Teraźniejsza Prawda nr 352 – 1985 – str. 71
doświadczenia w wyniku oczekiwania na Pana, wzmacniania się i otrzymania od Niego dodatkowej siły. Możemy z pewnością zaświadczyć, że Wielki Pasterz i Dobry Pasterz (Psalm 23; Jan 10) okazali nam wielką troskę zgodnie z tym wersetem oraz pomoc, co pozwoliło nam na radosne znoszenie utrapień wywołanych dolegliwościami fizycznymi.
Był to okres usilnego oczekiwania na Pana w związku z operacją prawego biodra w styczniu 1984 roku, która dotychczas okazała się bardzo pomyślna, podobnie jak usuwanie infekcji od lipca oraz zabieg chirurgiczny i wymagane okresy rekonwalescencji, jak również okres starania się o wzmocnienie w Nim i ufnego nabywania dodatkowej siły. Widocznie infekcja lewego biodra została przezwyciężona. Obecnie opuściliśmy łóżko i powróciliśmy do wykonywania prawie wszystkich regularnych czynności. W sensie ogólnym nic czuliśmy się chorym w tych doświadczeniach i kontynuowaliśmy pracę wydawniczą oraz według naszych możliwości wiele innych zarysów pracy. Żałujemy jednak, że obecny i niektóre inne numery czasopisma wyszły z opóźnieniem.
Powodem wyboru Psalmu 27:3, 4 jako naszego rocznego godła na 1984 rok było oczekiwanie niektórych osób i nauczanie przez nich, że czas wielkiego ucisku skończy się w 1984 roku. Pragnęliśmy ostrzec tych braci i innych, aby nie spodziewali się za wiele do końca 1984 roku. Niektórzy nauczali, że koniec okresu 70 lat, następującego po 1914 roku, przypadający w 1984 roku, stanowi koniec spustoszenia chrześcijaństwa w równoległości 2520 lat później, w stosunku do końca 70 lat spustoszenia ziemi Izraela od 607 roku do 537 roku przed Chrystusem. Był to niepewny wniosek, ponieważ jest oczywiste, że czas wielkiego ucisku jeszcze trwa.
,,Antytypowe 70 lat wyludnienia Chrześcijaństwa”, jak wykazaliśmy w Ter. Pr. '84,37 '(porównaj Ter. Pr. '80,87), niekoniecznie musi stanowić okres 70 literalnych lat, lecz widocznie odnosi się do dłuższego okresu. Oczywiście, pragniemy ustanowienia ziemskiej fazy Królestwa i inauguracji Nowego Przymierza, lecz pozostaje jeszcze przynajmniej jakaś liczba lat do końca światowej rewolucji, światowej anarchii i drugiej fazy ucisku Jakuba, które muszą poprzedzić Pośredniczące Królowanie.
Nie było również w 1984 roku nader niepokojącego wydarzenia, jak niektórzy zbyt pewnie przewidywali na ten rok. Naturalnie, „stróżowie” śledzili z zainteresowaniem światowe wydarzenia tego roku, czy nie następuje w sprawach świata jakiś znamienny zwrot. Wydaje się, że nic takiego nie miało miejsca, chociaż postępowało, jak w poprzednich latach, ogólne stopniowe pogarszanie się ucisku pod różnymi względami. Pokój na świecie zdaje się być bardziej daleki niżeli w niedawnej przeszłości.
kol. 2
ROZPRZESTRZENIANIE SIĘ NUKLEARNEGO PODNIECENIA
Ogólnie w światowej opinii wzrosło zrozumienie zjawiska zbliżającego się ucisku. Kontynuowanie wyścigu zbrojeń zwiększyło opozycję, zwłaszcza przeciw rozwijaniu, wytwarzaniu, gromadzeniu i rozmieszczaniu broni nuklearnych, włączając ich stosowanie w przestrzeni kosmicznej. Ponad czterdzieści tysięcy głowic nuklearnych, wystarczających do zniszczenia miliona miast wielkości Hiroszimy, zostało wyprodukowanych przez wielkie mocarstwa. Nuklearny wyścig zbrojeń wywołał liczne i znaczne demonstracje protestacyjne na zachodzie, wzniecane przez grupy składające się przeważnie z ludu domagającego się położenia kresu wyścigu zbrojeń, włączając zwiększony zakres rozmieszczania pocisków nuklearnych w Europie i gdzie indziej oraz domagającego się również więcej spotkań i rozmów wielkich mocarstw wschodnich i zachodnich, w celu ograniczenia i redukcji broni nuklearnych. Protestujący przeciw pociskom nuklearnym demonstranci w jednym przypadku w RFN sformowali łańcuch ludzki o długości 65 mil. Obecnie rozpoczęły się rozmowy na temat redukcji zbrojeń. Sześć krajów posiada już broń nuklearną: Stany Zjednoczone, Związek Radziecki, Wielka Brytania, Francja, Chiny i Indie. Dalszych dziesięć krajów jest już w stanie skonstruować bomby nuklearne: Argentyna, Kanada, RFN, Izrael, Włochy, Pakistan, Japonia, Południowa Afryka, Szwecja i Szwajcaria. Jedenaście krajów będzie mogło produkować własne bomby nuklearne w ciągu sześciu lat: Australia, Austria, Belgia, Brazylia, Dania, Irak, Południowa Korea, Holandia, Norwegia, Hiszpania i Tajwan a cztery następne kraje za dziesięć lat: Egipt, Finlandia, Libia i Jugosławia. Większość państw zdaje się rzucać na wiatr ostrzeżenia, dotyczące wspomagania innych krajów w rozwijaniu zdolności nuklearnych. Im więcej krajów posiada broń nuklearną, tym większe są możliwości, że jakiś szaleniec lub terrorysta mógłby wykorzystać broń nuklearną do szantażu lub jakiś wypadek mógłby zniszczyć nagle miliony istnień.
Skutki detonacji bomby nuklearnej — eksplozja, ognisty podmuch, skażenie atmosfery i stratosfery, w konsekwencji zaćmienie słońca i gwałtowne oziębienie na ziemi — nie są dotychczas, jak się sądzi, pojęte w pełnej rzeczywistości. W tym roku telewizja prezentowała „The Day After”, film przedstawiający pozorowane skutki wybuchu bomby nuklearnej w jakimś mieście Stanów Zjednoczonych.
Te okoliczności położyły się ciężarem w odczuciach bezradności, beznadziejności, rozpaczy i bojaźni dotyczącej przyszłości, przygniatającym ludzi ogólnie na świecie, młodych i starych — „Tak, iż ludzie drętwieć będą przed strachem i oczekiwaniem tych rzeczy, które przyjdą na wszystek świat”. Inne proroctwo, Izaj. 13:6—8, opisuje proroczo ,,dzień Pański”, w którym dokonuje się „spustoszenie od