brać udział wraz z Nim w Jego Niebieskich przywilejach że będą jeść i pić przy Jego stole w Jego Królestwie i będą zajmować trony rządząc Izraelem, z pewnością przez to nie rozumiał działalności Apostołów w czasie ich ziemskiego życia, jako członków zarodkowego Kościoła, bo zamiast rządzić Izraelem w tym życiu byli oni bardzo prześladowani zarówno przez Żydów, jak Pogan i to aż do śmierci. Stąd więc wynika, że tekst ten odnosi się do Tysiącletniego Królestwa (Mat. 19:28). Również i 2Tymot. jest zgodny z tą samą myślą, bo już uprzednio pokazaliśmy, że Dzień Sądu i Tysiąclecia są tym samym okresem czasu. Zgodnie z tym, tekst ten odnosi się do Królestwa w chwale rządzonego nad ziemią a nie do zarodkowego Królestwa Kościoła w ciele.

      Nie tylko Pan nasz Jezus i Św. Paweł ale także święci Jakub, Piotr i Jan wyrażają tę samą myśl. Św. Jakub zapewnia nas (Jak. 2:5), że klasa Kościoła czyli ci, którzy miłują Boga i ufają Mu całkowicie są dziedzicami Królestwa; stąd w tym tekście Królestwo jako przyszłe dziedzictwo jest przedstawione jako należące do przyszłości i dlatego nie może być zarodkowym Królestwem, lecz musi być Królestwem królującym.

      W liście 2Piotra 1:5-11 Apostoł zapewnia świętych, że jeśli przydadzą do wiary cnotę [męstwo]; do męstwa, umiejętność; do umiejętności, powściągliwość; do powściągliwości, cierpliwość; do cierpliwości, pobożność; do pobożności, braterską miłość; a do braterskiej miłości łaskę [miłość bezinteresowną! – albowiem gdy to będzie przy nich, gdy oni te łaski ducha rozwiną w sobie i w dodatku, gdy one będą w nich obfitować, a przeto kontrolować wszystkie inne zalety – socjalne, artystyczne i samolubne – to z tego wyjdzie pięcioraki skutek: (1) który usunie niemożliwość owocowania, nie próżnymi”; (2) wytworzy w nich owocność, ani niepożytecznymi wystawi was w znajomości Pana naszego Jezusa Chrystusa”; (3) umożliwi im, gdy będą czynić starania, że „powołanie i wybranie będą mogli uczynić mocne”; (4) zachowa ich od upadku „albowiem to czyniąc, nigdy się nie potkniecie”; (5) da im obfite wejście do wiecznego Królestwa, „tak bowiem hojnie dane wam będzie wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa”. Apostoł mówi tu o wejściu do Królestwa po Wtórym Przyjściu Chrystusa, a nie do Królestwa zarodkowego, w którym dana była sposobność świętym, podczas Wieku Ewangelii, zapewnienia sobie powołania i wybrania do Królestwa w chwale.

      Ponownie w Obj. 2:26, 27; 3:21; 5:10 Jezus przez Ap. Jana mówi o Królestwie w znaczeniu

poprzednia stronanastępna strona