Teraźniejsza Prawda nr 343 – 1984 – str. 121
rozpoznał, że Bóg nie udziela mu już łaski jak dawniej, ale że zbliżył do Siebie pogan, do synostwa w Chrystusie. Bogacz wołał o miłosierdzie i pragnął, by Łazarz (Żydzi spodziewali się miłosierdzia ze strony wyznaniowych chrześcijan) umoczył koniec swego palca (wyświadczył pocieszającej posługi, chociażby najmniejszej) w wodzie (wodzie Słowa Bożego – Jan 15:3; Efez. 5:26) i ochłodził jego język (udzielając im Boskiego poselstwa, w celu ogłaszania go). Bogacz błagając o ulżenie jego cierpieniom przedstawia jak naród żydowski prosił Boga o uwolnienie go od pewnych cierpień doznawanych przez wiele stuleci wieku Ewangelii. Żydzi byli bowiem bezlitośnie prześladowani przez wszystkie klasy, także przez wyznaniowych chrześcijan. Ich modlitewniki potwierdzają, że modlili się do Boga, by uwolnił ich od wielkich cierpień wieku Ewangelii.
Abraham dał bogaczowi podwójną odpowiedź (w. 25, 26). Ten fakt, po pierwsze, przedstawia Boga, który zwracając się do Żydów określił ich mianem „synu” (byli bowiem dziećmi przymierza Zakonu) i powiedział im, że męki są karą za przestępstwa popełniane przeciw przymierzu (3Moj. 26). Po drugie, Bóg im powiedział, że między nimi a chrześcijanami została ustanowiona wielka otchłań, spowodowana różnicą występującą pomiędzy Kościołem Ewangelii a Żydami, którą jest Chrystus. Owa przepaść była nie do pokonania, bo kto nie przechodził przez Chrystusa, nie mógł stać się dzieckiem Bożym. Żadne prawdziwe dziecko Boże nie mogło pogwałcić Boskich zarządzeń danych na wiek Ewangelii przez udzielenie Żydom pociechy pochodzącej z Ewangelii, bez przyjęcia przez nich Chrystusa. Tak więc ani Bóg, ani ci którzy byli w społeczności z Bogiem, klasa Łazarza, nie mogli pomóc w niesieniu ulgi Żydom jako takim w ich ucisku.
Żydzi, skoro sami nie mogli otrzymać pomocy, modlili się o udzielenie pomocy ich braciom. Dwa pokolenia, które powróciły z niewoli babilońskiej, a mianowicie, Juda i Benjamin, są w przypowieści przedstawione w bogaczu, którego pięciu braci przedstawia dziesięć rozproszonych pokoleń, z wyjątkiem nielicznych jednostek, które nigdy nie powróciły z niewoli Asyryjskiej. Często mówi się o nich jako o ,,dziesięciu zaginionych pokoleniach izraelskich”. Żydzi podczas wieku Ewangelii modlili się, by Bóg posłał kogoś, kto mógłby udzielić pomocy tym dziesięciu pokoleniom. Abraham zgodnie z prawdą odpowiedział, że mieli oni Mojżesza i proroków i ich powinni słuchać. Tylko dwanaście pokoleń izraelskich otrzymało Mojżesza i proroków, stąd oczywistym jest, że ta aluzja odnosi się do pozostałych dziesięciu pokoleń zwykle nazywanych „dziesięcioma zaginionymi pokoleniami”.
Żydzi więc pozostawili swoją prośbę w innej formie. Gdyby ktoś powrócił od umarłych, z symbolicznej śmierci grzechu, skąd przyszła klasa Łazarza (Efez. 2:1: Kol. 2:12, 13; 3:1) i powiedział im o tym, to wtedy by uwierzyli. Bóg im wówczas odpowiedział, że skoro nie uwierzyli Mojżeszowi i prorokom, których
kol. 2
otrzymali zarówno dziesięć pokoleń, jak i pozostałe dwa, to tym bardziej nie pokutowaliby gdyby głosił ten, kto wyszedłby z symbolicznej śmierci, z której wyszli poganie podczas wieku Ewangelii, odkąd stali się dziećmi Bożymi. Tak więc stwierdzamy, iż podwójna odpowiedź Abrahama wyrażała Boskie cechy i dlatego była zgodna z Boskim Planem.
Po udowodnieniu, że ta przypowieść, jak i wszystkie inne przypowieści, nie może być interpretowana literalnie i po podaniu symbolicznej interpretacji, która jak widzimy jest w harmonii z kontekstem i zupełnie wyjaśnia prawdę uprzednio oznajmioną przez Jezusa, przejdziemy do innego zagadnienia związanego z naszym tematem. Czy bogacz kiedykolwiek powróci z hadesu? W odpowiedzi na to pragniemy rozważyć kilka tekstów. Jako pierwszy weźmiemy Jer. 16:14-16, który wymaga podania pewnych wyjaśnień, by zawarte w nim myśli stały się zrozumiałe. Wiemy, że Izrael zwykł przysięgać na Boga, jako tego który wyprowadził go z ziemi egipskiej, bo mówił: „Jako żyje Pan, który wywiódł synów Izraelskich z ziemi Egipskiej”, odnosząc się do Exodusu. W przyszłości natomiast będą mówić: „Jako żyje Pan, który wywiódł synów Izraelskich z ziemi północnej [Rosji], i ze wszystkich ziem, do których ich był wygnał [wszystkich europejskich, azjatyckich i afrykańskich ziem, do których Izraelici zostali rozproszeni podczas wieku Ewangelii]. Bóg także obiecuje, iż wprowadzi ich z powrotem do Palestyny i obecnie widzimy jak proroctwo to wypełnia się w naszych oczach. Odzyskali swą niepodległość i zostali uznani jako naród wolny. „Oto ja poślę do wielu rybitwów, (mówi Pan), aby ich łowili”. Owymi rybitwami są ci, którzy Żydom ofiarowali atrakcyjną przynętę syjonizmu, aby przyciągnąć ich, jako symboliczną rybę do ziemi izraelskiej. Dalej Bóg powiedział: „Potem poślę do wielu łowców, aby ich łapali na wszelkiej górze [w każdym królestwie] i na wszelkim pagórku [w każdej republice lub ograniczonej monarchii], i w dziurach skalnych [w każdej instytucji, która dawała im schronienie w czasie ich rozproszenia]”. Ci łowcy pędzili swe ofiary przed sobą, masakrując je niemiłosiernie. Na przykład, Niemcy pod panowaniem Hitlera karali Żydów w taki sposób, w jaki żaden naród nie był przedtem karany. Hitler stracił w komorach gazowych około pięć milionów Żydów. Umieszczał ich w obozach koncentracyjnych i straszliwie się z nimi obchodził doprowadzając wielu z nich do śmierci. Jednakże nie mniemajmy, że tylko Niemcy znęcali się nad Żydami. Poczynając od Rosji carskiej w 1881 roku, a następnie Rumunii i Austrii oraz Polski, jeden naród za drugim prześladował Żydów podobnie jak łowcy pędzą przed sobą bezradne i zrozpaczone ofiary, usiłując je zniszczyć. Działo się to w harmonii z Planem Pańskim, by spowodować powrót Żydów do ziemi ojczystej w czasie, gdy Pan przywraca im Swą łaskę.
Ezech. 36:24-38 wskazuje też, iż symboliczny bogacz, naród żydowski, powróci ze stanu