Teraźniejsza Prawda nr. 17 – 1925 – str. 50
AMBASADORZY BOGA
Ambasadorem jest taka osoba, która otrzymała autorytet do przedstawiania jej rządu w obcym kraju. Nie każdy człowiek w obcym kraju jest ambasadorem. Może znajdować się wiele ludzi z Brytanii w Ameryce, lecz nie wszyscy z nich będą ambasadorami. Nikt nie może być ambasadorem bez specjalnej autoryzacji jego rządu. Bóg posiada rząd – Cesarstwo wszechświata. Jedna z Boskich guberni lub prowincji, nasza ziemia, nie jest jeszcze we właściwym pokrewieństwie z Nim. Obywatele naszej ziemi znajdują się jeszcze w oburzonym stanie przez sześć tysięcy lat. Bóg oświadczył się, że ma sympatię dla oburzycieli ziemi. Apostoł mówi nam, że bóg świata tego (szatan) zaślepił oczy tych, którzy nie wierzą (2Kor. 4:4). Wiedząc, że oburzenie przyszło po większej części z powodu zwiedzenia, ciemności, ignorancji, zabobonów, Bóg przygotowuje drogę, przez którą ludzkość będzie mogła przyjść z powrotem do harmonii z Nim, do Jego łaski – i otrzymać żywot wieczny na miejscu śmierci – wszyscy, którzy będą chcieli. Jako dowód Jego dobrego zamiaru, Bóg posłał Syna Swego miłego na świat, który narodził się z niewiasty. On przyszedł na to, aby dokonać pewnego dzieła, przez które świat w swoim czasie będzie mógł być pojednany z Bogiem. Nieposłuszny Adam został potępiony na śmierć; posłuszny Jezus znów dał Samego Siebie, cenę okupu za grzesznika. Cała ludzkość utraciła zupełnie prawo do życia i życiowe przywileje przez pierwszego Adama. Ma jednak otrzymać życie przez wtórego Adama, uwielbionego Pana Jezusa. On uwolni rodzaj ludzki od wyroku i mocy śmierci. Jezus wysłał Swoich uczniów, ażeby głosili, że On przyszedł, aby przygotować Królestwo, przez które ludzie będą mogli być przywróceni do łaski Bożej. Po Jego zmartwychwstaniu, przed Jego wniebowstąpieniem do Ojca, zawiadomił Swoich uczniów o Boskim zamiarze, że nie tylko On Sam, lecz Jego naśladowcy mieli taką samą, jak On, umrzeć śmiercią, że kładliby, jak On, życie ich ofiarą, którzy postępowaliby
kol. 2
za Nim, czy przez chwałę, czy niesławę, którzyby cierpieli tak, jak On cierpiał. Powiedział im, że do wyboru tych Jego naśladowców został przeznaczony okres czasu, a potem miał On znów powrócić, aby wywyższyć Jego świętych, aby zniszczyć grzech, obalić księcia ciemności i ustanowić Swoje Królestwo Sprawiedliwości na ziemi. Potem miał wystawić sztandar dla ludzi. Potem rozrzucić ciemność i zabobony, otworzyć groby i więźniów uwolnić i dać wszystkim ludziom sposobność do pojednania się z Ojcem. – Obj. 1:18 (Diaglot) Izaj. 42:6, 7; 49:9.
Pan pozostawił Swoich uczniów, jako Jego przedstawicieli do ludzi. Powiedział im: „niech światłość wasza świeci przed ludźmi, aby uczynki wasze dobre widzieli i chwalili Ojca waszego, który jest w niebiesiech.” (Mat. 5:16). Tacy byliby ambasadorami Bożymi, ponieważ przedstawialiby Boga, wielkiego Króla, i ich Zbawiciela, wielkiego Mesjasza. Tacy właśnie byliby przedstawicielami tego wielkiego Królestwa, które ma być ustanowione. Bóg ukwalifikował tę klasę dla takiego stanowiska przez spłodzenie z Ducha Świętego, aby mogli być prowadzeni w ich wyrozumieniu. Jezus ich upewnił, że Duch Święty miał im być dany i przyszłe rzeczy im objawić. On także im powiedział, że jako Jego Ambasadorzy, nie mieliby być dobrze zrozumiani, jednak przez cierpliwość i wierność mieli wszystko znosić. Przez to mieli pokazać ich lojalność. Później dał im poselstwo: „Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota.” (Objaw. 2:10). Wszyscy, którzy otrzymali Ducha Świętego, są ambasadorami Boga podczas tego wieku. Jezus jest Głową, głównym przedstawicielem Ojca, z wszelką władzą i autorytetem; On jest największym sługą. Po Jego wniebowstąpieniu Jezus dał tę władzę dwunastu Apostołom i powiedział im: „Komukolwiek grzechy odpuścicie, będą im odpuszczone, a komukolwiek zatrzymacie, będą im zatrzymane.” (Jan 20:23). W ten sposób uczynił z dwunastu Apostołów Jego mówcze narzędzia, w tego słowa znaczeniu, że dał