Teraźniejsza Prawda nr 414 – 1991 – str. 9
od zapłaty jest to nasz najwspanialszy przywilej: świadczyć na korzyść Tego, który nas tak umiłował, że za nas zapłacił swoją drogocenną krwią, przyjął nas do swojej Bożej rodziny i uczynił współpracownikami Boga w Jego chwalebnym Królestwie.
Niech Bóg błogosławi nasz werset rocznego godła. Proponujemy pieśń nr 115 jako hymn towarzyszący tegorocznemu godłu.
INTERESUJĄCE PYTANIE I ODPOWIEDŹ
PRZYKŁADY ODKUPYWANIA CZASU
PYTANIE: Jakaś matka będąca wraz z rodziną w średnich warunkach może zapytać: Co ja mam zrobić? Nie mam możliwości poświęcania się Panu na służbę. Mój czas całkowicie zużywam w trosce o dom i dzieci- na ich moralne oraz doczesne potrzeby.
ODPOWIEDŹ: Wiele zależy od tego jak i komu się poświęcamy. Większość matek dobrze wie, co znaczy poświęcenie. Właściwe prowadzenie domu wymaga wielkiego samozaparcia, o czym każda dobra matka wie. Poświęcają one dniami i nocami swoje zdrowie, wygody, czas i komfort. Wszyskie dobre matki wiedzą, że tak jest – poświęcone i niepoświęcone.
Ale matka poświęcona powinna podchodzić do sprawy następująco: Poświęciłam się Bogu, a swoją rodzinę powierzyłam Jemu na teraźniejszość i przyszłość. Jestem odpowiedzialna przed Bogiem za użycie i rozporządzanie swoim czasem, energią i zdolnościami jako licznymi talentami pozostającymi w mojej dyspozycji na Jego chwałę. Jego Słowo wyraźnie mnie uczy, że moje dzieci są dla mnie pierwszym obowiązkiem i wolą Bożą jest, żebym postępowała jak najlepiej, wychowując je dla pożytku własnego i społeczeństwa.
Ta część waszej ofiary składanej Bogu, w rezultacie świadczy jakobyście się nie poświęciły w ofierze na rzecz waszych dzieci. W waszym przypadku jest to w istocie swej ofiara z waszych talentów złożona Panu, jak gdyby złożona bezpośrednio Jemu. W rzeczy samej jest ona bardziej akceptowana przez Niego niż byłaby, gdybyście opuściły wasze maluchy, króreby rosły jak chwasty, a wy daleko i szeroko głosiłybyście Ewangelię. Mimo wszystko o wiele lepszą sposobność ma ta matka (lub ojciec), która głosi Ewangelię swoim własnym dzieciom (Przyp. 6:20; 31:1; Efez. 6:4), co jest jej najpełniejszym przywilejem i obowiązkiem! Niech wszystkie matki (i ojcowie również) „Ćwiczą młodego według potrzeby drogi jego; bo gdy się zestarzeje, nie odstąpi od niej” (Przyp. 22:6).
kol. 2
Jeśli jednak duch poświęcenia przejawia się we wszystkim, co czynicie dla waszych dzieci (a nie jest to samolubna duma), efekt będzie następujący: jeśli będziecie się starały o ich najwyższe dobro, będziecie pamiętały, że po prostu nie macie już prawa do zaspokajania swojej dumy w ich mieszkaniach, ubiorze, itp., jak to było w waszych własnych domach. A dzieci, choć gustownie ubrane, niekoniecznie muszą nosić odzież ekstrawagancką, jak dzieci niektórych waszych sąsiadów, których troska różni się od waszej, gdyż powoduje nią pycha lub próżność. Będziecie się starały oszczędzać Pańskie pieniądze i czas ubierając je (i siebie) i powiecie: czas i pieniądze należą do Pana i nie mogą być marnowane. Pan życzy sobie, abym się troszczyła o moje dzieci, lecz nie mam czynić z nich lalek i rozwijać w nich pychę, deformując ich usposobienie i pozbawiając ich obecnie i w przyszłości prawdziwej przyjemności i użyteczności. Nigdy przedtem nie było takich pokus do dawania dzieciom ekstrawaganckich nowości, których przepych wyraża się bardziej blaskiem niż rzeczywistą wartością.
Będziecie też wnikały w postępowanie waszych dzieci jako ważniejszą sferę ich rozwoju. W miarę jak dzieci dorastają zachęcajcie je do oddawania części ich czasu na pomaganie w niektórych obowiązkach domowych (w zależności od ich wieku i zdolności). Oczywiście, jedną z najlepszych dziedzin służby, można by powiedzieć, jest środowisko własnej rodziny – nasze dzieci, rodzice itd. – jak również naszych przyjaciół i współpracowników. Tak więc nie szczędźmy naszych najlepszych wysiłków w przedstawianiu Prawdy tak, aby była dobrze rozumiana i miłowana, szczególnie w naszym domu, a ponadto również w naszych normalnych codziennych kontaktach.
W krótkim czasie stwierdzicie, że czyniąc wszystkie rzeczy jakoby dla Pana, niebawem rozpoznacie, że jesteście w stanie wygospodarować nieco czasu itd., na użytek w bardziej bezpośredniej służbie na rzecz Prawdy. Również znajdziecie czas i skłonność do rozmowy z myślącym sąsiadem lub gościem, napisania czegoś o naszym posłannictwie do przyjaciela, posłania czy wręczenia komuś odpowiedniego czasopisma, książki bądź broszurki, traktatu względnie pocztówki z jakimiś stosownymi słowami.
Tak więc nasze życie również jest prawdziwie poświęcone i przyjemne Bogu jak tych, którzy każdy dzień spędzają na publicznych kazaniach do wielkich tłumów. Dzieje się tak we wszelkich okolicznościach w jakich moglibyśmy się znaleźć. Jeśli wykorzystujemy sposobności jakie mamy jak najkorzystniej, zgodnie z naszym najlepszym osądem, mając na