Teraźniejsza Prawda nr 192-193 – 1960 – str. 116
ŚWIATY i WIEKI BIBLIJNE
(Ciąg dalszy z T. P. 1960, 96)
Ludzkość miotana szałem i gorączką w tych nieszczęsnych czasach ulegnie ostatecznemu wyczerpaniu i obezwładnieniu. Przypłynie ona do brzegów królestwa Tysiąclecia w stanie najwyższego wycieńczenia, jak burzą miotany rozbitek i więzień. Gwałtowna fala zaniesie, ją do krainy, gdzie zamiast spodziewanego ucisku i niedoli panuje szczęście i wolność.
Klęsk wielkiego ucisku nie sposób objąć ludzką wyobraźnią i opisać. Jednak stanowią one ukryte błogosławieństwo, gdyż z Boskiego zrządzenia uwolnią ludzkość raz na zawsze od Królestwa Szatana – tego królestwa ciemności, które w sposób okrutny i niegodziwy ciemiężyło oraz znieprawiało ród ludzki. Sprawią również, że dumne i uparte serca ludzkie dojrzeją do przyjęcia urządzeń królestwa Tysiąclecia, których inaczej duma i upór przyjąć by im nie pozwoliły. Lecz rzecz najważniejsza, klęski te sprawią, że „królestwa świata staną się królestwami Pana naszego i Chrystusa Jego, i królować będzie na wieki wieków” (Obj. 11:15). Powinniśmy tedy żarliwie pragnąć spełnienia trzeciego zamierzenia Tysiąclecia, które obali Królestwo Szatana i oswobodzi ludzkość od tyranii wielkiego ciemiężyciela.
Trzy zamierzenia Wieku Tysiąclecia, które dotychczas rozważaliśmy, dają nam ogólny rzut oka na Boskie cele odnośnie tego Wieku. Są jednak nadto cele specjalne, które Bóg urzeczywistni przy pomocy Swego Królestwa Tysiąclecia. Jednym z nich – a więc czwartym zamierzeniem Wieku Tysiąclecia – jest obdarzenie ludzkości sprawiedliwością. Dotychczas wśród ludzi sprawiedliwość przeważnie nie panowała. W okresie klątwy ludzkością zawładnęło Królestwo Szatana, w którym pyszny był wywyższany, grzeszny – wynoszony, a kusiciele Boga otrzymywali wysokie stanowiska. Działo się tak, ponieważ ten stan rzeczy przyczyniał się do spełnienia zamierzeń Szatana. Fakty dowodzą niezbicie, że sprawiedliwość najwyższa miłość względem Boga i równa miłość względem każdego człowieka – w erze grzechu nie przeważała. Spotykamy te fakty we wszystkich okresach i formach życia ludzkiego.
Gdy spojrzymy na życie rodzinne, to jakże często dostrzegamy grzech egoizmu w stosunkach męża i żony, rodziców i dzieci, braci; sióstr! Nieszczęśliwe małżeństwa, liczne rozwody, zaniedbywanie i złe wychowanie dzieci, brak szacunku, zaufania i posłuszeństwa względem rodziców, brak względów dla potrzeb cielesnych – wszystko to dowodzi powszechnego braku sprawiedliwości w stosunkach rodzinnych. Egoistyczne ambicje, instynkt uzurpatorski i niszcząca tyrania władców, okrutne i pustoszące wojny zdobywcze, ucisk obywateli i podbitych narodów, przywileje klasowe ze szkodą dla mas, korupcja wśród władz wykonawczych, ustawodawczych i sądowych oraz ich przedstawicieli, niemoralność w polityce, nadużycia w administracji, rozrzutność
kol. 2
urzędowego ceremoniału, nieuczciwość w dyplomacji, obłuda w dziedzinie traktatów politycznych i powszechna żądza władzy – oto niektóre tylko objawy, stwierdzające brak sprawiedliwości w dziedzinach państwowych. Zepsucie znamionuje w nie mniejszym stopniu sfery arystokratyczne i kapitalistyczne. Oszustwa finansowe, obchodzenie i gwałcenie prawa, szkodliwe matactwa, nieuczciwa konkurencja i propaganda, eksploatacja świata pracy i wynoszenie się nad biednymi i słabymi, defraudacje i rażące trwonienie funduszy publicznych, nieuczciwość w interesach, nielegalny użytek czyniony z pieniądza, szeroko rozpowszechniona korupcja urzędnicza, powszechne uchylanie się od podatków, wreszcie rosnąca orgia finansowej anarchii – są dowodem, że w kołach finansowych, przemysłowych i handlowych panuje daleko idąca niesprawiedliwość. Patrząc na świat pracy również znajdujemy dowody na to, że przeważyła tam niesprawiedliwość. Dowodzą tego np.: zamieszki, akcja prowokatorska, bojkot, lekceważenie prawa, nakazów oraz interesów publicznych itd., które są bolesnymi przejawami niesprawiedliwości wśród świata pracy. W dziedzinie religijnej niesprawiedliwość skierowana przeciwko Bogu i człowiekowi przejawia się m.in. w fałszywych wierzeniach, praktykach i obrządkach religijnych, deizmie, panteizmie, racjonalizmie, infidelizmie, ewolucjonizmie, wyższym krytycyzmie, modernizmie, klerykalizmie, przesadach, rządach kleru, formalizmie, sekciarstwie, tradycjonalizmie, i fideizmie. A i w dziedzinie społecznej również przeważa niesprawiedliwość. Objawia się ona w świadomości i ekskluzywności klasowej, wrogim wzajemnym nastawieniu, wzniesieniu barier socjalnych, w kontraście między położeniem ludzi biednych i bogatych, w istnieniu klasy przestępczej, w stworzeniu klanów i kast, w niewolnictwie, poliandrii, poligamii, alkoholizmie, narkotyzowaniu się, prostytucji i grach hazardowych.
Na przestrzeni ubiegłych wieków czynione były pewne wysiłki, aby to zło naprawić choćby częściowo. I niewątpliwie po ciężkiej walce, wysiłki te uwieńczone zostały jakimś sukcesem. Lecz ten częściowy sukces nie odrobił zła, które już zostało popełnione, ani nie zdołał zapobiec nowemu. W wielkiej księdze sprawiedliwości pozostał przeto jeden dług, który nigdy nic był spłacony i inny, który został spłacony jedynie częściowo. W istocie tak długo, jak długo Szatan rządzi światem, zło – zgładzone jedynie do granic, do których zmusza konieczność – będzie triumfowało.
Najsprawiedliwszy Stwórca nie może jednak pozwolić, aby prawda i sprawiedliwość były na zawsze sponiewierane, a zło by wiecznie triumfowało. Musi nadejść czas. w którym szala sprawiedliwości przeważy. Skoro nie może to się stać dopóty, dopóki Szatan sprawuje kontrolę nad ludzkością, jedyna nasza nadzieja leży w obaleniu jego królestwa. I zaprawdę, dopiero gdy minie jego nieszczęsne panowanie, sprawiedliwość obejmie rządy