Teraźniejsza Prawda nr. 19 – 1925 – str. 96

10) Konfuzja na bronie ku zabijaniu i władających; 11) Konfuzja na przypowieść o groszu, mianowicie na godziny, szafarza i grosz; 12) Konfuzja na uderzenie Jordanu; 13) Konfuzja na 70 jubileuszowych cykli; 14) że wojna skończyła się w 1917; 15) że Kościół będzie uwielbiony w 1918; 16) że drzwi do wysokiego powołania zostaną zamknięte w 1918; 17) później otwieranie drzwi na nowo; 18) uwielbienie Wielkiego Grona w 1921; 19) koniec czasu ucisku w 1924; 20) powrót Starożytnych Świętych w 1925; 21) wyzwolenie Kościoła i Wielkiego Grona w 1925. Tych nieprawdziwych proroctw uczyłeś i chcesz, żebyśmy wierzyli, że brat Russell prowadzi takimi błędami z poza drugiej zasłony – Zobacz  Moj. 18:20-22; 22) Błędy na gwiazdę w Betlehem; 23) na szpice miecza; 24) na oczyszczający ogień u Zach. 13:9; 25) Na Ewangelie Królestwa i Koniec Wieku – Mat. 24:14; 26) zmieszałeś (szósta) broń ku zabijaniu z Ezek. 9, co przedstawia przesiewacze błędy szóstej klasy przesiewaczy, z mieczem Elizeuszowym – 1Król. 19:17; 27) że Paweł nie był wybrany na miejsce Judasza, itd., itd.. itd. Potrzebna jest bardzo wielka odwaga do stania z Panem przy Jego wiernym ludzie. W ciągu dalszym postanowiłem zauważyć i spamiętać dobrze takich braci, którzy przekręcają słowo Boże i uczą przeciwnie do nauk naszego drogiego brata Russella. Czytając artykuły Pisma brata Johnsona, jest niemożebnym, aby nie można zauważyć, że Bóg go silnie używa do udzielenia pokarmu na czas Epifanii dla Kapłanów i Lewitów i na świadectwo dla świata. Jest to jedyną potrzebną rzeczą do oczyszczenia Lewitów. Ażebyś mógł starannie dopatrzyć się twojej drogi i abyś mógł zbadać „Teraźniejszą Prawdę” jest celem tego listu. W nadziei Królestwa.

Z szacunkiem życzliwy,
J.L.A.C. – Jamajka.

PÓŁKA SPADŁA

      Drogi Bracie Johnson: – Naszym celem jest, ażeby założyć zbór tu w bliskiej przyszłości. Przez pewien czas znajdowało się między nami poczucie niezadowolenia, aż z tego przyszła wielka niejedność. Nie możemy się wszyscy zgodzić razem na artykuły Strażnicy. Faktycznie było nam powiedziane, aby nie stawiać żadnych pytań odnośnie tychże i, jeżeli jesteśmy w wątpliwości, to mamy nasze wątpliwości na półkę położyć (na bok odłożyć), gdzie Bóg w swoim czasie odpowie na nie. Mogę powiedzieć, że w krótkim czasie półka została tak zapełniona różnemi rzeczami, jak „Narodzenie narodu,” Szata Chrystusowa, Jubileusze itd., że złamała się i nie może być zreperowaną: dlatego myśleliśmy pozbierać to, co jeszcze pozostało, i założyć nowy mały zbór dla nas. Prosimy Cię o twoją doradę. Jakakolwiek informacja będzie uznana i jakakolwiek literatura będzie bezpłatnie roznaszana. Aby Boskie obfite błogosławieństwa były z Twoją pracą.

Twoi w służbie Pańskiej,
A.G.C. – Kanada.

      Drogi Bracie Johnson: Pozdrowienia chrześcijańskie. Twój łaskawy list z 21 lipca otrzymałem kilka dni temu. Nie otrzymałem jeszcze żadnych Prawd i literatury, lecz myślę, że prawdopodobnie zostały wysłane po liście. Dziękuję Ci za Twoją ofertę bezpłatnej literatury, lecz chcę za nią zapłacić, jeżeli jest możebne. Choć mam bardzo mały dochód z powodu mojej fizycznej niezdolności, to jednak chcę każdą możebną służbę wypełnić, przeczuwając, że każdy dolar może przynieść błogosławieństwa dla innych; jednakowoż chciałbym mieć wszystkie dawniejsze egzemplarze Teraźniejszej Prawdy, za które będę starał się odesłać Tobie pieniądze, gdy będę czytał i zrozumiem twoje Pisma. Teraz nie chcę brać od Ciebie żadnego Twojego wartościowego czasu, drogi Bracie; lecz muszę powiedzieć o błogosławieństwach, które otrzymałem z Twoich mi pożyczonych Teraźniejszych Prawd. Moja wiara została wzmocniona, ponieważ muszę przyznać, że się trochę chwiała, gdyżem tak rozumował: „Jeżeli brat Russell uczynił tak wiele omyłek w nauce i tłumaczeniach, jak Strażnica twierdzi, czy nie jest to wątpliwem, że on był „tym wiernym i roztropnym sługą?” I z logicznego wnioskowania, czy on czasem nie błądził względem innych ważnych prawd? Lecz dziękuję drogiemu Panu, te wątpliwości rozeszły się i jestem teraz przekonany, że on był „onym sługą.” Kto wie, może wielu innych drogich braci tak samo myślą o nim. Cieszy mnie bardzo, żeś dał mi adres braci Epifanii w Los Angeles. Przy pierwszej sposobności będę chciał się z nimi zobaczyć. Niech Pan błogosławi Ciebie w Twojej pracy jest moją modlitwą dla Ciebie i dla wszystkich drogich braci i sióstr.

Z chrześcijańską Miłością pozostaję. Twój brat w Chrystusie.
J.E.P.-Kalifornia.

TRZYMAJ SIĘ PANA

Bacz na Pana duszo ma,
Tego Prawdy trzymaj się,
Którą przez „wiernego sługę” dał,
A ta na każdy dzień wzmocni cię.
Dni prób i dni smutków twych
Wszędzie teraz idą na cię,
Ulga twa jest w słowach tych:
„Na każdy dzień Prawdą wzmocnię cię!”

poprzednia stronanastępna strona