Teraźniejsza Prawda nr 429 – 1993 – str. 64

PSALM

1. Dawida. Pan jest światło moje i zbawienie moje. Kogóż będę się lękać? Pan jest twierdza życia mojego. Któż mnie zatrwoży?
2. Kiedy napadną na mnie złoczyńcy, aby ciało moje pożerać, ciemiężyciele i wrogowie moi potkną się i upadną.
3. Choćby wojska przeciwko mnie rozłożyły się obozem, nie zatrwoży się serce moje. Choćby zaczęła się przeciwko mnie wojna, i wtedy będę bezpieczny.
4. O jedno proszę Boga, tego szukam: abym mógł mieszkać w domu Pańskim po wszystkie dni mego żywota, abym mógł nasycać się pięknością Pana i zwiedzać przybytek Jego.
5. Bowiem czasu nieszczęścia schowa mnie w namiocie swoim, w głębi przybytku swego mnie ukryje, i wyniesie mnie na opokę.
6. I tak głowę moją wywyższy nad nieprzyjaciół, którzy wokół mnie stoją, i złożę w Jego przybytku ofiary radości, śpiewać będę i pieśni składać Panu.
7. Usłysz, Panie, głos mój, kiedy wołam, zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie.
8. Serce moje za Twoją sprawą rzekło: „Szukajcie mego oblicza!” i oblicza Twojego szukam, Panie.
9. Nie ukrywaj twarzy Twojej przede mną, nie odtrącaj w gniewie sługi Twego. Pomocą moją zawsze byłeś, nie porzucaj mnie, nie opuszczaj mnie, Panie mego zbawienia!
10. Choćby ojciec i matka opuścili mnie, Pan mnie przygarnie.
11. Naucz mnie drogi Twojej, Panie, i wyprowadź na równą ścieżkę, na przekór tym, co mnie nienawidzą.
12. Nie wydawaj mnie na wolę ciemiężycieli moich, gdyż powstaną przeciwko mnie fałszywi świadkowie i którzy złością dyszą.
13. Pewien jestem, że zobaczę dobroć Pańską w krainie żyjących.
14. Oczekuj Pana, bądź mężny. Niech umocni się serce Twoje. Tak, oczekuj Pana!

(Psalm 27:1–14)

poprzednia stronanastępna strona