Teraźniejsza Prawda nr 374 – 1987 – str. 48

że jest ono również związane z Baalem (Joz. 11:17; 12:7) i oznacza Fortunę. Hebrajski leksykon Geseniusa wyjaśnia: „Bóstwo Fortuna, Gad, było czczone przez wychodźców babilońskich i żydowskich, Izaj. 65:11. W innym miejscu nazwane jest również Baalem, Belem, tzn. planetą Jupiter, steilu Jowisza, którego uznawano na wschodzie za geniusza przynoszącego szczęście”. Hebrajskie słowo ineni, przetłumaczone na „przeznaczenie” w wersji ASV, podane jest przez Geseniusa, który tłumaczy je jako „imię nadawane bóstwu, które było czczone wraz z Gadem przez Żydów żyjących w Babilonie” (porównaj P ’82, str. 12).

      Jest zupełnie oczywiste, że lud Boży nie powinien brać udziału w grach hazardowych. Lecz jeśli, na przykład czyjeś imię zostało wylosowane wśród zdobywców nagród bez uprzedniego wpłacenia jakichkolwiek pieniędzy, należy ją przyjąć z wdzięcznością.
P ’85, 46.

ODPUSZCZENIE GRZECHU PIERWORODNEGO I INNYCH GRZECHÓW

      Pytanie: W BS ’78, 19, szp. 2, ak. 5 znajdujemy stwierdzenie: „Gdy pierwszy raz przychodzimy do Pana, nie jest potrzebne modlić się o odpuszczenie grzechu pierworodnego”. Czy możnaby to wyjaśnić bliżej?

      Odpowiedź: Grzech Adamowy był pierwszym lub pierworodnym grzechem (1Moj. 3; Rzym. 5:12-19; 1Kor. 15:21, 22; 1Tym. 2:14). Adam był człowiekiem doskonałym, z doskonałą rasą ludzką w jego biodrach. A „człowiek [doskonały] Chrystus Jezus … dał samego siebie na okup [greckie antilutron – cena odpowiadająca długowi Adama] za wszystkich [odkupując Adama Jezus także odkupuje całe jego potomstwo], co jest świadectwem czasów jego” (1Tym. 2:5, 6). Ponieważ Bóg tak postanowił, że przez wielką ofiarę okupową Jezus spłaci dług Adama, nie jest konieczne, abyśmy modlili się o odpuszczenie grzechu pierworodnego – grzechu Adamowego.

kol. 2

      Lecz z powodu grzechu Adamowego całe potomstwo Adama ma przez dziedziczność udział w jego deprawacji, a zatem wszyscy są także winni grzechów biorących początek z grzechu pierworodnego – grzechu Adamowego. Są to grzechy Adamowej słabości i ignorancji, za które dokonuje pojednania wartość, czyli zasługa, okupowej ofiary Jezusa. Całe potomstwo Adama jest zrodzone w Adamowym grzechu, deprawacji i pod wyrokiem śmierci. „Oto w nieprawości poczęty jestem, a w grzechu poczęła mię matka moja” (Ps. 51:7).

      Gdy ktoś z rasy Adamowej uznaje, że on lub ona jest grzesznikiem z tej rasy sprawiedliwie znajdującym się pod wyrokiem śmierci i jeżeli w modlitwie przychodzi do Boga we właściwej pokucie i wierze w Chrystusa, w Jego złamane ciało i przelaną krew jako swego Odkupiciela, Wybawcę i Zbawiciela, gdy prosi Boga o odpuszczenie jego lub jej grzechów, to Bóg przez zasługę Okupu Jezusa odpuszcza pokutującemu grzesznikowi jego lub jej grzechy przeszłe (Rzym. 3:23-26; 4:25; 5:9, 10; Efez. 1:7; 2:13-16; 4:32; 5:2; Kol. 1:14, 20-2; 2:14; 1Tes. 1:10; Żyd. 9:14, 22, 24-28; 1Jana 1:7, 9; 2:1, 2, 12).

      Tacy następnie przez poświęcenie, czyli oddanie samych siebie Bogu wchodzą w przymierze z Bogiem, ale i wtedy potrzebują modlić się o przebaczenie ich przestępstw – grzechów wynikających z zaniedbania lub grzechów popełnionych kolidujących z ich przymierzem poświęcenia i Boskimi wymaganiami. Tak więc mają oni przywilej odmawiać modlitwę Pańską: „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Zatem te winy, które mają być odpuszczone nie zawierają w sobie grzechu pierworodnego. Grzech ten został wybaczony wszystkim tym, którzy przyjęli Chrystusa i weszli w to przymierze. Winami są nasze upadki w dążeniu do dosięgnięcia poziomu wymaganego od poświęconych, po tym jak Bóg przez Jezusa „według bogactwa łaski jego” uwolnił nas od przeszłych występków.
BS ’78, 38.

poprzednia stronanastępna strona