Teraźniejsza Prawda nr 449 – 1996 – str. 86

zostanie wykonana (w. 28-33). Proroctwa są pełne oświadczeń o tym, jak Bóg ponownie ich wszczepi i  już więcej nie będą wykorzenieni. „Tak mówi Pan, Bóg Izraelski … obrócę oko moje na nich ku dobremu i przywiodę ich do tej ziemi, gdzie ich pobuduję, a nie skażę, i wszczepię ich, a nie wykorzenię. Albowiem dam im serce, aby mię poznali, żem Ja Pan; i będą mi ludem moim, a Ja będę Bogiem ich, gdy się nawrócą do mnie całym sercem swoim” (Jer. 24:5-7; 31:28; 32:40-42; 33:6-16). Nie może to jedynie dotyczyć powrotów z wcześniejszych niewoli w Babilonie, Syrii itp., ponieważ po nich ponownie byli wykorzeniani.

       Chociaż wydaje się, że wiele proroctw i obietnic przyszłych błogosławieństw dotyczy wyłącznie Izraela, należy pamiętać, że był on narodem typicznym, dlatego dane im obietnice, choć niekiedy mogą mieć szczególne zastosowanie do nich samych, generalnie mają również szersze zastosowanie do całego świata, który naród ten obrazował. Podczas gdy Izrael jako naród był typem całego świata, jego kapłani byli typem wybranego „maluczkiego stadka”, Głowy i Ciała Chrystusowego, „królewskiego kapłaństwa”, natomiast ofiary, oczyszczenia i pojednanie dokonywane za Izraela były typami „lepszych ofiar”, pełniejszego oczyszczenia i prawdziwego pojednania „za grzechy całego świata”, którego oni są częścią.

DECYDUJĄCA PRÓBA – SODOMICI

      Co więcej, Bóg wymienia z nazwy inne narody i obiecuje ich przywrócenie. Jako przekonywający przykład tego podajemy Sodomitów. Jeśli znajdziemy wyraźne wzmianki o restytucji Sodomitów, możemy być przekonani o prawdzie tej wspaniałej doktryny o restytucji dla całej ludzkości, o której mówiły usta wszystkich świętych proroków. Dlaczego Sodomici nie mieliby mieć sposobności osiągnięcia doskonałości i wiecznego życia tak samo jak Izrael czy ktokolwiek z nas? To prawda, że nie byli sprawiedliwi, ale Izrael też nie był sprawiedliwy i my też nie jesteśmy, chociaż teraz słyszymy Ewangelię. „Nie ma sprawiedliwego ani jednego”, prócz przypisanej sprawiedliwości Chrystusa, który umarł za wszystkich. Własne słowa naszego Pana mówią nam, że chociaż Bóg spuścił z nieba ogień i zniszczył wszystkich, z powodu ich niegodziwości, to jednak Sodomici nie byli w Jego oczach tak wielkimi grzesznikami jak Żydzi, którzy mieli większą znajomość (1Moj. 19:24; Łuk. 17:29). Do Żydów z Kafarnaum powiedział: „gdyby się były w Sodomie te cuda działy, które się działy w tobie, zostałaby aż do dnia dzisiejszego” (Mat. 11:23).

       W ten sposób nasz Pan uczy, iż Sodomici nie mieli pełnej sposobności, ale On zapewnia im taką szansę, gdy dodaje (w. 24): „Nawet powiadam wam, iż lżej będzie ziemi Sodomskiej w dzień sądny niżeli tobie”. Charakter dnia sądu i jego dzieło są pokazane w innym miejscu.*  Tutaj jedynie zwracamy uwagę na fakt, że dla Kafarnaum będzie to znośny czas, a jeszcze znośniejszy dla Sodomy, ponieważ Sodoma
kol. 2
ani nie otrzymała jeszcze pełnej wiedzy, ani wszystkich błogosławieństw dostępnych tylko przez ”Nasienie”, natomiast Kafarnaum zgrzeszyło przeciwko większemu światłu.

       A jeżeli Kafarnaum i cały Izrael mają być wspomniani i błogosławieni pod „Nowym Przymierzem”, to dlaczego także Sodomici nie mieliby być błogosławieni wśród „wszystkich rodzajów ziemi”? Z pewnością będą błogosławieni. Pamiętajmy, że jeśli Bóg spuścił „jako deszcz ogień z siarką z nieba i wytracił wszystkie” na wiele wieków przed czasami Jezusa, kiedy On mówił o ich restytucji, oznaczającej ich przebudzenie, ich powrót z grobu.

       W „słusznym czasie” zostaną obudzeni z umarłych, doprowadzeni do znajomości prawdy i w ten sposób błogosławieni razem z wszystkimi rodzinami ziemi przez obiecane ”Nasienie”. Wtedy staną na próbie wiecznego życia.

       Tylko z tego punktu widzenia, i z żadnego innego, możemy zrozumieć postępowanie Boga miłości z Amalekitami i innymi narodami, których nie tylko zezwolił, lecz polecił Izraelowi zniszczyć, mówiąc: „Przetoż idź i pobij Amaleka i wytrać jako przeklęte wszystko, co ma; nie sfolguj mu, ale wybij od męża aż do niewiasty, od małego aż do ssącego, od wołu aż do owcy, od wielbłąda aż do osła”(1Sam. 15:3). To pozornie lekkomyślne niszczenie życia wydaje się nie do pogodzenia z charakterem miłości przypisywanej Bogu oraz z nauką Jezusa „miłujcie nieprzyjaciół waszych” itp., dopóki nie zrozumiemy systematycznego porządku Boskiego planu, „właściwego czasu” dla realizacji każdego jego zarysu oraz faktu, że każdy członek rodzaju ludzkiego ma w nim swoje miejsce.

       Możemy teraz zrozumieć, że ci Amalekici, Sodomici i inni zostali pokazani jako przykład Boskiego oburzenia oraz Jego determinacji ostatecznego i całkowitego zniszczenia czynicieli zła, jako przykłady, które miały służyć nie tylko innym, lecz także im samym, gdy nadejdzie ich dzień sądu i próby.

       Niektórzy, dość chętnie przyjmują Boskie miłosierdzie przez Chrystusa w przebaczeniu ich własnych grzechów i słabości pod wpływem większego światła i znajomości, nie mogą sobie jednak wyobrazić takiej samej łaski obejmującej pod Nowym Przymierzem innych, chociaż im się wydaje, że to się zgadza z twierdzeniem Apostoła, iż Jezus Chrystus z łaski Bożej skosztował śmierci za każdego człowieka. Niektórzy z nich sugerują, że w proroctwie tym Pan musiał mówić do Żydów z ironią, mając na myśli to, że równie chętnie przywróciłby Sodomitów tak jak i ich, lecz nie ma zamiaru przywracać kogokolwiek. Zobaczmy jednak, jak następne wersety zgadzają się z tym poglądem (Ezech. 16:49-63). Pan powiada: „Wszakże wspomnę na przymierze moje z tobą uczynione za dni młodości twojej, i zawrę z tobą przymierze wieczne. I wspomnisz na drogi twoje i zawstydzisz się, gdy przyjmiesz siostry twoje … A tak zawrę przymierze moje z tobą, a dowiesz się, żem Ja Pan.
_______________________

      *Zob. tom I „Wykładów Pisma Świętego” pt. Boski Plan Wieków

poprzednia stronanastępna strona