Teraźniejsza Prawda nr 190 – 1960 – str. 71

będą wynagrodzeni wyższym stanowiskiem wśród niższego rzędu wybrańców („synów” z Joela 2:28; Izaj. 60:4), którzy jako drugorzędne ziemskie nasienie pod klasami Starożytnych i Młodocianych Godnych – pierwszorzędnym ziemskim nasieniem, będą szczególnie użyci ponad resztę klasy restytucyjnej w błogosławieniu wszystkich narodów ziemi.

      Gdy ludzie ci z Obozu Epifanicznego już poświęceni albo zamierzający poświęcić się – najpierw wejdą w styczność z Johnsonem (którego nazwisko będzie podawane pod literą J) szczególnie z pismami Prawdy („A królowa z Saby usłyszawszy sławę o Salomonie” – 1Król. 10:1; 2Kron. 9:1) i dowiedzą się jak Boskie przymioty są w nich objawione (, ..o imieniu Pańskim” dosłownie odnosząc się do imienia Pańskiego), to wtedy przybliżają się do J i pism Prawdy aby je doświadczyć (1Tes. 5:21) wieloma trudnymi pytaniami w sferze Johnsonowego służenia Prawdzie („…przyjechała, aby go doświadczyła w zagadkach” – w. 1, 2; 1 ). Oni przyprowadzą z sobą wielką liczbę zwolenników nie poświęconych lecz pragnących zbadania Prawdy (, ..z wielkim bardzo pocztem”…); a także organizacje (wielbłądy), wyborne ludzkie władze, które są składnikami łask (wonne rzeczy), obfitość Boskiego materiału (złoto), oraz łaski charakteru (drogi kamień). Gdy przyjdą do J, czy to osobiście czy też do pism Prawdy („a przyszedłszy do Salomona”), przez takie styczności będą oni wspólnie zasięgać rady odnośnie każdej fazy Prawdy, o której pragnęli dowiedzieć się („mówiła do niego o wszystkim, co miała w sercu swoim”) z tym wynikiem, że nawet na ich najbardziej pogmatwane pytania odnośnie przedmiotów będących na czasie do zrozumienia, otrzymają zadowalające odpowiedzi („Ale jej odpowiedział Salomon na jej wszystkie słowa; nie było nic skrytego… na coby jej nie odpowiedział” – w. 3; 2).

WYNIKI BADANIA PRAWDY

      Wszyscy z Obozu Epifanicznego, już poświęceni albo zamierzający się poświęcić, będą stopniowo przychodzić do znajomości i zrozumienia Prawdy, tak jak jest ona podana przez J i zawarta w pismach Prawdy („Przetoż widząc królowa… wszystką mądrość Salomonową.., w. 4; 3) a szczególnie na przedmioty: epifaniczny lud Boży w układzie zborowym spełniający pracę epifaniczną i założona przez J sferę wykonawczą („…i dom, który był zbudował”… – mogło to być odniesione albo do Świątyni, albo do pałacu Salomona); rodzaj, obfitość i różnorodność (zob. 1Król. 4:22, 23) duchowego pokarmu, który on przygotował („…potrawy stołu jego”… w. 5; 4); zarządzenia dla sług jego („…siadania sług jego”… – ich wyznaczone miejsca – w. 5; 4); służbę jego zagranicznych przedstawicieli, pielgrzymów, itd. („…stawania służących mu”…) i ich urzędowy autorytet („…szaty ich”…); jego głównych obrońców (podczasze) i ich urzędowy autorytet (szaty ich); oraz rodzaj życia J. jako sługi Bożego
kol. 2
(… schody – piękne schody – po których wstępował do domu Pańskiego” … ; królowa z Saby chociaż nie dopuszczona do Świątyni, niewątpliwie widziała ją z zewnątrz, co w pozafigurze pokazuje, że chociaż nie dopuszczeni do stanowisk Małego Stadka, Wielkiego Grona albo Młodocianych Godnych, Poświęceni Obozowcy Epifanii z powodu ich poświęcenia będą mieli głębszą ocenę rzeczy odnoszących się do tych wyższych stanowisk w porównaniu z jakimkolwiek innym członkiem Obozu). Gdy będą oni wyrozumiewać wszystkie te rzeczy, to ich reakcja na nie będzie następująca:

      (1) Zostaną wprowadzeni w zdumienie i przejęci zdziwieniem („…zdumiała się bardzo”…);

      (2) Potwierdzą prawdziwość wieści, którą otrzymali w swej własnej sferze działalności odnośnie pracy J oraz Prawdy („I rzekła… prawdziwać to mowa, którąm słyszała w ziemi mojej o sprawach twoich, i o mądrości twojej” – w. 6; 5) oświadczając, że nie można zrozumieć, uwierzyć i ocenić Prawdy przez samo słuchanie drugich, mówiących o niej, że wpierw trzeba samemu wejść w bezpośrednią styczność z Prawdą, badając i pojmując ją dla siebie („Alem nie wierzyła powieściom onym, ażem sama przyjechawszy oglądała to oczyma swymi” – w. 7; 6) i że nawet połowy głębokości, piękności i wielkości nie widzieli w niej do chwili, gdy po osobistym badaniu została im wyjaśniona („Ale mi tego nie powiedziano i po łowy”). Oni przyznają także, iż wspaniałe rozwinięcia Prawdy będące na czasie a dane przez J i jego pisma (, ..o wielkiej mądrości twojej”), oraz obfite błogosławieństwa Ducha („dobroć”), daleko przewyższały wszelkie wieści słyszane o nich („…niżeli sława, którąm słyszała”).

      (3) Rozpoznają błogosławiony stan braci z Małego Stadka („Błogosławieni mężowie twoi” – w. 8; 7), Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych („…błogosławieni słudzy twoi”), którzy wiernie służą i będą służyli w zgodzie z Prawdą na czasie, jej Duchem oraz zarządzeniami, pod J. („…którzy zawsze przed tobą stoją”…) i którzy mają przywilej otrzymywania Prawdy na czasie przez jego służbę („… i słuchają mądrości twojej”).

      (4) We wdzięczności i miłości za otrzymane błogosławieństwa, szczególnie za swój powiększony wgląd w Boskie wielkie przymioty, tak jak są one objawione w Prawdzie na czasie, przypiszą oni wszelkie uwielbienie, cześć i chwałę Jehowie („Niechże będzie Pan, Bóg twój błogosławiony” – w. 9; 8). Okażą także swą radość, że Bóg błogosławił J. Swą Prawdą na czasie i jej Duchem („… który cię sobie upodobał”…), oraz postawił go na stanowisku Swego wykonawcy dla wszystkiego ludu oprócz Małego Stadka, chociaż J miał również pieczę nad nim („…posadził na stolicy swojej za króla przed… Bogiem… na stolicy Izraelskiej”), z powodu cierpliwej miłości dla Jego ludu („…przeto iż Pan umiłował Izraela na wieki”), co pobudziło Boga do mianowania J Swym wykonawcą na Epifanię (, ..i postanowi? cię królem”…), do pomocy w ugruntowaniu Swego ludu w jego różnych stanowiskach zajmowanych przed Nim („…aby go umocnił na wieki”),

poprzednia stronanastępna strona