Teraźniejsza Prawda nr 192-193 – 1960 – str. 117
i wszyscy skłonią się przed jej berłem. Powiedziane jest bowiem: „Gdy się sądy twoje odprawiają na ziemi, sprawiedliwości się uczą obywatele okręgu ziemskiego” (Izaj. 26:9). Pismo Św. uczy, że te szczęśliwe warunki nastąpią w okresie rządów Chrystusa na ziemi: „Oto idą dni, mówi Pan, których wzbudzę Dawidowi Latorośl [Chrystusa] sprawiedliwą, i będzie królował Król [Chrystus], a poszczęści Mu się; sąd [prawdę] zaiste i sprawiedliwość będzie czynił na ziemi” (Jer. 23:5). W tym czasie ludzie będą musieli zdać rachunek z czynów, jakie popełnili pod panowaniem Szatana. A nadto zmuszeni będą wynagrodzić uczynione zło i przydać jeszcze wyszczególnione w biblijnym typie 20% (4Moj. 5:7)
Rodzice i dzieci, mężowie i żony oraz rodzeństwo, którzy krzywdzili się nawzajem, będą musieli te krzywdy naprawić. Władcy, którzy gnębili poddanych i poddani, którzy zachowywali się niewłaściwie wobec władców zmuszeni będą do naprawienia wyrządzonego zła. Pracodawcy i panowie, którzy ciemiężyli pracowników i niewolników oraz pracownicy i niewolnicy, którzy odnosili się niesprawiedliwie do swych pracodawców i panów będą musieli naprawić swoje błędy. Złodziej, morderca, oszust, uwodziciel i łupieżca będą mu sieli spojrzeć w oczy swym ofiarom, uznać swe winy, prosić o przebaczenie i wyrównać poczynione krzywdy z pozafiguralną nadwyżką 20%. Sędziowie w owe dni będą nieomylni i bezgrzeszni, nie będą zatem czynili omyłek i nie będą ulegali korupcji, co dziś często czyni wymiar sprawiedliwości wątpliwym. Ci, którzy jęczeli w niewoli pod butem ciemiężyciela znajdą potężnego i odpowiedzialnego oswobodziciela, na którym będą mogli polegać (Ps. 72:4, 12-14). Będzie on niezawodnym obrońcą bezbronnych, zaufanym pomocnikiem bezradnych i wypróbowanym przyjacielem osamotnionych. Nadzieja już nigdy nie opuści, a rozpacz nigdy nie ogarnie serca biednych i łaknących, gdy Szatan, dumny gnębiciel, zostanie powalony.
Lecz nie tylko obecne zło zostanie podówczas naprawione. Także i dobro, które pozostało dziś bez nagrody spotka należyta zapłata. Wówczas kubek zimnej wody podany w imię ucznia będzie uznany i nagrodzony przez klasę Chrystusa, która być może nie jest w stanie w tym życiu zwrócić oddanej przysługi (Mat. 10:42). Dobrzy mężowie i żony, ojcowie i matki, dzieci i rodzeństwo zbiorą wówczas owoce swych dobrych uczynków. Dobrzy władcy i dobrzy obywatele, dobrzy pracodawcy i dobrzy pracownicy, dobrzy filantropowie i reformatorzy, dobrzy przyjaciele i sąsiedzi osiągną wtedy korzyść ze swych obecnych zasług. Okaże się wówczas, że żaden dobry uczynek nie poszedł na marne.
Królestwo jednakże nie tylko wymierzy sprawiedliwość za uczynki popełnione w obecnym życiu, ale i za te, które będą dokonane w czasie jego trwania. Żadnego uczynku dokonanego wówczas zapłata nie minie. Z łaskawego serca i szczodrych rąk Chrystusa popłynie strumień dobrodziejstw fizycznych, duchowych,
kol. 2
moralnych i religijnych, który ogarnie każdego kto w tych dniach będzie czynił dobro. Zaiste błogosławieństwo Restytucji – fizyczne, umysłowe, moralne i religijne wyniesienie człowieka do granic ludzkiej doskonałości – które będzie dziełem królestwa, stanowić będzie w głównej mierze Boską nagrodę za dobre czyny. Im więcej wtedy ludzie będą czynili dobrze w te dni, tym bardziej odczują oczyszczające i podnoszące człowieka działanie królestwa. Z chwilą gdy wykażą się dobrymi uczynkami w sposób doskonały, dostąpią pełnej doskonałości fizycznej, umysłowej, moralnej i religijnej; a stanie się to w warunkach błogiego bytu, który przyniesie ze sobą Przywrócony Raj.
Wszystko to będzie dziełem sprawiedliwości, która nagrodzi dobro czynione w owym dniu Boskich przeznaczeń.
Z drugiej strony doraźna sprawiedliwość będzie wymierzała zasłużone i natychmiastowe kary za samo usiłowanie czynienia zła. Podczas gdy każdy będzie korzystał z pełnej i niezakłóconej wolności czynienia dobrze – dla uszczęśliwienia siebie i innych nie będzie istniała w Tysiącleciu wolność czynienia zła innym. Wolność taka przynosiłaby szkodę i ucisk innym, a przecież powiedziane jest, że nie będzie szkody i zatraty w Królestwie (Izaj. 65:25). Wszechobecny Chrystus i Kościół, znając zamiary wszystkich serc. wkroczy zanim zamiar czynienia zła przeobrazi się w czyn i zapobiegnie zamierzonemu złu przez szybką i skuteczną karę. W dniach tych, język człowieka chcącego rzucić na bliźniego oszczerstwo albo przekleństwo dotknięty zostanie paraliżem albo inną bezwładnością, zanim zamierzone oszczerstwo czy przekleństwo wyrazi się w słowie. Ręka wzniesiona przeciw bliźniemu opadnie wzdłuż ciała sparaliżowana i bezradna. Podobnie i ręka złodzieja zamrze w kieszeni bliźniego. A nogi, którymi złoczyńca chciałby się posłużyć, odmówią mu posłuszeństwa nim zbliży się do upatrzonego celu. Dlaczego tak się stanie? Dlatego, że gdy Boskie sądy (kary) będą odprawiać się na ziemi, sprawiedliwości naucza się jej obywatele. Jak długo niedoszły oszczerca i bluźnierca będzie próbował rzucać oszczerstwa i klątwy, jeśli każda taka próba, udaremniona w zarodku, ściągnie natychmiastową karę w postaci paraliżu czy innego bezwładu języka? Jak długo człowiek będzie próbował bić, kopać czy też okradać bliźniego, jeśli każda próba niedoszłego złoczyńcy, nie tylko że nie będzie mogła być urzeczywistniona, ale organ ciała przy pomocy którego zamierzone było wykonanie czynu, zostanie natychmiast obezwładniony? Kilka takich szybkich i nieomylnych wyroków Boskich najlepiej przemówi do rozumu i sumienia ludzkiego. Zaprawdę, gdy sądy Boskie będą odprawiać się na ziemi, mieszkańcy jej nauczą się sprawiedliwości. Czwarte zamierzenie Królestwa Tysiąclecia jest bez wątpienia upragnione i cenne. Czyni ono z Królestwa „przedmiot pragnień wszystkich narodów świata”, za którym wszystkie ludy tęsknią i którego na pewno dostąpią (Agg. 2:7).