Teraźniejsza Prawda nr 374 – 1987 – str. 42

jako głowy i ciała, pana młodego i panny młodej, wodza i armii itd. a nie samą jednostką (Jezusem); że klasa pomazańców będzie miała dwa adwenty – pierwszy, aby cierpieć za grzech, drugi, aby panować aż do wykorzenienia go i wyzwolenia ludzkości spod przekleństwa Adamowego, w celu dania człowiekowi możliwości osiągnięcia usprawiedliwienia życia w związku z reakcją na udzieloną mu w Tysiącleciu pomoc przez tę klasę tajemnicy; że Izrael miał być zaślepiony aż do zupełnego zakończenia wyboru pogan – to tajemnice zakryte przez Boga od wieków i pokoleń przed nastaniem wieku Ewangelii, ponieważ nie wcześniej aż w wieku Ewangelii zostały „objawione”, zrozumiale. Wówczas nawet zrozumiałe tylko dla klas wybrańców, dla których jedynie Biblia jest zrozumiała, i to tylko w tych fragmentach, które miały być zrozumiane jako będące na czasie. Dla nich stały się zrozumiałe te sprawy, które wcześniej były podane w typach i cieniach (1Kor. 10:6, 11; Kol. 2:16, 17) i tym samym zakryte przed żyjącymi w czasach Starego Testamentu (1Piotra 1:10-12).

      Święty Paweł tę kwestię wyczerpująco wyjaśnia w 1Kor. 2:7-14. Zgodnie z prawdą mógł powiedzieć: „Ale mówimy mądrość Bożą w tajemnicy [w sposób tajemniczy], która jest zakryta”. Mówi on o „tajemnicy Chrystusowej [czyli tego Chrystusa – rodzajnik określony; tak samo w języku greckim], która inszych wieków nie była znajoma synom ludzkim, jako teraz [od Pięćdziesiątnicy] objawiona [odkryta, wyjawiona] jest świętym Apostołom jego i prorokom” (Efez. 3:4, 5). „To jest tajemnicę onę, która była zakryta od wieków i od rodzajów, ale teraz objawiona jest świętym jego. Którym chciał Bóg oznajmić, jakie jest bogactwo tej tajemnicy chwalebnej” (Kol. 1:26, 27). „… tajemnicy od czasów wiecznych zamilczanej” (Rzym. 16:25).

      „Tajemnica to wielka jest; lecz ja mówię o Chrystusie i o Kościele” (Efez. 5:32). Spełnianie się tej tajemnicy zaczęło się z chwilą, gdy Bóg został objawiony w ciele Jezusa. Świat nie mógł dostrzec w czym On się różnił od innych ludzi. A jednak Duch Boży był w Nim pomazując Go mocą w objaśnianiu Prawdy, ofiarowaniu siebie itd. Tak więc w Pięćdziesiątnicę to samo pomazanie zostało dokonane i pozostało z całym prawdziwym Kościołem, o którym jest napisane: „jaki on jest [był], tacy i my jesteśmy na tym świecie” (1Jana 4:17) – było to tajemnicą dla świata, który „nie zna nas, iż onego nie zna” (1Jana 3:1). Konieczność ukrycia Boskich tajemniczych zamysłów względem Chrystusa jest oczywista. Gdyby żydowscy władcy religijni wiedzieli że Jezus rzeczywiście był pomazańcem Bożym nie ukrzyżowaliby Pana chwały (1Kor. 2:7, 8; Dz.Ap. 3:17). I gdyby władcy tego świata oraz nominalnego Kościoła rozpoznali pomazane Ciało Pana podczas tego wieku Ewangelii, Kościół nie miałby przywileju cierpienia ze swą Głową (2Tym. 2:11, 12).

      Objawienie tej tajemnicy zostało przedstawione, zamanifestowane, szczególnie Apostołowi Pawłowi, gdy więc czytamy, na przykład,
kol. 2
jego pisma możemy zrozumieć jego znajomość tajemnicy Chrystusowej, której stał się sługą, aby wszyscy (poświęceni, tylko im Bóg objawia swe tajemnice) mogli pojąć jaka jest społeczność owej tajemnicy od początku świata zakrytej w Bogu, który wszystko stworzył przez Jezusa Chrystusa (Efez. 3:3-9). Święty Paweł oświadcza Kościołowi że tą tajemnicą jest: „Chrystus między wami, nadzieja ona chwały” (Kol. 1:27).

      Teraz przystąpimy do przedstawienia różnych biblijnych określeń, za pomocą których Nowy Testament ujawnił tę tajemnicę – uczynił zrozumiałą – świętym a następnie pokażemy jak ta tajemnica była objawiona w Starym Testamencie, jednak w tak niewyraźny sposób, aby mogła być zakryta od wieków i pokoleń. Chrystus – całe pomazane duchem grono, Jezus i wierni członkowie Jego Ciała – stanowi tę tajemnicę. Do skrytych znamion tej tajemnicy należą: (1) Chrystus jest grupą osób pomazanych duchem a nie jednostką; (2) grupa ta – w swym pierwszym adwencie, od Jordanu do opuszczenia ziemi we wtórym adwencie przez jej ostatniego wiernego naśladowcę Jezusa – zostaje ujawniona, by cierpieć za ludzkość; i (3) w swym drugim adwencie grono to zostanie objawione, by wyzwolić nie wybranych zmarłych i żyjących członków rasy ludzkiej spod wyroku Adamowego, w celu usprawiedliwienia życia w związku z zareagowaniem na pomoc udzieloną w tym czasie przez Chrystusa.

      Z tego powodu, że klasa ta stanowi Chrystusa mówi się o niej jako o pomazanej – uchrystusowanej – Duchem Świętym. Polskie słowo Chrystus – urobione z greckiego Christos, wywodzącego się od czasownika cbrio, ja pomazuję – znaczy pomazany. Słowo Mesjasz – z hebrajskiego słowa Meshiach, pochodzące od czasownika mashach, on pomazuje – posiada to samo znaczenie. To, czym ktoś jest pomazany, jest Duch Święty jak zapewnia nas święty Piotr w Dz.Ap. 10:38: „Jako Jezusa z Nazaretu pomazał [literalnie uchrystusował od greckiego słowa chrio] Bóg Duchem Świętym”. Tego samego naucza Izaj. 11:2, 3; 61:1 i poświadcza fakt chrztu naszego Pana, gdy otworzyły Mu się niebiosa a Duch w postaci gołębicy zstąpił i oświecił Go (Mat. 3:16). Widzimy więc, że Jezus został pomazany, uchrystusowany, w wyniku przyjęcia Ducha Świętego. Jednakże Biblia nie tylko mówi o pomazywaniu jednostki (Jezusa), lecz również o pomazaniu grona osób (Kościoła), czyli uchrystusowaniu. Zatem święty Paweł mówiąc o całym wiernym Kościele powiedział „… który nas pomazał [greckie chrio od którego pochodzi Christos (Chrystus) stąd znaczenie uchrystusowany], Bóg jest; Który też zapieczętował nas i dał zadatek Ducha”. Z tego to powodu święty Jan mówi o Kościele jako tym, który otrzymał „namaszczenie”, „pomazanie” (chrisma – literalnie uchrystusowanie) od Boga (1Jana 2:20, 27). Widzialne dowody tego uchrystusowania czyli pomazania były dane wówczas, gdy Żydzi po raz pierwszy zostali wprowadzeni w ciało Chrystusowe (Dz.Ap. 2:1-4) i ponownie, gdy poganie po raz

poprzednia stronanastępna strona