Teraźniejsza Prawda nr 361 – 1986 – str. 27
udzielanych mu przez faraona. Ponownie czytamy o Jezusie, że ,z tego, co cierpiał, nauczył się posłuszeństwa. A tak doskonałym będąc przez cierpienie], stał się wszystkim sobie posłusznym przyczyną zbawienia wiecznego” (Żyd. 5:8, 9).
CIERPIENIE Z CHRYSTUSEM
Pismo Święte zapewnia nas, że według wielkiego Boskiego Planu nie tylko Jezus ma dostąpić wywyższenia zasiadając na tronie jako Mesjasz świata, lecz wraz z nim ma się tam znaleźć grono braci, uczestników tej samej chwały, czci i nieśmiertelności (przedstawionych też przez żonę Józefa Asenatę – 1Moj. 41:45). Od tych braci zgodnie z wielkim celem Boga wymagano, aby przeszli przez doświadczenia podobne do tych, jakie spotkały ich starszego brata Jezusa. Dlatego też ich doświadczenia również są przedstawione w doświadczeniach, jakie spotkały Józefa. Nie pozostają oni na płaszczyźnie równości z ich starszym Bratem. Jezus jest wyznaczony na ich głowę, ich przywódcę, wodza ich zbawienia. W związku z tym ponadto czytamy, że Bóg „… wiele synów do chwały przywodząc, wodza zbawienia ich przez ucierpienie doskonałym uczynił” (Żyd. 2:10). Wszyscy ci synowie, którzy zostali przyjęci pod rozkazy owego wielkiego wodza muszą podobnie jak on być udoskonaleni przez cierpienia.
Czy nie jest tu mowa o wypróbowujących doświadczeniach Kościoła w minionych dziewiętnastu stuleciach? Apostoł (1Jana 4:17) oświadcza: „… jaki on jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie”, i „Dlatego świat nie zna nas, iż onego nie zna”. Jak bracia Józefa pozostali ślepi wobec faktu, że Józef mógłby wybawić ich od głodu, a także Egipcjan, tak podobnie świat nie jest w stanie uświadomić sobie, że każdy ktokolwiek zechce otrzymać życie wieczne może tego dostąpić jedynie przez Chrystusa.
W powiązaniu z tym samym kontekstem, w którym Jezus oświadcza, że nienawidzono Go bez powodu, wyraźnie też uprzedza swoich naśladowców, by spodziewali się podobnie, iż będą niesprawiedliwie nienawidzeni. Czytamy o tym w Ewangelii św. Jana 15:18-25: „Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, że mię pierwej, niżeli was, miał w nienawiści. Byście byli z świata, świat, co jest jego, miłowałby; lecz iż nie jesteście z świata, alem ja was wybrał z świata, przetoż was świat nienawidzi. Wspomnijcie na słowo, którem ja wam powiedział: Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali, i was prześladować będą; jeśli słowa moje zachowywali, i wasze zachowywać będą. Aleć wam to wszystko czynić będą dla imienia mego, iż nie znają onego, który mię posłał … Ale iżby się wypełniło słowo, które jest w zakonie ich napisane: Że mię darmo mieli w nienawiści” (Jan 15:18-25).
Podajemy w całości ten sam tekst Starego Testamentu, z którego cytował nasz Pan: „Więcej jest tych, którzy mię mają w nienawiści bez przyczyny, niż włosów na głowie mojej … Niechajże nie będą zawstydzeni dla mnie ci, którzy na cię oczekują, Panie, Panie zastępów! niech nie przychodzą dla mnie do hańby ci, którzy cię szukają, o Boże Izraelski! Bo dla ciebie ponoszę urąganie, a zelżywość okryła oblicze moje. Stałem się obcym braciom moim, a cudzoziemcem synom matki mojej. Przeto, że gorliwość domu twego zżarła mię, a urąganie urągających tobie przypadło na mię … Pohańbienie pokruszyło serce moje, z czegom był żałosny; oczekiwałem, azaliby się mnie kto użalił, ale nikt nie był; azaliby mię kto pocieszył, alem nie znalazł. Owszem, miasto pokarmu podali mi żółć, a w pragnieniu moim napoili mię octem” (Ps. 69:5-10, 21, 22).
FILOZOFIA FAKTÓW
Rozważyliśmy fakty pokazujące, że Jezus i wszyscy Jego naśladowcy zgodnie z Boskimi zamierzeniami cierpieli hańbę i wzgardę. Dostrzegamy, iż w przypadku Jezusa i wczesnego Kościoła prześladowania pochodziły od ich braci według ciała – od Żydów. Od tamtego czasu przez cały wiek Ewangelii prześladowania członków Kościoła – braci Jezusa, domowników wiary – pochodziły również od ich braci. Tymi braćmi nie są Żydzi, lecz chrześcijanie. Podobnie jak religianci żydowscy w czasach Jezusa prześladowali swoich bardziej sprawiedliwych braci, tak też od tamtych czasów nominalni chrześcijanie stali się głównymi prześladowcami wiernych naśladowców Pańskich.
Prześladowania dotknęły wierne dusze prawie we wszystkich denominacjach. Z żalem stwierdzamy, że prześladowania pochodzą ze strony niewiernych dusz prawie we wszystkich denominacjach. Prezbiterianie, episkopalianie, rzymskokatolicy, metodyści i baptyści, wszyscy oni znosili prześladowania ze strony swych zaślepionych braci, a niektóre zaślepione osoby spośród nich również brały udział w prześladowaniu drugich. W prawie każdym przypadku czyniono wyznanie, że prześladowania dokonują się dla chwały Bożej. Pan przez proroka wypowiada się w tej sprawie następująco: „Bracia wasi nienawidzący was, a wyganiający was dla imienia mego, mówią: „Niech się okaże sława Pańska. Okaże się zaiste ku pocieszę waszej; ale oni pohańbieni będą” (Izaj. 66:5).
Ogólnie biorąc cały świat, włączając Żydów, uświadamia sobie, że prześladowanie Jezusa doprowadzające Go do śmierci było wielkim błędem. Uznano już w pewnym stopniu podobne wykroczenia dokonane przeciwko wiernym naśladowcom Jezusa. A jednak to samo zaślepienie, wynikające z takiego samego zawistnego usposobienia, nawet w naszych czasach doprowadza do prześladowań.
Większość ludzi przyznaje, iż nie wie zbyt wiele o Bogu lub Biblii. Tacy modlą się o światło i śpiewają: „Wyprowadź nas światłości spośród otaczającego nas mroku”. Kiedy jednak z Pisma Świętego objawi się jakiekolwiek światło, gdy da się słyszeć jakikolwiek głos miłości