Teraźniejsza Prawda nr 403 – 1989 – str. 119
wszelkie powody do przypuszczenia, że ze względu na okazaną wdzięczność znalazł się w Kościele. Ten stan serca bliższy był wymogom Królestwa i kiedy później Ewangelia Chrystusowa była głoszona poganom i Samarytanom, człowiek ten był przygotowanym słuchaczem i miał serce przygotowane na przyjęcie dobrej nowiny, na uleczenie z moralnego trądu grzechu i wejście w harmonię z Bogiem przez stawienie się przed owym wielkim Najwyższym Kapłanem wyznania naszego, który umarł za nasze grzechy i który przyjmuje za czystych wszystkich, którzy przez Niego przychodzą do Ojca. Chociaż nie mamy żadnych zapisów na ten temat, to jak wierzymy, ów Samarytanin należał do tego rodzaju ludzi, jakich obecnie nasz Pan przyciąga i powołuje do ofiarowania się. Tacy usłyszawszy nowinę Królestwa gotowi będą kłaść swoje życie i być martwymi dla grzechu, przedstawiając Bogu swoje ciała jako żywe ofiary (1Jana 3:16; Rzym. 5:1, 2).
STOSUNKOWO NIEWIELU JEST WDZIĘCZNYCH
Widziana z tego punktu patrzenia wdzięczność serca, z pewnością jest oznaką charakteru jakiego Bóg poszukuje – szczególnie w sprawach związanych z naszym wielkim zbawieniem. Wszędzie wokół siebie dostrzegamy porównania stanowiące odpowiedniki naszej ilustracji. Spotykamy tych, którzy cierpieli z powodu trądu grzechu, którzy odwoływali się do Jezusa prosząc o litość oraz pomoc i którzy zostali usprawiedliwieni przez wiarę – zostali oczyszczeni od swoich nieprawości i przykryci sprawiedliwością Chrystusową. Jednak spośród tych wszystkich, którzy z ręki naszego Pana doznali takich błogosławieństw i łask, stosunkowo niewielu wróciło do Niego i padłszy przed Nim złożyło Jemu podziękowania
kol. 2
za uwolnienie z niewoli grzechu i potępienia, składając u Jego stóp samych siebie jako żywe ofiary przez całkowite poświęcenie się Panu w rozumnej służbie (Rzym. 12:1). Jedynie prawdziwie wdzięczni, prawdziwie doceniający, skłonni są to uczynić. Apostoł oświadcza o sobie i o wszystkich takich jak on, że prawdą jest, iż „miłość Chrystusowa przyciska [przyciąga, przymusza] nas, jako tych, którzyśmy to osądzili, iż ponieważ jeden za wszystkich umarł, tedy wszyscy byli umarłymi [tak, gorzej niż umarłymi ze względu na przewinienia, grzechy i potępienie]; A że za wszystkich umarł, aby ci, którzy żyją [są usprawiedliwieni, aby mogli żyć dzięki wierze w Jego krew], już więcej sobie nie żyli, ale temu który, za nich umarł” (2Kor. 5:14, 15).
Niewdzięczność jest niepobożnością, brakiem tej właściwej oceny, która mogłaby doprowadzić do całkowitego poświęcenia życia, każdej korzyści i każdej sprawy dla Pana bez względu na to jaką nagrodą może On nas obdarować. Owe „bardzo wielkie i kosztowne obietnice” Słowa Bożego nie zostały dane po to, by inspirować wdzięczność i poświęcenie, ale zostały dane jedynie wdzięcznym i poświęconym, którzy przedstawili się Bogu jako żywe .ofiary. „Warn dano wiedzieć tajemnice królestwa”, „Ale nam to Bóg objawił przez Ducha swojego”, który udzielany jest jedynie poświęconym. Obietnice te mają nas wzmocnić, uwrażliwić i umożliwić nam „zwycięstwo” przez wypełnienie naszego przymierza poświęcenia (Mat. 13:11; 1Kor. 2:9, 10).
Każdy z nas z osobna i wszyscy razem starajmy się i doskonalmy coraz bardziej ducha wdzięczności, ducha – usposobienie – „rozumnego”. Wdzięczność sprawi, że każda próba i ofiara wyda się nam niewielka i stosunkowo łatwa do złożenia, powodując, że wszystkie Boże litości i łaski wobec nas wydadzą się odpowiednio wielkie, wspaniałe i inspirujące.
BS ‘88, 84.
kol. 1
ŚWIĘTO KUCZEK
Neh. 8:1-18
„Błogosławieni są, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go” (Łuk. 11:28).
Nehemiasz był namiestnikiem w Jerozolimie i po zakończeniu prac związanych z naprawą murów miasta nie potraktował tego wielkiego dzieła za koniec swej misji, lecz raczej za jej początek. Mur był przede wszystkim potrzebny po to, aby zapewnić ludowi bezpieczeństwo, aby wzbudzić w ludziach poczucie narodowego ducha, aby odrodzić nadzieje związane z obiecanym Królestwem Bożym i dostarczyć im praktycznej demonstracji łaski Bożej w wykonaniu tego dzieła, i tym samym doprowadzić do ich zaufania w wypełnienie pozostałych obietnic Słowa należących jeszcze do przyszłości. |
Dzięki opatrzności Pańskiej prace związane z naprawą muru zostały zakończone w takim czasie, który umożliwiał Żydom spędzenie
kol. 2
tygodniowego odpoczynku w domu i następnie zwołanie zgromadzenia ogólnego związanego z uroczystym obchodzeniem nowego roku