Teraźniejsza Prawda nr 455 – 1997 – str. 83
„PRAWDZIWA ŚWIATŁOŚĆ, KTÓRA OŚWIECA KAŻDEGO CZŁOWIEKA”
„W nim był żywot, a żywot był oną światłością ludzką” (Jan 1:4)
Sięgając daleko w przeszłość, do początku stworzenia ziemi, o którym wspomina 1 Księga Mojżeszowa, nasza lekcja informuje nas, że już wówczas Logos, Słowo, istniał z Bogiem. „Słowo” jest bardzo dobrym tytułem dla naszego Pana Jezusa w Jego przedludzkim stanie. Jest ono tłumaczeniem greckiego słowa logos, które mogłoby również być dosłownie przetłumaczone jako „Wyrażenie”, gdyż ów wielki, szlachetny Jedyny, towarzysz Niebiańskiego Ojca, stworzony „pierwej niżeli świat był”, o którym oznajmiono iż jest „początkiem stworzenia Bożego”, był w każdym znaczeniu tego słowa dokładnym i zupełnym wyrażeniem Boskiej woli, umysłu, celu i charakteru.
TŁUMACZENIA FILIP. 2:6
O tym Jedynym pierworodnym Apostoł pisze, że był On „w kształcie Bożym”, podobieństwem Jehowy (Filip. 2:6), lecz nie twierdzi, choć mogłoby się tak wydawać, jak to nasz powszechnie używany przekład Biblii Ap. Pawłowi przypisuje, a mianowicie, że Logos nie uważał tego za drapiestwo być równym Ojcu, Bogu Jehowie. Argument Apostoła jest temu zupełnie przeciwny i pokazuje, że Logos zupełnie podporządkował się Jehowie, a dowodem Jego podporządkowania się, posłuszeństwa i pokory było to, że stał się ciałem, „człowiekiem Chrystusem Jezusem”.
Następnie, w harmonii z tą samą pokorą i posłuszeństwem wobec Ojca, pozostał posłuszny aż do śmierci, nawet śmierci na krzyżu. Z tego powodu („dlatego”) Bóg Jehowa wielce Go wywyższył, przez zmartwychwstanie do Boskiej natury, daleko wyższej od natury aniołów, zwierzchności, mocy, państw i nad wszelkie imię które się mianuje – wzbudzając Go do stanowiska wyższego niż każde inne, wyższego niż Jego przedludzki stan, stanowiska dającego Jemu miejsce zaraz po Ojcu, które uczyniło Go współtowarzyszem Ojca na tronie, uczestnikiem Jego chwały, mocy i natury.
To co Apostoł rzeczywiście mówi, jest w zupełnej sprzeczności z wyrażeniem występującym w powszechnie używanym przekładzie Biblii. Dobrego tłumaczenia dostarcza Emphatic Diaglott: „Który, mimo iż istniał w kształcie Bożym, nie myślał o uzurpowaniu sobie prawa do równości z Bogiem, lecz wyzbył się samego siebie, przyjąwszy postać sługi”. Wersja ta jest zgodna z tłumaczeniem tego wersetu przez różnych uczonych filologów języka greckiego: „Który … nie myślał o tym, jako o sprawie naprawdę upragnionej” – Clarke; „Żarliwie ku temu nie był usposobiony” – Cyprian; „Nie pragnął zachowania” – Wakefield; „Nie uważał … za przedmiot gorącego pragnienia” – Stewart; „Nie myślał … jako o rzeczy, którą należałoby posiąść” – Sharpe; „Nie uchwycił z pożądliwością” – Kneeland; „Nie walczył gwałtownie” – Dickinson; „Nie rozmyślał o uzurpacji” – Turnbull; „Który, będąc w kształcie Bożym, nie uważał tego za nagrodę [margines – za rzecz, po którą można sięgnąć] aby być na równi z Bogiem, lecz opróżnił się, przyjąwszy postać sługi” – American Standard Version; „Który, chociaż od początku miał naturę Boga, nie uważał równości z Bogiem jako coś, co można zdobyć siłą” – Przekład Stuletni.
Lecz chociaż Pismo Święte w żadnym miejscu nie stawia jednorodzonego i umiłowanego Syna Bożego na równi z samym Jehową ani gdy był na ziemi, ani też gdy był Logosem, zanim „stał się ciałem”, to zapewnia nas ono, że obecnie, w stanie wielkiego wywyższenia, Logos, Chrystus Jezus, jest uczestnikiem Boskiej natury, chwały i wszelkiej władzy w niebie i na ziemi. Zatem Apostoł poucza, „aby wszyscy czcili Syna, tak jako czczą Ojca” (Jan 5:23).
LOGOS – POŚREDNIK STWORZENIA
Jednakże ta lekcja przedstawia naszego Odkupiciela w przedludzkim stanie, duchowym stanie, wyższym od aniołów, zapewniając, że wszystkie rzeczy zostały