Teraźniejsza Prawda nr 192-193 – 1960 – str. 110

zostaną wpierw uwolnieni od wyroku wydanego na nich z powodu ojca Adama, to jest pierwszego wyroku śmierci. Ogół ludzi tego świata nie umiera zatem Wtórą Śmiercią ze względu na to, iż nie zostali oni uwolnieni z pierwszej śmierci. Żaden człowiek nie może być sądzony i skazany na śmierć dwa razy za to samo przestępstwo. Aby mógł zapaść drugi wyrok, człowiek musi być albo aktualnie albo poczytalnie zwolniony od pierwszego wyroku, a potem popełnić drugie przestępstwo. Świat – Adam i cały jego rodzaj – był potępiony raz. Dopóki nie będzie zwolniony z tego potępienia nie może być potępiony na nowo.

      Stąd Biblia głosi, że zamiarem Boga jest nadejście wielkiego Dnia, Dnia Tysiąclecia, w którym Chrystus powoła świat na sąd lub rozprawę. Aby ludzie mogli mieć prawo do tej rozprawy nasz Pan Jezus musiał zapewnić to prawo Swoją własną śmiercią, gdy skosztował jej za Adama i całe jego potomstwo potępione w nim (Żyd. 2:9). Śmierć naszego Pana, doskonałego człowieka, była pełnym zadośćuczynieniem za śmierć pierwszego człowieka. Otwarta jest więc droga do wielkich „Czasów Restytucji”, o których mówi Apostoł Piotr (Dz. 3:19-21). Tak więc Jezus stał się odkupicielem Adama i całej ludzkości. Dotąd nie dokonał jeszcze dzieła kupna w pełni, ponieważ zastosowanie zasługi Jego ofiary za świat, nastąpi podczas Jego Wtórego Przyjścia, gdy Kościół będzie uzupełniony. Z chwilą gdy to ostatnie kupno zostanie dokonane, nastąpi skreślenie grzechu ze świata. Świat wtedy zwróci się do Chrystusa wolny od pierworodnego, czyli Adamowego grzechu i każdy człowiek będzie miał pełną sposobność, albo rozprawę, lub sąd do zadecydowania odnośnie jego rzeczywistego charakteru, jego rzeczywistej intencji, jego rzeczywistego usposobienia do dobrego lub złego, do Boga lub do grzechu. To będzie odnosić się najpierw do żyjących narodów, a następnie stopniowo do tych, które są w grobach, w miarę jak będą powstawać. Będzie to uniwersalne czyli powszechne odkupienie albo zwolnienie od kary za grzech Adamowy, uniwersalny wykup od śmierci. Lecz nie będzie to uniwersalnym wyzwoleniem czyli zbawieniem do żywota wiecznego, które będzie uwarunkowane.

      Apostoł Paweł, mówiąc o tym wielkim dniu rozprawy, czyli Dniu Sądu nad światem, powiada: „Bóg postanowił dzień [przyszły], w który będzie sądził wszystek świat w sprawiedliwości przez męża, którego na to naznaczył” (Dz. 17:31). Słowo „mąż” w tym wypadku jest oczywiście użyte w obrazowym znaczeniu na określenie całego Chrystusa – Jezusa, jako Głowy i Kościoła jako Jego Ciała – którzy będą stanowić wielkiego Pośrednika między Bogiem a ludźmi przez tysiąc lat w celu dania całej ludzkości pełnego zwolnienia od kary na Adama i pełnej sposobności powrotu do Boga. „Ktokolwiek zapragnie” będzie miał tę pełną sposobność i może – robiąc z tego dobry użytek – być uznanym za godnego wiecznego życia. Może on przy końcu
kol. 2
tysiąca lat wykazać, oczywiście w końcowe] próbie ludzkości, że jest zdolny i chętny – zdolny gdyż doskonały, chętny z powodu dobrych zamiarów serca – zachować Prawo Boże. Wszyscy tacy uzyskają wieczne życie od Ojca. Wszyscy inni będą zniszczeni.

      Adam był na próbie wiecznego żywota, ale na samym początku swojej próby upadł. Świat ludzkości przy otwarciu Tysiąclecia rozpocznie próbę w inny sposób. Rozpocznie ją mianowicie w stanie niedoskonałym, mając jednak doświadczenie co do natury i skutków grzechu oraz pod ochroną dzieła Chrystusowego – udzielonego nie jako indywidualne przypisanie, lecz za pomocą operacji Pośredniczącego Królestwa – będzie miał pozwolenie podnoszenia się coraz wyżej i wyżej z grzechu i śmierci, a mając ten przywilej będzie miał zezwolenie okazania swego rzeczywistego charakteru, czy jest skierowany ku dobremu czy złemu. Jeżeli z wiara zdecyduje się na dobro – uzyska życie wieczne, jeśli na zło – utraci życie wieczne i znowu umrze na wieki czyli popadnie we Wtóra Śmierć. W ten sposób Biblia poucza o uniwersalnym odkupieniu lub zbawieniu od Adamowego wyroku śmierci; lecz nie uczy o uniwersalnym zbawieniu do żywota wiecznego.

UZGODNIENIE OBJ 20: 4, 5

      Trzecim pytaniem jakie może powstać jest: Jak można pogodzić naukę, że nie wybrani z umarłych wyłączeni w tym życiu ze sposobności uzyskania zbawienia z wyboru, powstaną podczas Tysiąclecia, z Obj. 20:4, 5 gdzie po opisaniu o Pierwszym Zmartwychwstaniu jest powiedziane: „A insi z umarłych nie ożyli, ażby się skończyło tysiąc lat”? Należy zauważyć, że ten ustęp nie mówi. iż reszta z umarłych nie była obudzona aż się skończyło tysiąc lat, lecz mówi, że nie ożyli ponownie, aż się skończyło tysiąc lat. Można by się zapytać, jaka jest w tym różnica? Odpowiadamy: cała różnica polega na harmonii i sprzeczności w rzeczach biblijnych. Kilka uwag to wyjaśni. Ludzkość, która kiedyś żyła była doskonała w ojcu Adamie, lecz z powodu klątwy Bóg liczy całą ludzkość jako umarłą bez względu na to, czy jest ona w procesie umierania czy też w stanie śmierci (Mat. 8:22; Jan 5:24, 25; 2Kor. 5:14; Rzym. 5:12, 15. 17; Efez. 2:1, 5; Obj. 20:12, 13). Bóg liczy ją jako umarłą dlatego, że wyrok śmierci znajduje się na każdym człowieku i dlatego o ile chodzi o tych, którzy znajdują się w procesie umierania, że wyrok ten jest na nich wykonywany. Podobnie można to powiedzieć o skazanym mordercy, znajdującym się na krześle elektrycznym w chwili włączenia prądu elektrycznego – „on już jest umarłym”, ponieważ jest pod wyrokiem śmierci i wyrok ten jest już na nim wykonywany, chociaż czynność ta nie jest jeszcze zakończona. Z tego stanowiska proces umierania nazywamy śmiercią poczytaną, a stan śmierci – śmiercią aktualną. Tych zaś wszystkich, którzy są wolni

poprzednia stronanastępna strona