Teraźniejsza Prawda nr 418 – 1991 – str. 69
świat? Odpowiadamy, że cały Kościół (który otrzymał Ducha Świętego, a więc i jego oświecenie) ma pozwolić swemu światłu na takie świecenie przed ludźmi, by dla świata było to karceniem. Tym, co karci świat, jest świętość Kościoła.
Duch Pana (usposobienie Pana w Jego ludzie) jest napomnieniem dla tych, którzy żyją w grzechu. Tak było i w przypadku naszego Pana, o czym sam powiedział. Duch Ojca w tym szczególnym znaczeniu został Mu udzielony w czasie chrztu, co poświadczył Jan: „Widziałem Ducha zstępującego z nieba, i został na nim”. Jezus otrzymał Ducha Ojca bez miary, bez ograniczeń, ponieważ jako doskonały w obrazie i podobieństwie Bożym mógł otrzymać Ducha Bożego w doskonałej, pełnej mierze. My, przeciwnie, niedoskonali, ułomni przez upadek, z powodu naszych braków możemy otrzymać tego Ducha jedynie w ograniczonej mierze niektórzy więcej, a inni mniej. Dzięki Bogu każdy ma jednak przywilej coraz pełniejszego napełniania i uświęcania się Duchem Świętym w miarę upływu lat. Światło naszego Pana, któremu pozwolił świecić przed ludźmi, było wielkie. W porównaniu z nim nasze światełka są bardzo słabe, ale powinniśmy gorliwie naśladować przykład naszego Pana i coraz bardziej napełniać się Duchem prawdy, światłem prawdy, i mądrze pozwolić mu świecić na wszystkich tych, którzy znajdują się w zasięgu naszych wpływów.
Jak podają w. 8-11, efekty tego będą potrójne:
(1) „Będzie karał świat z grzechu” to znaczy, że uświadomi światu jego grzeszny stan i w coraz większym stopniu będzie ukazywał mu niezmiernie przestępczy charakter grzechu. Wielu z tego świata tak zatraciło obraz Boży i tak bardzo pozbawieni są sumienia, że nie potrafią zbyt dokładnie odróżnić uczciwości od nieuczciwości, prawdy lub fałszu, sprawiedliwości od grzechu. Świat ma zwyczaj porównywać siebie z samym sobą, lecz teraz Pan w Chrystusie i Jego Kościele dał światu nowy wzór, a Kościół nie tylko słowami, lecz także czynami ma bronić wspaniałych kryteriów słów Pańskich, zgodnie ze sprawiedliwością i miłością.
(2) Nie wystarczy, że świat zostanie potępiony za grzech, musi on zrozumieć nieco ze sprawiedliwości (przeciwieństwa grzechu) że możliwa jest znaczna miara sprawiedliwości, i że trudności w zdobyciu jej są wynikiem upadłej natury. Świat musi być przekonany, że sprawiedliwość jest właściwym poziomem jedynym, jaki Bóg może uznać że w swym wspaniałym planie Bóg zagwarantował życie wieczne tylko sprawiedliwym. Ci, którzy podają te nauki (oświeceni Duchem) będą musieli również dać jasno do zrozumienia, że nikt nie może przyjść do harmonii z Ojcem przez jakiekolwiek własne uczynki sprawiedliwości, że niezbędnym jest przebaczenie (przykrycie grzechów zapewnione zasługą ofiary Chrystusa).
(3) Duch Pana w Jego ludzie przekonuje bliźnich (wszystkich, którzy znajdują się w zasięgu jego światła i poselstwa), że teraźniejsze życie nie jest wszystkim, co istnieje, i że w Boskim planie dla całego świata ludzkości przewidziany jest sąd, próba. Ktokolwiek słyszy to posłannictwo musi przyznać, że jest ono rozsądne, że staje się ono podstawą radości i nadziei dla wszystkich tych, którzy pragną życia wiecznego. Ci, którzy właściwie i głęboko ulegają wpływowi tych faktów, w obecnym życiu będą szukali Pana i Jego różnych przewodów łaski, tak aby i oni mogli skorzystać z nauk i prób jako słudzy Boży obecnie przechodzący proces sądu.
Odpowiednio do posiadanego światła i znajomości ponoszą oni jednak odpowiedzialność. Bóg w swoim planie przewidział dla świata przyszły dzień sądu, w którym wszyscy będą mieli sposobność być osądzeni i wypróbowani pod względem wierności Boskim przykazaniom na otrzymanie doskonałego życia. Niemniej jednak postępowanie w teraźniejszym życiu ma pewien związek z ich przyszłym sądem, czyli próbą. Proporcjonalnie do przeciwstawiania się sumieniu i wskazówkom prawdy w obecnym czasie, będą mieli trudności do przezwyciężenia w przyszłości, a jeśli ich nie przezwyciężą poniosą kary. W takim stopniu, w jakim obecnie próbują żyć w zgodzie ze sprawiedliwością, stwarzają dla siebie predyspozycje, które pomogą im w dniu sądu.
„IŻ NIE UWIERZYLI”
Święty Duch prawdy w sługach Boga obwieszcza światu, że jego trwanie w postawie grzeszników, „dzieci gniewu”, jest wynikiem nieuwierzenia i nie przyjęcia Chrystusa oraz zasługi Jego ofiary za grzech. Duch Święty w wierzących obwieszcza światu, że istnieje coś takiego jak sprawiedliwość, sprawiedliwość przypisana, która została zapewniona ofiarą naszego Pana Jezusa. Duch Święty w sługach Bożych uczy świat, że obecny porządek rzeczy nie może trwać nadal, że podczas drugiego adwentu naszego Pana zostanie wprowadzony nowy porządek rzeczy, ponieważ On posiada legalne prawo do usunięcia szatana, księcia obecnego porządku zła.
„PRZYSZŁE RZECZY WAM OPOWIE”
Nasz Pan przygotował swych naśladowców na to, że po Jego wniebowstąpieniu otrzymają jeszcze większą ilość nauk niż otrzymali od Niego w czasie Jego obecności. Wyjaśnia, iż było to konieczne z powodu ich nieprzygotowania na to, przed napełnieniem ich mocą z góry. Do tego czasu byli cielesnymi ludźmi, a jak podkreśla Apostoł „cielesny człowiek nie pojmuje tych rzeczy, które są Ducha Bożego . . . i nie może ich poznać, przeto iż duchownie bywają rozsądzone”. Wyjaśnia to zatem, dlaczego nasz Pan Jezus nie