Teraźniejsza Prawda nr 183 – 1959 – str. 36

      Kończąc obrządek pamiątkowy stosowną pieśnią pochwalną (zazwyczaj nr 276) starajmy się unikać zbytecznej mowy oraz uwiecznić tę „społeczność” przez myśli odnoszące się do wielkiego wydarzenia dopiero co obchodzonego. Idźmy w myślach za naszym Panem do Gietsemane, a przez dzień do Kalwarii, rozmyślając w międzyczasie jak mało jesteśmy w stanie okazać Mu naszą miłość, oraz postanawiając być gorliwszymi w starannym użyciu każdej godziny i każdej odrobiny wpływu w Jego służbie.

      Niech każdy z nas ma się na baczności przed podstępami diabła, pamiętając, że przybliżamy się do rocznicy, nie tylko cierpień naszego Pana, ale także zdrady Judasza, fałszywego pocałunku i pytania „Izalim ja jest?” Niechaj każdy zbada swe serce i postara się mieć je w takiej postawie miłości i poświęcenia się Panu, oraz wobec każdego z Jego poświęconych naśladowców, aby mógł mieć społeczność z Panem i wszystkimi, którzy są naprawdę Jego. Każda inna postawa jest niebezpieczna, gdyż Szatan ją wykorzysta (Łuk. 22:3), a wynikiem tego może być, że „ostatnie rzeczy człowieka onego bywają gorsze niżeli pierwsze” (Mat. 12:45; Łuk. 11:26). „Czujcież i módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie” (Mat. 26:41). Niechaj Bóg nas wszystkich błogosławi w tym okresie i podczas tej nader uroczystej pory ! Prosimy o przysłanie nam sprawozdań z pamiątki możliwie jak najprędzej, włączając tych, którzy uczestniczą z Panem sami.

NASZE CZTERDZIESTE ROCZNE SPRAWOZDANIE

      Pierwszy nr T.P. był wydany 40 lat temu, tj. w grudniu 1918r. Ponieważ ten nr. był włączony do okresu, który pokrywał nasze pierwsze roczne sprawozdanie podane w grudniu 1919, dlatego niniejsze jest naszym czterdziestorocznym sprawozdaniem. Dotarliśmy w istocie do znacznego słupa milowego.

poprzednia stronanastępna strona