Teraźniejsza Prawda nr 195 – 1961 – str. 40
pomyślny rezultat. Utratnicy koron (przywódcy) pofolgowali i dali uroczyste przyrzeczenie, że brat Russell nie będzie odcięty od społeczności i służby w kołach nominalnego kościoła („usłuchał Saul słów Jonatanowych… Jako żywy Pan, że nie umrze”).
(7) Dotrzymując swej obietnicy, ci najwierniejsi i najbardziej miłujący Prawdę utratnicy koron, poinformowali brata Russella o tym, co powiedzieli książętom utratnikom koron na jego korzyść i o ich zapewnieniu („przyzwał Jonatan Dawida… opowiedział mu… wszystkie one słowa”, w. 7). Co więcej, na nowo przyprowadzili go oni do przywódców utratników koron jako człowieka do przyjęcia dla nich („przywiódł… Dawida do Saula”), w wyniku czego cieszył się on znowu ich życzliwością („i był przed nim, jako i przedtem”). Przeciwnicy Okupu i przeciwnicy zastępstwa, pod koniec roku 1883, zaczęli na nowo przedstawiać swe pogody skierowane przeciw nauce Biblii w tej sprawie („I wszczęła się znowu wojna”, w. 8). Brat Russell, szermierz Okupu, na nowo wystąpił w jego obronie, starając się obalić przeciwników („Dawid… walczył przeciwko Filistynom”) i też z całą pewnością pokonał ich („i poraził je porażką wielką”). Wśród innych rzeczy artykuł w przedrukach Strażnicy 573-575 jest częścią tej porażki, tak jak bitwa, opisana w 1Sam. 18:27, znajduje swą pozafigurę w podobnych artykułach w przedrukach Strażnicy 481-482 oraz 483. Z powodu takich ataków przeciwnicy Okupu uciekli z pola bitwy („uciekli przed obliczem jego”). Duch melancholii, z powodu Boskiego opuszczenia znowu zawładnął pozafiguralnym Saulem, gdy zarządzał on sprawami urzędu (duch smutny – zły przypadł na Saula, w. 9). Pozafiguralny Saul znowu miał gotowe do publikacji pisma o przyszłej próbie („włócznią… w ręce swej”), a brat Russell, jak przedtem, posługiwał się Biblią, by wydobyć z niej słodką muzykę Pieśni Mojżesza – restytucję, czego liczne przykłady znaleźć można w Strażnicy począwszy od stycznia 1884. Wśród innych wodzów utratników koron, dr Cook znowu wziął udział w pozafigurze rzucania włócznią z w. 10. Jego wysiłek, by pobić brata Russella przez uderzenie w dr Dornera (1Sam. 18: 11), jaki objawił się w sprawozdaniu dziennikarskim w gazetach bostońskich z 9 stycznia 1883 dowiódł, iż był tą pozaobrazową włócznią z w. 10, chociaż sprawozdanie podane jako przedmowa do jego wykładu z 15 stycznia 1883, nie ukazało się w druku aż w roku 1884, tj. gdy ukazała się jego książka pt. „Zachód” zawierająca tę przedmowę. Poprzednia przedmowa nosiła tytuł „Nowe Odchylenia od Ortodoksji”, zaś przedmowa rozważana obecnie, nosiła tytuł „Czy ze Śmiercią Kończy się Czas Próby?”. W tym czasie tzn. w roku 1884 dr Cook był bardzo przeciwny nauce brata Russella o restytucji i godził przede wszystkim w niego, choć przedmowa ta opublikowana 15 stycznia 1883 a wydrukowana w roku 1884 pozornie uderzała w dr Dornera („Saul… przebiję Dawida…
kol. 2
ku ścianie”, w. 10). Podobnie jak poprzednio, brat Russell przezwyciężył złe skutki tego („ale się uchylił przed Saulem”). Przedmowa ta, gdy chodziło o brata Russella, nie spełniła swego celu („uderzyła… w ścianę”); bowiem] nauki brata Russella w tej sprawie pozwoliły mu uniknąć jej siły („Dawid uciekł”) i jej skutków („uszedł onej nocy”).
(8) W przedmowie zatytułowanej „Czas Próby Przy Śmierci”, która załączona była do wykładu dr Cooka z 12 lutego 1883, ale nie ukazała się w druku aż w rok później znajdujemy, że akty książąt z utratników koron i ich wysłanników są tak objaśnione jak to przedstawiają wiersze 11-17. Ataki dr Cooka na dr Dornera w dwóch wyżej wymienionych przedmowach nie tylko zapaliły brata Russella, lecz również i niektórych profesorów z kongregacyjnego seminarium w Amherst (Mass.), a szczególnie dr Smytha, w którego – godząc jednocześnie w brata Russella – godził dr Cook w swej przedmowie do wykładu z 12 lutego. Wówczas dr Cook podniecił dużą liczbę swych zwolenników (posły, w. 11), którzy tylko czekali, by pochwycić brata Russella za słowa („aby nań strzegli, i zabili go”) szczególnie w czasie jego przyszłych wykładów w różnych kościołach (rano). Wykonywanie tego urzędu przyniosło mu ostrzeżenie o niebezpieczeństwie („mówiąc: Jeśliże… tej nocy… zabity będziesz”), którego z pomocą tego urzędu uniknął, spokojnie wycofując się z takiej pracy („spuściła Michol Dawida… uciekł”; w. 12). Odpowiednie władze brata Russella, mieszczące się w jego zwolennikach w miejscowych kościołach broniły go, przedstawiając jego nauki („łożu”, w. 13) jako doktryny kościoła nominalnego („wziąwszy Michol obraz”), podkreślając jego naukę o usprawiedliwieniu („koziej skóry”) jako resztą jego doktryn („wezgłówko”) i w ten sposób ukryli je przed wzrokiem („przykryła szatą”). Współpracownicy dr Cooka domagali się wydania brata Russella przez jego zwolenników z nominalnego kościoła („posłał Saul posły, aby porwali Dawida”, w. 14), ci jednak mieli za niego różne możliwe wytłumaczenia („ale rzekła: Choruje”). Podejrzewając jednak wymówki, dr Cook podniecał ich do tego na nowo („Saul… oglądali Dawida”, w. 15), polecając im przywieść brata Russella w jego pismach (łożu) do niego aby go obalić („przynieście go na łożu… abym go zabił”). Wysłannicy ci nie mogli wydobyć więcej z jego nauk od jego zwolenników z nominalnego kościoła, jak tylko nauki koncentrujące się na usprawiedliwieniu, przedstawione przez nich jako nauki dokładnie ortodoksyjne („obraz… koziej skóry”, w. 16). Kiedy dr Cook i inni wodzowie utratników koron dowodzili sympatyzującym z odpowiednimi władzami brata Russella, że oni starali się oszukać go, ci posłużyli się oszukaństwem, by osłonić siebie („Saul… Michol… oszukała… nieprzyjaciela… uszedł… rzekła… zabiję cię”, w. 17).
(9) W ten sposób brat Russell uniknął spisków przywódców utratników koron, zmierzających do obalenia go i znalazł bezpieczeństwo