Teraźniejsza Prawda nr 431 – 1993 – str. 91

zebrania. Po odśpiewaniu pieśni, modlitwie i kilku słowach wstępu wygłoszonego przez brata Wojnara, przedstawiłem wykład zatytułowany „Bądź przykładem”. Ponieważ przybyło kilku polskich braci, brat Wojnar tłumaczył. Po wykładzie odbyło się bardzo budujące zebranie świadectw, któremu przewodniczył nasz drogi brat Wojnar.

       21 września był dniem przeznaczonym na zwiedzanie i brat Wojnar zabrał nas do Nowego Yorku. Przejechaliśmy samochodem tunel pod rzeką Hudson, a następnie przejechaliśmy wzdłuż Szóstej Alei (zwanej również Aleją Ameryk). Wzdłuż tej ulicy można podziwiać godła wszystkich państw obu Ameryk. Pojechaliśmy do Centrum Rockefellera i zwiedziliśmy katedrę Św. Patryka, będącą wspaniałą budowlą o zewnętrznych i wewnętrznych walorach artystycznych. Widzieliśmy też Atlas Monument i gmach Rolexa (w którym pracuje brat Wojnar), pięć segmentów Muru Berlińskiego, Piątą Aleję, Madison Avenue, Park Avenue, Central Park i wiele innych miejsc. Po szybkim lunchu wsiedliśmy na statek, który zabrał nas w podróż wokół Manhattanu, dzięki czemu mogliśmy podziwiać Nowy York od strony wody. Spędziliśmy wspaniałe godziny oglądając całe miasto, Statuę Wolności i wszystkie sławne budynki, jakie się tam znajdują. Było to bardzo wielkie przeżycie,
kol. 2
za które jesteśmy bardzo wdzięczni drogiemu bratu Janowi Wojnarowi.

       22 września musieliśmy opuścić Newark, a ponieważ brat Wojnar musiał pójść do pracy, jego syn i siostra Wojnar odwieźli nas na lotnisko. Gorąco pożegnaliśmy się z drogimi braćmi po czterech wspaniałych tygodniach spędzonych wspólnie z nimi. Wyjeżdżaliśmy z pamięcią przepełnioną przygodami, których wspomnienie zabieraliśmy, aby podzielić się nimi z braćmi w domu. Wygłosiłem 16 wykładów, a oprócz tych, które już wymieniłem, poruszyłem jeszcze takie tematy jak: „Dlaczego tak niewielu prawdziwie rozumie?”, „Wejście do Ziemi Świętej” i kilka innych. Podróżując z jednego kraju do drugiego zauważyłem jedną rzecz: mianowicie, że bez względu na różnice państwowe, językowe, pod względem mentalności oraz inne, gdziekolwiek nie pojadę, znajduję wszędzie tego samego ducha miłości, ducha gościnności i zainteresowania ze strony braci, których spotykam.

       Dziękujemy naszemu Niebiańskiemu Ojcu za tę podróż, która dała nam możliwość lepszego wejrzenia w Jego dzieło, jakiego dokonuje wśród swego ludu. Niechaj nam ona pomoże odnowić nasze poświęcenie w służbie dla Niego (Efez. 3:14-21).

Julius Nielsen
[pielgrzym i przedstawiciel] Dania

kol. 1

SPRAWOZDANIE
NIEMIECKIEGO PRZEDSTAWICIELA

      Drogi umiłowany w Panu Bracie Hedman! Niechaj łaska i pokój Boży, który przechodzi wszelkie zrozumienie zachowa Twe serce i umysł w Jezusie Chrystusie. Niechaj szczerze będzie uwielbiony Bóg i Ojciec naszego drogiego Pana Jezusa Chrystusa, ponieważ On jedynie jest Bogiem wszelkiej łaski.

       Podczas minionego roku nabyliśmy „nowej siły … jako orły” (Izaj. 40:31), która umożliwia nam wzniesienie się ponad ludzkie zmartwienia. Pisząc niniejsze roczne sprawozdanie nie potrafię znaleźć słów, aby wyrazić uczucia wdzięczności za całą dobroć, jakiej w tym roku doznaliśmy od Boga. Bardzo się cieszymy, że Bóg w Niemczech rozpoczął nowe dzieło na niwie Pańskiej. W tym roku też rozpoczęliśmy regularną służbę pielgrzymską i ewangeliczną na rzecz wszystkich tutejszych zborów.

       Wydrukowaliśmy także pierwszą ulotkę pt. „Restytucja”, a już niedługo ukaże się następna, natomiast trzecia jest w przygotowaniu. W lipcu podczas konwencji w Wuppertalu mieliśmy wspaniałą ucztę duchową. Społeczność z pielgrzymem bratem Carlem Seebaldem i jego żoną (z USA) oraz z pielgrzymem posiłkowym, bratem Czesławem Obajtkiem (z Francji, który służył nam również jako tłumacz) i siostrą Obajtek
kol. 2
jeszcze bardziej związała nas braterską miłością. Stół prawdy obfitował w Boski pokarm na czasie, tak że mieliśmy wspaniałą okazję radowania się w Panu. Podobnie niedawna społeczność z bratem H.W. Robertsem i jego żoną, siostrą Sarą (z Anglii), oraz braterstwem Obajtkami wielce wzmocniła nas duchowo. Spotkania odbywały się w dwóch miejscowościach – Wuppertalu i Heidelbergu. Także usługi kilku braci z Polski w ciągu tego roku były źródłem błogosławieństw Pańskich dla naszych serc i umysłów.

       Mieliśmy również przywilej dania świadectwa Prawdzie kilku innym grupom ludu Bożego. Często spotykaliśmy się z postawą zaskoczenia, ale i zainteresowania naszym Ruchem i Teraźniejszą Prawdą, ponieważ wiele osób nigdy o nas nie słyszało.

       Dziękujemy Bogu za niebiańską Prawdę, a szczególnie za ducha Prawdy, jaki rozszerza się wśród braci i sióstr. Drogi Bracie, wszyscy przekazujemy Tobie naszą chrześcijańską miłość, jak też całej rodzinie Domu Biblijnego, i zapewniamy Cię, że zawsze wstawiamy się za Tobą w modlitwach. Niechaj Bóg będzie zawsze z Tobą w prowadzonej przez Ciebie służbie i doda Ci sił i mądrości w tym dziele ku Jego chwale.

    Twój brat z łaski Bożej Edward Maszczyk
[pielgrzym posiłkowy i przedstawiciel] Niemcy

kol. 1

SPRAWOZDANIE Z PODRÓŻY NA UKRAINĘ I DO ROSJI

      Drogi Bracie Hedman! Przesyłam serdeczne pozdrowienia w drogocennym imieniu Jezus! Przedstawiam sprawozdanie z mojej ostatniej podróży na Ukrainę i do Rosji, gdzie (za zgodą Twojego przedstawiciela, Brata Piotra Woźnickiego) byłem aby usłużyć Słowem Prawdy.

       Wyjechałem z domu 27 października do Lwowa na Ukrainie.
kol. 2
Następnie pojechałem do wsi Orłówka, gdzie znajduje się zbór liczący około 80 osób. W niedzielę 1 listopada usłużyłem tematami: „Biblia i jej użytki (2Tym. 3:15-17)” i „Na pamiątkę 'Onego Sługi’ (Mat. 24:45-47)”. Od 3 do 12 listopada kilka razy usługiwałem różnym grupom wierzących w tej części Ukrainy. Moje tematy były następujące: „Życie, śmierć, co po śmierci”,

poprzednia stronanastępna strona