Teraźniejsza Prawda nr 427 – 1993 – str. 31

      Ważna praca została mi do wykonania w Kerali trzeciego dnia (16 grudnia 1991 roku). Tego dnia zaplanowałem wizytę w Thottakkadu. Kiedyś był to aktywny ośrodek działania braci w Prawdzie. W dniach największego rozkwitu był tam duży zbór, któremu przewodniczył z wielką pieczołowitością brat C.J. John. Jednakże, poprzez lata liczba członków zboru zmalała i tylko kilku braci zbiera się obecnie w Thottakkadu. Tę sytuację spowodowało odejście starszych wiekiem bojowników wiary. Mimo, iż dawna gorliwość zatraciła cokolwiek ze swej żarliwości, dzieło prawdy jest nadal kontynuowane. Obecne pokolenie jest inne niż pierwsi ojcowie.

       Jednakże nadal żyje kilku braci, którzy pracowali wraz ze zmarłym ewangelistą, bratem C.J. John, choć są już oni w nader podeszłym wieku. Odwiedzenie ich w domach sprawiło mi wielką przyjemność. Jedną z takich osób, z którymi się spotkałem, jest brat M. A. Varghese. Był on pomocnikiem brata Johna przez ponad 60 lat. Rozpoznał mnie i przywołał w pamięci dni swej młodości. Aby spotkać się z tymi, którzy są już w podeszłym wieku, musiałem przewędrować pieszo znaczne odległości, aby dostać się w głąb plantacji drzew kauczukowych. Niemniej, towarzyszyli mi podczas wizyt u starszych wiekiem i chorych nasi bracia, co również sprawiało mi
kol. 2
przyjemność. Gdziekolwiek przybyłem, otaczała mnie miła gościnność.

       Nie mogłem jednak spędzić z nimi wiele czasu. Musiałem szybko wracać do Kottayam, aby zdążyć na pociąg. Bracia lokalni okazali się bardzo pomocni, towarzysząc mi w małych grupkach wszędzie, dokąd się udawałem. W końcu, gdy dotarliśmy na stację, okazało się, że jak zwykle pociąg ma czterdziestominutowe opóźnienie. Dało to okazję, aby trochę więcej czasu pozostać z opiekującymi się mną braćmi. Kiedy pociąg przyjechał, bracia znaleźli mój przedział, w którym mogłem zająć miejsce do leżenia, ponieważ miałem podróżować w nocy. Tym samym, podróż powrotna była wygodniejsza niż przyjazd. Oddaję cześć i podziękowanie naszemu Panu, że w tak wspaniały sposób pokierował moim pobytem na tej konwencji.

       Załączam rozliczenie finansowe za miesiąc lipiec, sierpień i wrzesień 1991 roku. Kończąc mój list przesyłam Tobie i członkom Domu Biblijnego życzenia chrześcijańskiej miłości.

    Twój brat w służbie Pańskiej
S. Lambert (pielgrzym posiłkowy i przedstawiciel), Indie.
PT '92,26-31.

  WIOSENNA KONWENCJA

GENERALNA KONWENCJA

organizowana przez Świecki Ruch Misyjny „EPIFANIA”
Sobota, Niedziela, Poniedziałek
1, 2, 3 Maja 1993 roku
POZNAŃ
Przewodniczący: br. Ryszard Wojtko

Sobota, 1 Maja
„Syn człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służył” – Mat. 20:28.

9.00-9.15 Naboż. Poranne br. Edward Lekki
9.15-9.30 Powitanie br. St. Michalak
9.30-10.30 Wykład br. Wacław Szpunar
11.15-12.15 Wykład br. Alfred Szwed
13.00-14.00 Wykład br. Czesław Kucharz
14.45-15.45 Wykład br. Wł. Grochowicz

Niedziela, 2 Maja
„Wszyscy, którzy chcą pobożnie żyć w Chrystusie Jezusie, prześladowani będą” – 2Tym. 3: 12.

8.30-10.00 Zebr. Świadectw br. Jan Łagowski
10.30-11.30 Wykład br. J. Spadziński
12.15-13.15 Wykład br. St. Ozimek
14.00-15.30 SYMPOZJUM: Psalm 34: 8
1. „Zatacza obóz Anioł Pański” br. Wł. Sułyja
2. „Około tych, którzy się go boją” br. J. Ozimek
3. „I wyrywa ich” br. A. Pikor

Poniedziałek, 3 Maja
„Doskonałym należy twardy pokarm, to jest tym,
którzy przez przyzwyczajenie mają zmysły wyćwiczone
ku rozeznaniu dobrego i złego – Żyd. 5:14.

9.00-10.30 Zebr. Świadectw br. A. Bochniak
11.15-12.15 Wykład. br. Ryszard Wojtko
13.00-14.00 Odpowiedzi na pytania br. Piotr Woźnicki
14.30-15.00 ZAKOŃCZENIE – Uczta miłości – br. Ryszard Wojtko

poprzednia stronanastępna strona