Teraźniejsza Prawda nr 432 – 1994 – str. 8
Kanaanu, Izraelitach zarówno w Wieku Żydowskim, jak i Wieku Ewangelii, narodach pogańskich, małych i wielkich w drugiej wojnie światowej, szczególnie teraz w Dniu Gniewu i w systemach Antychrysta oraz Fałszywego Proroka. Niezależnie od naszego Pana, każdy z ludu Bożego doznał jakiegoś karania, ponieważ każdy grzeszył – więcej lub mniej. Więcej grzeszyli członkowie Wielkiej Kompanii i złych Młodocianych Godnych, mniej członkowie Maluczkiego Stadka, podczas gdy członkowie klasy Wtórej Śmierci spomiędzy ludu Bożego ponieśli stratę ostateczną. Takie karania pośród tych pierwszych trzech klas różniły się w odniesieniu do jednostek w każdej z tych trzech klas. Tymi myślami kończymy nasze rozważania nad siedmioma elementami Boskich opatrznościowych działań: (1) starania o zaopatrzenie i rzeczywiste zaspokajanie potrzeb Boskich stworzeń; (2) chronienie ich; (3) kierowanie ich postępowaniem; (4) nadzorowanie ich niepomyślnych doświadczeń dla dobra; (5) ograniczanie ich, aby nie doznali nieszczęść i krzywd; (6) utrzymywanie w karności świata i swego ludu oraz (7) karanie ich.
Sfery, jakie teraz zajmą naszą uwagę, dotyczą działania Bożej opatrzności. Sfery te można zredukować do czterech – fizycznej, umysłowej, moralnej i religijnej, tzn., iż obejmują one fizyczny, umysłowy, moralny i religijny zakres działania. Jako przykład zastosowania przez Boga fizycznych środków dla Jego opatrznościowych celów możemy przytoczyć wynalazek ruchomych czcionek, czyli druku, aby nadawały się do fizycznej pomocy w posuwaniu naprzód Reformacji. Wynalazek ten pojawił się około 1450 roku i był gotowym fizycznym środkiem postępu propagandy, dzięki której Reformacja pomyślnie się rozwijała. Inne fizyczne środki, mające wspomóc paruzyjne, epifaniczne i tysiącletnie Boskie cele są przebłyskami Tysiąclecia, przez które zostały wprowadzone wynalazki destrukcyjne do obalenia królestwa szatana i wynalazki twórcze potrzebne do poparcia pewnych błogosławieństw paruzyjnych, epifanicznych, a szczególnie tysiącletnich. Jako ilustracje Boskiej opatrzności działającej w sferze umysłowej, możemy przytoczyć Renesans jako przygotowanie do Reformacji, ożywienie nauki w Europie Zachodniej wynikłe z upadku Konstantynopola i włączenia go do Turcji oraz spowodowane tym ożywieniem rozejście się greckich uczonych w różne strony Europy Zachodniej i zgromadzenie ich dóbr, greckiej i orientalnej wiedzy, na Zachodzie. Największy wzrost wiedzy od 1799 roku jest kolejnym przykładem Boskiej opatrzności w sferze umysłowej, gotowej na przyjęcie Paruzji, Epifanii i Tysiąclecia (Dan. 12:4, 10). Danie Izraelowi Zakonu od Boga i doświadczeń pod tym Zakonem jako nauczycielem, który miał doprowadzić ów naród do Chrystusa i chrześcijaństwa (Gal. 3:24), stanowi przykłady Jego opatrzności działającej w sferach moralnej i religijnej, tak jak powyższe liczne ustępy i ilustracje pokazują. Bóg w sposób ujemny pozwolił na doświadczenia pogan przed Wiekiem Ewangelii, aby im pokazać zupełne bankructwo umysłowych, moralnych i religijnych wysiłków usprawiedliwienia siebie. Było to opatrznościową działalnością przygotowującą
kol. 2
wielu z nich do rozpaczy z powodu niemożności zbawienia się od przekleństwa przez uczynki i odczucia tęsknoty do zbawiciela, zdolnego zbawić. Nie tylko to, ale całe doświadczenie ze złem jest opatrznościowym przygotowaniem mającym pomóc człowiekowi znienawidzić i opuścić grzech i tak przysposobić go do doświadczeń Tysiąclecia ze sprawiedliwością. Możnaby wskazać jak w życiu poszczególnych osób, wyróżniających się wśród ogółu ludzkości, Boże opatrzności przebiegały według fizycznych, umysłowych, moralnych i religijnych wartości, ale powyższe przykłady wystarczą, by dowieść, że Jego opatrzność dotyczyła wymienionych sfer życia.
OGÓLNA OPATRZNOŚĆ BOŻA NAD WSZYSTKIMI
Skoro Boże opatrzności rozciągają się na wszystkie Jego stworzenia, obejmują zarówno dobrych, jak i złych. Bóg zatem sprawia, że Jego słońce świeci na dobrych i złych, zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych (Mat. 5:45) i również daje im owocodajne pory roku oraz pokarm (Dz.Ap. 14:17) i podtrzymuje ich istnienie przy pomocy potrzebnych środków (Dz.Ap. 17:25-28). A jednak jest różnica między ogólną opatrznością nad światem a szczególną, dotyczącą Jego ludu. Ci pierwsi są tylko odbiorcami Boskiej ogólnej troski, nie doznają szczególnych opatrzności przez wzgląd na nich samych, chociaż ze względu na pewne związki niektórych z nich z Jego ludem, szczególne opatrzności rozciągają się na takich w stopniu, w jakim to jest potrzebne dla sprawy Jego ludu. Światowi są również odbiorcami takich ogólnych opatrzności, jakie są potrzebne, by wyznaczyć granice złym ludziom i aniołom, którzy często przekraczają granice nakreślone przez Boga w ich niecnych celach przeciwko ludzkości. To pozostaje w harmonii ze słowami pieśni: „Świat jest pod Jego ogólną pieczą, lecz święci stanowią przedmiot Jego szczególnej troski”. Bóg przez swoje obietnice mające związek z przymierzem zobowiązał się, że sprawi, iż wszystko będzie współdziałało dla dobra tych, którzy Boga miłują (Rzym. 8:28). Godzi się podkreślić, że liczne są wersety Pisma Świętego, które pokazują, że w życiu świętych Bożych nie ma przypadków, ale wszystkie ich doświadczenia są zarządzone i kierowane przez Pana dla ich najwyższego dobra (Hiob 10:12; Psalm 1:6; 3:4; 9:10; 10:17, 18; 17:7; 25:8, 9; 32:8; 34:16, 18, 20-23; 41:2-4; 46:2, 6, 8; 84:12; 91:1-16; 97:10; Mat. 10:29-31; Łuk. 21:18; 1Kor. 10:13; Żyd. 1:14; 1Piotra 4:12, 13). Istnieje różnica w stopniu w jakim opatrzność Boża działa względem różnych klas ludu Bożego. To można zauważyć w odmiennym traktowaniu Izraela cielesnego i Izraela duchowego. Ponadto tak jak istnieją różnice w sposobie traktowania wiernych, stosunkowo wiernych i niewiernych w Izraelu cielesnym, tak też są różnice w traktowaniu przez Boga Maluczkiego Stadka, Wielkiej Kompanii, Młodocianych Godnych i usprawiedliwionych z wiary, których jako klasy traktuje łaskawiej w takim porządku w jakim je wymieniliśmy. Tak, pewne jednostki w tych klasach traktuje życzliwiej niż inne, w zależności od stopnia ich lojalności, a jednak każdej jednostce czyni to, co może