Teraźniejsza Prawda nr 437 – 1994 – str. 95
SPRAWOZDANIE KONWENCYJNE
ORŁÓWKA, UKRAINA
Drogi Bracie Hedman: Pozdrawiam Cię w imieniu naszego Pana (Ps. 31:15,16). Pragnę podzielić się radością jakiej doznałem na międzynarodowej konwencji generalnej w Orłówce, na Ukrainie, w dniach od 18 do 20 czerwca. Orłówka leży 300 km (186 mil) od Lwowa. Kiedyś rosły tu ogromne dęby, na których orły zakładały gniazda. Dzisiaj są symboliczne „orły”, o jakich mówił Jezus, „Gdzie będzie ścierw, tam się zgromadzą i orły” (Łuk. 17:37).
Bracia i siostry przybyli na tę konwencję z Litwy, Mołdowy, Łotwy, Rosji, Polski, i Ukrainy — łącznie 300 osób. Zbór w Orłówce liczy 110 osób, które zbudowały własną kaplicę na zebrania. Może ona pomieścić 300 osób. W suterenie mieści się kuchnia i jadalnia, gdzie wszyscy jednocześnie mogą spożywać posiłki. Pomimo trudności kryzysu ekonomicznego każdy był dobrze zakwaterowany.
Prostota tych braci i sióstr (na sposób pierwotnego kościoła) jest uderzająca i godna polecenia. Nie widziałem sióstr, których twarze upiększone byłyby kosmetykami, a włosy farbowane. Nie widziałem też sióstr ubranych po męsku, wszystkie one postępują według przestrogi danej w 1Piotra 3:1–4. Braterstwo z Mołdowy przebyli 1000 kilometrów (621 mil) autobusem czarterowym. Nie mieli dosyć pieniędzy, ale jechali z wiarą, że inni bracia i siostry im pomogą (i pomogli). Braterstwo doskonale znają bezinteresowną miłość o jakiej pisał Jan — że każdy, kto widziałby brata swego potrzebującego, a zawarłby wnętrzności swoje przed nim, jakoż w nim zostaje miłość Boża? (1Jana 3:17).
Pewien brat obecny na tej konwencji przyjechał z Syberii, przebywszy odległość 5500 km (3400 mil) w ciągu pięciu dni. Bracia Łotysz i Markowec odkryli nowe pole pracy na Syberii wśród Świadków Jehowy. Bracia tamci się podzielili na dwie grupy: pierwsza grupa nazywa się Opozycja, a druga Przewód. Opozycja liczy 400 członków wierzących w Prawdę paruzyjną daną przez brata Russella i przyjmuje nasze usługi. (Posłannictwo siódmej trąby dociera do najbardziej oddalonych zakątków świata i zakończy swoją działalność razem z końcem Wieku Tysiąclecia).
18 czerwca brat Markowec powitał braci i siostry zgromadzonych na konwencji słowami Jezusa i Jego pokojem. Małe dzieci na instrumentach muzycznych zagrały i zaśpiewały pieśń powitalną w języku ukraińskim — są one godnym polecenia przykładem dla nas jak dzieci powinny być wprowadzane do służby Panu. Pierwszy wykład powiedział br. Lechowicz z Mołdowy
kol. 2
na temat: Dwa Zbawienia, jedno w Wieku Ewangelii i drugie w Wieku Tysiąclecia. Wykład został powiedziany w języku rosyjskim.
Potem było sympozjum, w którym wzięli udział trzej bracia. Pierwszym był Michał Roszko (który mówił o Wieku Żydowskim), drugim był brat Michał Hilczuk (jego tematem był Wiek Ewangelii), ostatnim był brat Wasil Matiaszuk (który mówił o Wieku Tysiąclecia). Kolejnym mówcą był brat Jerzy Szpunar z Polski, który po rosyjsku powiedział wykład nt. Król królów i Pan panów. Po tym wykładzie nastąpiła przerwa obiadowa, i po niej przemawiał br. Władysław Grochowicz w języku ukraińskim o dziesięciu świeckich znakach związanych z Drugim Przyjściem Jezusa na ziemię. Ostatnim punktem programu w tym dniu był śpiew chóru zboru z Orłówki — śpiewano piękne religijne pieśni. Braterstwo z Mołdowy również zaśpiewali w ich języku.
Zebranie świadectw
Zebranie świadectw było pierwszym zebraniem w dniu 19 czerwca. Poprowadził je brat Michał Hilczuk. Bracia, którzy dawali swoje świadectwa wzruszyli całą konwencję do łez, gdy opowiadali jak ciężko zostali doświadczeni przez totalitarny reżim. Opisywali jak szatan prześladował dzieci Boże w niewoli, ilu zmarło na Syberii i że teraz oczekują oni na zmartwychwstanie.
Następnym mówcą był brat Wacław Szpunar, którego wykład był poświęcony chrztowi — po nim 10 osób symbolizowało swoje poświęcenie. W tym zborze ceremonia chrztu dokonywana jest trzy razy w roku. Było zimno i dlatego podsunięto myśl, aby chrzest odbył się w łazience, ale oni nie są przyzwyczajeni do takiego postępowania. Ostatecznie chrzest odbył się w jeziorze. Po chrzcie (usługiwali dwaj bracia) zgromadzenie nowo-ochrzczonym złożyło życzenia wytrwania na drodze poświeconego życia.
Potem nastąpiła przerwa obiadowa. Gdy braterstwo spożyli doczesny pokarm, brat Łotysz mówił o siedmiu okresach Kościoła Ewangelicznego. I znowu chór zboru