Teraźniejsza Prawda nr 433 – 1994 – str. 18

PAMIĄTKOWA  WIECZERZA  24  MARCA

      Zbliża się okres Wielkanocy. Zainteresowanie chrześcijan w tym czasie koncentruje się szczególnie na zabiciu Baranka, które poprzedziło Wieczerzę Wielkanocną. Dlatego obchodzenie Pamiątki w tym roku rozpocznie się, według właściwego obliczania, wieczorem 24 marca. Bardzo żałujemy, że chociaż miliony Żydów i chrześcijan będą w jakichś formalnych ceremoniach powierzchownie obchodzić to wielkie historyczne wydarzenie, jednak niewielu z obu wymienionych religii rozpozna rzeczywiste znaczenie tej uroczystości. Gdyby ich umysły mogły dokładnie zrozumieć jej prawdziwe znaczenie, rozpoczęłoby się wielkie religijne ożywienie, jakiego świat dotąd nie doznał. Lecz niestety! Jak to Apostoł oświadczył, bóg świata tego oślepił umysły wielu, i nawet pewne osoby, których oczy zrozumienia zostały częściowo otwarte, on określa mianem ślepych, niezdolnych do dostrzeżenia tego co jest w oddali, uczczenia tego i zrozumienia głębokich spraw Bożych, związanych z tymi obrzędami, jakie są obchodzone na świecie dotąd przez ponad 3500 lat.

       Zazwyczaj nawet wyżsi krytycy i agnostycy muszą się zgodzić z tym, że jakieś wydarzenie w taki wyróżniający się sposób zaznaczone, tak powszechnie obchodzone przez tak długi czas, musi być oparte na fakcie. Owo właśnie wydarzenie musiało mieć miejsce w Egipcie, kiedy to pierworodni tego kraju zginęli w dziesiątej pladze a pierworodni Izraela – ci z nich, którzy przestrzegali nakazu pozostania pod ochroną krwi – zostali zabezpieczeni przed jej działaniem, w przeciwnym razie to tak rozpowszechnione uroczyste obchodzenie Wielkanocy byłoby niewytłumaczalne.

       Nie musimy przypominać o szczegółach, związanych z ustanowieniem Wielkanocy, o tym że Izraelici byli trzymani przez Egipcjan w niewoli, że kiedy w Pańskiej opatrzności nastał czas ich wyzwolenia Egipcjanie ponownie, samowolnie, usiłowali zatrzymać Izraelitów w niewoli i nie pozwolili im udać się do ziemi Kanaan. Bóg zesłał w ciągu roku, jedną po drugiej,
kol. 2
dziewięć różnych plag na lud zamieszkujący ziemie Egiptu, łagodząc jego cierpienia po każdej pladze, gdy król Egiptu błagał o miłosierdzie i dawał obietnice, które później łamał. Ostatecznie sługa Boży, Mojżesz, ogłosił o wielkiej, wieńczącej dziewięć poprzednich, klęsce. Zapowiedział, że pierworodny każdej egipskiej rodziny umrze pewnej nocy i że w domu najskromniejszego wieśniaka oraz w domu króla będzie żałoba i że ostatecznie, po tej dziesiątej pladze, Egipcjanie z zadowoleniem ustąpią, pozwalając Izraelitom odejść. Tak, będą ich zachęcać, aby poszli i to pośpiesznie, bo w przeciwnym razie Pan ostatecznie spowoduje śmierć całej ludności, jeśli jej król dalej będzie okazywał zatwardziałość serca i odrzucał Boski nakaz.

       Pierwsze trzy plagi dotknęły wszystkich w Egipcie, włączając ten rejon, w którym mieszkali Izraelici, następne sześć plag nie objęło miejsc zamieszkałych przez Izraelitów, a dziesiąta, ostatnia plaga, jak obwieszczono, była wspólna dla całego kraju egipskiego, włączając ziemię Izraelitów z wyjątkiem tych ostatnich, jeśli okażą wiarę i posłuszeństwo przez przygotowanie baranka ofiarnego, którego krwią miały być pokropione odrzwia i nadproża ich drzwi i którego mięso miało być spożyte tej samej nocy wraz z gorzkimi ziołami i przaśnym chlebem. Izraelici mieli spożywać baranka na stojąco, w ręku trzymać laskę, przepasani, gotowi do drogi, pełni nadziei, że Pan uderzy śmiercią pierworodnych egipskich i sprawi, że będą chcieli, żeby wyszli z Egiptu – wyszli z wiarą, że gdyby nie krew na ich odrzwiach i nadprożach, podzieliliby nieszczęście jakie wówczas dotknęło Egipcjan (2Moj. 12:22, 23).

       Izraelitom rozkazano obchodzić zabicie baranka jako pierwszy zarys żydowskiego Prawa i jako ich najważniejszą uroczystość narodową. W rzeczywistości dostrzegamy, że w pewnym stopniu Wielkanoc jest

poprzednia stronanastępna strona