Teraźniejsza Prawda nr 410 – 1990 – str. 48

      Aby podtrzymać tę teorię dowodzą oni, iż Ewangelia Mateusza jest „ewangelią żydowską”, a pozostałe, szczególnie Janowa, są „ewangeliami chrześcijańskimi”. Co za absurd! Czy pisarze ci – Mateusz, Marek, Łukasz i Jan – nie byli po prostu historykami? Czyż oni jedynie nie poświadczali, i nie zapisywali tego co Jezus mówił i czynił? Jak zatem jeden mógł pisać ewangelię żydowską a drugi chrześcijańską? Natomiast powszechnie rozumie się, że każdy z nich pisał niezależnie z wyjątkiem Jana, gdyż jego Ewangelia przypuszczalnie była pisana w częściach, aby uzupełnić zapamiętane przez niego wydarzenia, szczególnie te, które zostały opuszczone przez pozostałych. Każdy z tych Ewangelistów pisał w swoim własnym stylu, i pod wpływem Boskiego natchnienia korzystał ze swobody w dobieraniu słów, stąd opisy ich nie zawierają identycznych słów.

      W sprawie, która nas interesuje Mateusz używał określeń „królestwo Boże” i „królestwo niebieskie” zamiennie, gdy tymczasem pozostali pisarze posługiwali się tylko jednym – „królestwo Boże”. Słowo „niebo” oznacza wysokość lub wyniosłość, stąd królestwo niebieskie jest królestwem wysokim lub wyniosłym – wyższym niż ziemskie królestwa i to jest „królestwo Boże”. Teoria oparta na przekręcaniu słów a nie na ogólnych zasadach biblijnego nauczania nie zasługuje na uwagę, ale aby uniknąć złego zrozumienia i wyjaśnić sprawę dobrze byłoby zauważyć, iż te dwa wyrażenia są używane zamiennie, co jest widoczne z następujących wersetów biblijnych, na które zwrócimy uwagę:

      Łuk. 19:11, 12: „oni mniemali, że się wnet królestwo Boże objawić miało. Rzekł tedy: niektóry człowiek zacnego rodu jechał w daleką krainę, aby sobie wziął królestwo, i zaraz się wrócił”.

      Łuk. 21:31: „gdy ujrzycie, iż się to dzieje, wiedzcie, że blisko jest królestwo Boże”. W obu tych wersetach Królestwo Boże jest wymienione w sposób niedwuznaczny i nie ma żadnej wątpliwości, że chodzi tu o Chrystusowe tysiącletnie panowanie. Samo to wystarcza, aby zniweczyć fałszywą teorię, nad którą się zastanawiamy, ale podamy jeszcze nie ulegający wątpliwości dowód, że oba te wyrażenia są używane zamiennie. W następującym wersecie Mateusz używa słów „królestwo niebieskie”, gdy tymczasem pozostali Ewangeliści używają „królestwo Boże”.

      Mat. 4:17: „począł Jezus kazać i mówić: Pokutujcie, albowiem się przybliżyło królestwo, niebieskie”. U Mar. 1:14, 15 czytamy: „przyszedł Jezus do Galilei, każąc Ewangelię królestwa Bożego. A mówiąc: Wypełnia się czas, i przybliżyło się królestwo Boże”.

      Mat 13:11: „Wam dano wiedzieć tajemnicę
kol. 2
królestwa niebieskiego”. Mar. 4:11; „Wam dano wiedzieć tajemnicę królestwa Bożego”.

      Mat. 13:31: „Podobne jest królestwo niebieskie ziarnu gorczycznemu”. A w równoległych wersetach Mar. 4:30, 31; Łuk. 13:18, 19 występuje wyrażenie „królestwo Boże”.

      Mat. 19:14: „nie zabraniajcie im (dzieciom) … przychodzić do mnie; albowiem takich jest królestwo niebieskie”. Ustępy równoległe: Mar. 10:14; Łuk. 18:16 podają „królestwo Boże”.

      Mat. 19:23: „z trudnością bogaty wnijdzie do królestwa niebieskiego”. W następnym wersecie (w. 24) mamy dowód, że Mateusz wyrażenia te używa zamiennie, bo tutaj powiada „królestwo Boże”. W równoległych wersetach Mar. 10:23-25; Łuk. 18:24, 25 występuje tylko „królestwo Boże”.

„KRÓLESTWO BOŻE” I „KRÓLESTWO NIEBIESKIE” WYSTĘPUJE W BIBLII ZAMIENNIE

      Można by dać więcej dowodów, jednak wierzymy, iż przytoczone powyżej wystarczą do przekonania nieuprzedzonego umysłu, że wyrażenia „królestwo Boże” i ,,królestwo niebieskie” są użyte w Piśmie Świętym zamiennie w odniesieniu do jednej i tej samej rzeczy.

      Lecz w celu podtrzymania przytoczonej teorii podaje się argument: „Jak inaczej Kościół mógłby być królestwem Bożym w wieku Ewangelii, w czasie ponoszonych cierpień, i również królestwem wieku Tysiąclecia w jeszcze innym znaczeniu, gdyby Kościół wieku Ewangelii nie był nazwany królestwem Bożym a Kościół w przyszłości królestwem niebieskim?” Odpowiadamy: Takie rozróżnienie nie jest potrzebne. Kościół podczas wieku Ewangelii jest królestwem w prospektywnym znaczeniu; można o nim mówić jako o „królestwie zarodkowym”.

      W wywyższeniu i narodzeniu z Ducha w pierwszym zmartwychwstaniu staje się on rzeczywiście i zupełnie Królestwem Bożym, Królestwem Niebieskim, które „stać będzie” (ustanowione) na wieki (Dan. 2:44).

      Dalej argumentuje się, iż wyrażenie „królestwo Boże” musi stosować się jedynie do wieku Ewangelii, ponieważ czytamy w Ew. Łuk. 17:20, 21: „A będąc pytany od faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im i rzekł: Nie przyjdzieć królestwo Boże z postrzeżeniem [zewnętrznie widzialne]: Ani rzeką: Oto tu, albo oto tam jest: albowiem oto królestwo Boże wewnątrz was (margines: wśród was] jest”. Oczywiście, Jezus nie miał na myśli, iż ono było w sercach obłudnych faryzeuszy do których przemawiał! Jednakże było ono wśród nich, w ich środowisku, reprezentowane w Nim i Jego uczniach, podczas gdy oni byli zbyt zaślepieni, aby je rozpoznać.
BS '89,6

poprzednia stronanastępna strona