Teraźniejsza Prawda nr 409 – 1990 – str. 30

HUMANIŚCI ZAPRZECZAJĄ ISTNIENIU DUCHÓW

      Humaniści wolą „wykluczyć wszelkie formy zjawisk nadprzyrodzonych” jak twierdzi Lamont lub mówić że: „Nie znajdujemy wystarczających dowodów popierających istnienie zjawisk nadprzyrodzonych”, jak to robią autorzy II Manifestu. W sposób wystarczający udowodniliśmy istnienie świata nadprzyrodzonego we wcześniejszej części tego traktatu. Lecz weźmy jeszcze pod uwagę następujące dodatkowe komentarze:

      Biblia mówi nam, że nawet umysł użyty przez człowieka zaprzeczającego Bogu w wyciąganiu (fałszywych) wniosków, język użyty do wysuwania fantastycznych twierdzeń, ciało, przez które są one wyrażane, a nawet naturalny świat, w którym żyją, poruszają się i istnieją zostały stworzone przez Boga. Jako takie, sprawy te pozostają poza zasięgiem upadłego ludzkiego zrozumienia, a człowiek spełniający cele, do których został stworzony sławi Boga, a nie zaprzecza Jego istnieniu (1Moj. 1:26-31; Psalm 8:4-9; 35:28; 37:30, 31; 63:6, 7; 139:14-18; Izaj. 29:15, 16; 45:9-12)! Dalej Biblia oświadcza, że nadprzyrodzony świat i duchowe istoty zamieszkujące duchowe królestwo otaczają nas zawsze, widzialne są jedynie oczami wiary i zrozumienia (Psalm 34:8; 91:11; 104:1-4; Mat. 4:10, 11; 26:53; 1Kor. 2:9-16; 15:39-50; Kol. 1:12-17; Żyd. 1:7; 1Piotra 3:19-22).

      Wielu zdało sobie sprawę z istnienia świata nadprzyrodzonego nie tyle przez praktykowanie wiary, ile używanie zdrowego (często niezwykłego) rozsądku lub przez obserwację niezwykłych zjawisk, czy też dowiadywanie się z wiarygodnych źródeł o nadnaturalnych zjawiskach, które świadczą o istnieniu nadprzyrodzonego świata (2Król. 5; 6:15-17; Jan 10:24-38; Dz.Ap. 19:11-20; 28:3-10). Miliony zostały zwiedzione i usidlone w błędzie przez wpływ złych sił, przez złych aniołów działających w niewidzialnym świecie, nie zdając sobie sprawy, że te siły są złe, działające przeciw Bogu, Prawdzie i jej sługom (2Król. 23:24; Izaj. 8:19; 2Kor. 11:14; Efez. 6:12; 1Piotra 5:8, 9; 2Piotra 2:4; Judy 6, 9).

      Tak więc widzimy, że świat nadprzyrodzony, w który nie wierzą humaniści, bo jest niematerialny i niewidoczny, jest objawiony przez Słowo Boże (które zdolne jest uwolnić nas od takich sideł i uczynić mądrymi ku zbawieniu – 2Tym. 3:15-17) i szerzej potwierdzony przez zdrowy rozsądek i zaobserwowane fakty (Dz.Ap. 1:1-3; 3:15; Rzym. 1:20; 1Kor. 15:12-22).

HUMANIŚCI ZAPRZECZAJĄ STWORZENIU

      W I Manifeście czytamy: „Humaniści uważają świat za samoegzystujący a nie stworzony”. II Manifest nie powtarza tego, prawdopodobnie dlatego, że to twierdzenie uznane zostało za bardzo niemądre i trudne do utrzymania. Dla ludzi myślących jest rzeczą oczywistą,
kol. 2
że samochód lub inne tego typu rzeczy najwidoczniej nie stworzyły się same, ale muszą mieć inteligentnego producenta lub twórcę. Podobnie dla wszystkich powinno być jasne, włączając w to humanistów, że zdumiewający mechanizm wszechświata nie stworzył się sam, ale musiał mieć inteligentnego Stwórcę.

      To jest oczywiste, że każdy skutek musi mieć przyczynę i właśnie dlatego musi istnieć wielka Pierwsza Przyczyna. To jest tylko jedno z siedmiu uzasadnień udowadniających istnienie Boga podanych w Ter. Pr. '83,121 – „Dlaczego wierzymy w istnienie Boga” oraz w naszej książce Bóg.

HUMANIŚCI WIERZĄ W LUDZKĄ EWOLUCJĘ ALE ZAPRZECZAJĄ JAKIEMUKOLWIEK ZMARTWYCHWSTANIU

      II Manifest mówi: „Nauka potwierdza, że gatunek ludzki powstał dzięki wyłonieniu się naturalnych sił ewolucyjnych”. To nie jest prawdą. Nauka niczego takiego nie potwierdza, choć wielu tak zwanych naukowców potwierdza to. Bardziej „wnikliwi” uczeni oraz wielu myślących laików dostrzega, że pomimo 150 lat usilnych poszukiwań i niemądrych nie udokumentowanych twierdzeń, rozwój gatunków jest nadal nie udowodnioną teorią „pisaną na wietrze hipotezą”, jak to w czasach Darwina podsumował wybitny uczony prof. Virchow. Jeżeli nauka w ogóle twierdzi cokolwiek w tej sprawie, to to, że sama teoria o ewolucji gatunków nie jest naukowa!

      Żal nam biednej ludzkości, zarówno ewolucjonistów jak i tych, którzy podobnie błądzą w swej pozbawionej Boga podróży, poprzez burzliwe morza tego świata, ewolucyjne i inne, w poszukiwaniu humanistycznej utopii. Rozbicie statku jest nieuniknione. Jak chętnie będą wówczas słuchać głosu, który mówi o zbawieniu (1Król. 19:12; Psalm 118:15)! W słusznym czasie (1Tym. 2:4-6) usłyszą go i oni, a jeżeli będą mądrzy, to będą posłuszni Bogu (Przyp. 8:32-36), a zatem wybiorą życie, gdyż Bóg w swej dobroci sprawę wyboru pozostawia wolnej woli każdego człowieka (5Moj. 30:19; Joz. 24:15).

      Humanista Lamont mówi: „Humanizm wierzy, że człowiek jest ewolucyjnym wytworem natury, i że nie ma on możliwości przetrwania po śmierci”. Pod tym więc względem humaniści są podobni do sadyceuszów żyjących w czasach Chrystusa, o których jest powiedziane: „Sadyceusze mówią, iż nie masz zmartwychwstania, ani Anioła, ani ducha” (Dz.Ap. 23:8).

      Biblia oświadcza, że człowiek jako taki został stworzony przez Boga i że jego pierwotnym dziedzictwem i przeznaczeniem było życie wieczne (jeśli pozostanie posłuszny). Utracił je jednak Adam w Edenie i tam utracił też on prawo do życia. Od tego momentu śmierć ma władzę nad całą ludzkością. Jednak nie wszystko zostało stracone, uspokaja nas

poprzednia stronanastępna strona