Teraźniejsza Prawda nr 470 – 2000 – str. 39
i protagonistów różnych dziedzin, nie może trafnie powiedzieć dokąd zmierza ta odmiana.
SFERA PRAWDY
Rok 1999 powiększył nasz zasób błogosławionych przeżyć utrwalonych w pamięci. Zdając sobie sprawę z tego, że „teraz bliższe nas jest zbawienie, aniżeli kiedyśmy uwierzyli”, jesteśmy wdzięczni Panu za Jego kierownictwo. Tomasz a Kempis słusznie zauważył, że „Bez Drogi nie ma chodzenia, bez Prawdy nie ma znajomości, bez Życia nie ma istnienia”. To jest żywym doświadczeniem, że z Nim znamy ścieżkę, na której się znajdujemy – możemy „widzieć” i przyswajać te rzeczy, które Bóg objawił i mamy nadzieję oraz oczekiwanie wiecznego życia. Zaiste są to błogosławieństwa!
KONWENCJE
Głównymi wydarzeniami roku były znowu nasze dwie konwencje (Hyde i Sheffield). Pierwsza z nich, oficjalna Brytyjska Konwencja, odbyła się w sierpniu, zbór w Hyde działał w roli gospodarza. Ponownie powitaliśmy naszego drogiego pielgrzyma brata Johna Davisa z jego rodziną ze Stanów Zjednoczonych i mieliśmy przyjemność również gościć braterstwo, którzy odbyli męczącą nocną podróż z Francji w celu połączenia się z nami w społeczności i nabożeństwie.
Nasz przybyły z wizytą mówca, nasz drogi brat Davis spotkał się z dużym uznaniem i oceną, gdy służył nam trzema dobrze zrównoważonymi wykładami, które łączyły w sobie naukę z zachętą, głęboką duchową wnikliwość i dobry humor. Jego umiejętność bezpośredniego napominania w sposób uprzejmy była orzeźwiająca i efektywna w ożywianiu braci i sióstr do lepszego działania.
Inne główne wykłady, dobrze zbadane i na czasie, były szczególnie użyteczne dla badających historię Wieku Ewangelii i prawd żniwa, oddając uznanie Posłannikowi Laodycejskiemu i wykładając jego nauki.
Sympozjum, z udziałem siedmiu braci, wzbudziło szczególne tematyczne zainteresowanie dotyczące siedmiu różnych zarysów „Biblijnego Tysiąclecia”.
Nasza druga konwencja odbyła się w październiku, w roli gospodarza służył zbór w Sheffield. To zgromadzenie w ciągu lat rozwinęło osobliwą swoistą atmosferę. W tym roku uczestniczył w niej brat Jack Zilch, ewangelista z Minnesota, z żoną, siostrą Debbie (córką Redaktora).
Nasz drogi brat Zilch udzielił nam wspaniałego duchowo pojmowalnego i zachęcającego napomnienia pod tytułem „Szczęście chrześcijańskiej Jedności”. W tej okazji uczestniczyła z nami nasza droga siostra Carlla Olson, dobrze znany i wielce miłowany gość ze Stanów Zjednoczonych [ i córka pielgrzyma brata Carla Seebalda – red.], która odbyła podróż z członkami rodziny, bratem Dominikiem i siostrą Debbie Desmettre z Francji.
Konwencje nasze służą wielu celom, lecz głównymi dostrzegalnymi wynikami są: budowanie braci i sióstr w miłości, rozwijanie ogrzewającego serce ducha społecznej czci i zaopatrzenie się każdego uczestnika w duchowe orzeźwienie i zachętę. Byłyby konwencje Jeszcze najlepszymi”? Wydaje się, że tak i jest ku temu powód: każda konwencja, w której bierzemy udział staje się inną duchową oazą, gdzie „woda” Słowa jest obfita; zdaje się lepszą od tych, które odbyły się przedtem, po prostu ponieważ my sami dojrzewając pogłębiamy naszą świadomość i duchową ocenę tego, co nam Pan dostarczył.
W 1999 roku zobaczyliśmy niektóre nowe oblicza i mieliśmy listy od innych, którzy pozytywnie zareagowali na Boskie powołania przez Jego najcenniejsze Słowo (Przyp. 25:25). To nas wszystkich bardzo zachęciło. Gdzie bracia i siostry mają zebrania, tam kontynuują bereańskie studiowanie Biblii korzystając z pism paruzyjnych i epifanicznych. Wśród braci oświeconych Epifanią przemożna jedność ducha daje świadectwo osobistego zaangażowania się nie tylko w studiowaniu, ale również do „świętego życia” każdego. Jesteśmy szczerze wdzięczni za tę szczęśliwą sytuację, która czyni każde zgromadzenie braci i sióstr tak wspaniałym i niezrównanym doświadczeniem. Niech to trwa długo!
Jesteśmy wdzięczni za czasopisma i inną literaturę dostarczane z Domu Biblijnego. Trwamy w modlitwie za tymi, którzy tam służą, szczególnie za Ciebie, drogi Bracie, spodziewając się postępu w powrocie do zdrowia z niedawnego problemu zdrowia. Ponadto, modliliśmy się o wsparcie dla Twojej drogiej żony, Siostry Betty Hedman, ze względu na jej naturalną troskę o Twoje dobre zdrowie.
Z serdeczną miłością w Panu, moją i braci brytyjskich, pozostaję oddany Twój brat w służbie Mistrza,
H.W. Roberts pielgrzym i przedstawiciel, Wielka Brytania.
PSALM 46
Przedniejszemu śpiewakowi z synów Korego, na Alamot pieśń.
Bóg jest ucieczką i silą naszą, ratunkiem we wszelkim ucisku najpewniejszym.
Przetoż się bać nie będziemy, choćby się poruszyła ziemia, choćby się przeniosły góry w pośród morza;
Choćby zaszumiały, a wzburzyły się wody jego, i zatrzęsły się góry od nawałności jego. Sela.
Strumienie rzeki jego rozweselają miasto Boże, najświętsze z przybytków najwyższego.
Bóg jest w pośrodku jego, nie będzie poruszone; poratuje go Bóg zaraz z poranku.
Gdy się wzburzyły narody, a zatrzasnęły się królestwa, Pan wydał głos swój, i rozpłynęła się ziemia.
Pan zastępów jest z nami; twierdzą wysoką jest nam Bóg Jakubowy. Sela.
Pójdźcie, oglądajcie sprawy Pańskie, jakie uczynił spustoszenie na ziemi;
Który uśmierza wojny aż do kończyn ziemi, łuk kruszy, i oręże łamie, a wozy ogniem pali,
Mówiąc: Uspokójcie się, a wiedzcie, żem Ja Bóg; będę wywyższony między narodami, będę wywyższony na ziemi.
Pan zastępów z nami; twierdzą wysoką jest nam Bóg Jakubowy. Sela.