Teraźniejsza Prawda nr 348 – 1985 – str. 11
że dobrze byłoby mieć taką szkołę pod właściwą kontrolą, w celu wyszkolenia na mówców zborowych i publicznych a nie narzucania zborowi czy też publiczności niewykwalifikowanych, niedoświadczonych nowicjuszy jako mówców”.
STOSOWNE PYTANIE I ODPOWIEDŹ
Zwróćmy też uwagę na słowa brata Russella w Z 5987, 5988 mające związek z pracą pasterską:
„Czy niektórzy młodzi bracia powinni odbywać ćwiczenia przygotowujące do pracy pasterskiej przez sporadyczne przemawianie w zborze?
Zapewne nowicjusze nie powinni być wprowadzani do tej działalności. Dobre intencje wypływające z serca liczą się u Pana, ale w Jego służbie wymaga się więcej niż dobrych intencji zgodnie z instrukcjami Słowa. Tylko tacy, co mają talent do publicznego przemawiania, prócz tego jasno rozumieją Prawdę i mają zdolność nauczania drugich, tylko tacy więc powinni być wyznaczeni do tej ważnej pracy mającej na celu zainteresowanie ludzi, którzy dopiero od pewnego czasu interesują się nauką Prawdy i to w stopniu ograniczonym, których umysły mniej lub więcej są przychylne wobec idei błędnych. Najlepszy talent jaki znajduje się w zborze nie jest za dobry do pełnienia tej posługi.
Ponadto powiedzmy sobie, że zapraszanie nowicjuszy do przemawiania w zborze w niedzielę lub wygłaszania wykładów do publiczności w innym czasie, byłoby całkowicie złem. Lud Boży nie powinien być bardziej zanudzany niż publiczność. Braci przejawiających talent należy zachęcać do studiowania i ćwiczenia, ale nie do ćwiczenia kosztem drugich, lecz do ćwiczenia siebie. Zalecaliśmy już kiedyś, i czynimy to ponownie, by mniej doświadczonych braci, którzy czują, iż mają dary kwalifikujące ich do służby Pańskiej, zachęcać do odbywania zebrań we własnym gronie. W takim spotkaniu w charakterze arbitra może uczestniczyć jakiś brat starszy słuchający i udzielający w sposób uprzejmy krytycznych uwag na temat sposobu przemawiania, głosu, tonu, orientacji doktrynalnej, logiki itp. Zaś członkom zboru należałoby zezwolić na krytykę, jednak niezbyt surową, by nie zniechęcić tych pokorniejszych.
Polecamy wykres Boskiego Planu Wieków tym nowicjuszom jako jedno z najlepszych ćwiczeń i jeden z najskuteczniejszych sposobów nauczenia Boskiego planu. Powinno się ich zachęcać do jak najwierniejszego przedstawiania zarysów wykładów [przedrukowanych w E 16] opartych na wspomnianym wykresie. Po przedstawieniu trzech wspomnianych zarysów można czwartego dnia zaprosić publiczność do stawiania pytań odnośnie każdego etapu Boskiego planu zilustrowanego w wykresie a jakiś kompetentny instruktor powinien być w stanie odpowiedzieć na każde pytanie. Aby owe wymagania mogły być spełnione
kol. 2
potrzeba więcej niż nowicjusza. Nawet dojrzałe osoby z ludu Pańskiego uczynią dobrze, gdy będą stale swoje umysły odświeżać przez ciągłe studiowanie…
NOWE SPOSOBNOŚCI SŁUŻBY
Liczni nasi przyjaciele byli zadziwiani, gdy dostrzegli jakie sposobności służby otwiera ta praca. Zauważyliśmy, iż wielu tych, którzy w małym stopniu poznali prawdę bardzo chętnie uczestniczyło w spotkaniach, podczas których wyjaśniano wykres prezentujący Boski plan wieków, tak jak jest podany w Biblii, choć nie byli oni dostatecznie zainteresowani, by podjąć czytanie szczególnych zarysów prawdy. Kiedy jednak zainteresują się wykresem planu wieków, zazwyczaj okazują też wtedy zainteresowanie inną lekturą. We wszystkich jednak mowach należy zwracać uwagę na nacisk podkreślający ważność studiowania Biblii i potrzebę posiadania kluczy biblijnych, jeśli chce się odnieść korzyść z podjęcia takich studiów. Wiedzą oni o tym i my wszyscy wiemy o tym, że bez jakichkolwiek ograniczeń ludzie przez ponad sto lat mieli Biblię w swych rękach i często czytanie Biblii, poszczególnych wersetów oraz rozdziałów na tak zwanych studiach biblijnych, jakie podejmowano we wszystkich denominacjach, przynosiły nikłe rezultaty.
Niewielu, z wyjątkiem studentów biblijnych, może naprawdę odpowiedzieć na jakiekolwiek pytanie biblijne. Dowiedziawszy się jak studiować Biblię kontynuujmy ten sposób i przekazujmy go drugim. Tym niemniej, jeśli stykamy się z takimi osobami, które dotąd nie przekonały się o nierozumności starej metody studiów biblijnych, nie do nas należy powstrzymywanie ich, lecz życzmy im powodzenia a sami kontynuujmy studiowanie w taki sposób w jaki Bóg nas błogosławił i nadal nas błogosławi.
Myślimy, drodzy bracia i siostry, że przed nami jest wielka praca i w proporcji jak się do niej przygotujemy, Pan będzie miał przyjemność błogosławienia nam uczestniczeniem w niej. Niektórzy mogą mieć udział w odwiedzaniu osób zainteresowanych Prawdą na podstawie już zebranych adresów. Inni mogą mieć udział w dawaniu wykładów z wykresu planu wieków, jeszcze inni w prowadzeniu lekcji bereańskich. Nie zapominajmy, drodzy bracia, że pokora jest nieodzowna. Pan nie posłuży się pysznymi i samowystarczalnymi osobami ani w teraźniejszym wieku w instruowaniu i budowaniu Kościoła, ani w przyszłym wieku w instruowaniu i podnoszeniu świata. Pismo Święte niedwuznacznie zapewnia nas, że Bóg ma odrazę do pysznych, a łaską Swą darzy pokornych. Apostoł mówi: » Uniżajcie się tedy pod mocną ręką Bożą, aby was wywyższył czasu swego« (1Piotra 5:6), bo »kto się poniża, wywyższony będzie« (Łuk. 14:11).
Nie zapominajmy o ważności wiedzy. Nikt bowiem nie będzie w stanie nauczać drugich, jeśli sam nie będzie posiadał jasnej znajomości rzeczy.