Teraźniejsza Prawda nr 402 – 1989 – str. 100
dalej pracy prowadzić i zaproponował przekazanie tej funkcji komuś innemu. Jest nim teraz brat Edgehill, którego niektórzy z was już poznali.
Trynidad. Brat Alfred Mitchell jest naszym przedstawicielem w Trynidadzie. Wydaje się, że praca zaczyna się tam rozszerzać. Brat Seebald w czasie swojej podróży zauważył większą liczbę członków na zebraniu. Są oni energiczni, poświęceni Bogu i usiłują szerzyć Prawdę w swoim kraju.
W Brazylii, wielkim kraju, jest około 300 braci i sióstr. Nasz przedstawiciel w Brazylii, Demetrio Trusz, zmarł niedawno w wieku 89 lat. Brat i siostra Wayne byli tam z wizytą. Wielkie wrażenie zrobiła na nich praca jaką wykonują bracia (sprawozdanie br. Wayne ukaże się w jednym z następnych numerów Ter. Pr.). Wydają oni Sztandar Biblijny, drukując go na własnej maszynie drukarskiej. Brat Demetrio Trusz do Brazylii przybył z Polski w 1924 roku i on tam wprowadził Prawdę.
Gujana (dawniej nazywana Brytyjską Gujaną). W większej części bracia w Gujanie mówią po angielsku. Z niektórymi z nich zetknęliśmy się w ostatnich pięciu latach, reszta braci współpracuje z nami od dłuższego czasu.
PRACA W KANADZIE I STANACH ZJEDNOCZONYCH
Kanada. W tym kraju liczni bracia i zbory są regularnymi subskrybentami obu naszych czasopism. Niektórzy z braci uczestniczą w naszych konwencjach i są dobrze znani braciom ze Stanów Zjednoczonych. Nasi mówcy od wielu lat usługują w Albercie i Brytyjskiej Kolumbii, co jest podkreślone w licznych sprawozdaniach zamieszczonych w Sztandarach Biblijnych. Ponadto nasi bracia są też w innych miastach Kanady i od czasu do czasu pisują do nas.
Stany Zjednoczone. Pewien brat mieszkający w Teksasie, br. Ellis, od kilku lat zamieszczał w jednej z gazet ogłoszenia, zawierające Prawdy biblijne. Ostatnio poznał on biznesmena, który zwrócił uwagę na jego ogłoszenie. Dom Biblijny współpracuje z owym bratem – mówimy do niego: Niech Bóg cię błogosławi, bracie, w twojej pracy, którą my bardzo oceniamy. Brat ów może nie mieć wcale powodzenia teraz, jednak nie zapominajmy, że przyszłe skutki przypomną o tej jego działalności. Spotyka on ludzi na ulicy, którzy go w tym podtrzymują.
W Muskegon, Michigan, bracia zamieścili w prasie ogłoszenia na temat satanizmu wykorzystując środki prasowe omawiające na swych łaniach w wilię Wszystkich Świętych (zwykle połączoną z maskaradą) praktyki czczenia diabłów. Odpowiedzi nie otrzymali.
Bracia ze zboru w Athens-Nelsonville, Ohio, zorganizowali publiczne zebrania, program nadali przez radio i aktywnie zajmują się pracą strzelecką i ochotniczą. Zamieszczają też w gazetach różne ogłoszenia dotyczące spraw biblijnych.
Siostra Esther French (N. J.) odwiedzając supermarkety umieszczała w nich Sztandar Biblijny i traktaty – jest to przykład dobrej pracy ochotniczej.
W Nowej Anglii mamy dwa programy telewizyjne: w jednym występowała grupa braci dyskutujących na temat Wielkiej Piramidy było to przed kilku laty. Siostra Jeanie Tupper była przewodniczącą piętnastominutowego programu, dwaj nasi ewangeliści, bracia Robert Branconnier i Robert Herzig, brali udział w dyskusji publicznej. Rysunek Piramidy był umieszczony na widocznym miejscu. Stacja telewizji PBS chętnie nadawała ten program nie pobierając od nas opłaty, pokazując trzydziestosekundowe ogłoszenie przed nadaniem tej audycji.
Prócz tego w sieci telewizji kablowej liczącej dwadzieścia stacji mających swoje główne biura w Waterbury, Connecticut, opłacimy koszty za nadawanie dwóch programów z taśm. magnetowidowych br. Ekrotha, o Wielkiej Piramidzie i Przybytku. Przez ponad pięć tygodni na zmianę będziemy nadawać oba programy. Zapowiadane będą one z góry, co da nam szansę zachęcenia ludzi do ich obejrzenia. Traktujemy to jako eksperyment przed podjęciem dalszych audycji.
SŁUŻBA PIELGRZYMSKA I EWANGELICZNA
My usiłujemy rozszerzyć służbę pielgrzymską i ewangeliczną w naszych zborach i pośród braci w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Są też ludzie, którzy prenumerują Sztandar Biblijny i regularnie przesyłają nam datki na to czasopismo, gdy odnawiają prenumeratę. Przesyłają czeki na dziesięć lub dwadzieścia pięć dolarów, podkreślając że lubią to czasopismo. A jednak niektórzy z nich nie uczęszczają do zboru, nie bywają na konwencjach i jak wierny mieszkają na odosobnieniu. Ci ludzie mogą być członkami jakichś kościołów, mogą nimi nie być, ostatecznie jednak mamy nadzieję, iż dowiemy się czegoś o nich i skontaktujemy się z nimi.
Konwencje. Wielu z nas poświęca sporo czasu, uwagi i pieniędzy, aby udać się na konwencje, które są środkiem uczestniczenia w Ewangelii i społeczności z wieloma braćmi, W Stanach Zjednoczonych w ciągu roku urządzamy sześć lub siedem konwencji.
Nagrywanie zebrań konwencyjnych, poszczególnych wykładów i programów radiowych dobrze prowadzi i rozprowadza siostra Carlla Olson z Whitehall, Michigan. Jej praca zyskała wielką ocenę. Praca ta ma zasięg ogólnokrajowy, a siostra Olson działa bardzo skutecznie. Jest to wielka pomoc dla Domu Biblijnego i tych braci, którzy nie mogą być na konwencji i w inny sposób wysłuchać wykładów.
Praca do osób w żałobie. Ten rodzaj pracy zbadaliśmy również. Będziemy się starali zanalizować tę pracę w miejscach, gdzie ją wykonywano, porównać z tymi, gdzie jej nie prowadzono. Mamy wykaz od osoby, która tę pracę