Teraźniejsza Prawda nr 341 – 1984 – str. 88
Nie jesteśmy wcale zwolennikami tak powszechnej obecnie myśli głoszącej ojcostwo Boga i braterstwo człowieka. Ta fałszywa doktryna nie znajduje miejsca w Słowie Bożym. Bóg nie daje poparcia zdeprawowanej ludzkości w jej obecnym stanie. Był On ojcem doskonałego Adama, natomiast niedoskonałości, które pojawiły się w dzieciach Adama, zajmując tak ważne miejsce, pochodzą od przeciwnika, jak to potwierdza nasz Pan, .który powiedział niektórym w czasie Swej bytności ,,Wy jesteście z ojca diabła, i jego uczynki wykonujecie”.
kol. 2
Aby ponownie powrócić do Bożej rodziny, w której był Adam, syn Boga, zanim zgrzeszył, musimy koniecznie przejść przez wyznaczoną nam drogę, dzięki zasłudze Jezusa, zasłudze Jego ofiary za nasze grzechy. Ponadto, ponieważ zostaliśmy w ten sposób usprawiedliwieni jako synowie na poziomie ludzkim, zostaliśmy przyjęci w Umiłowanym. Dopiero z tej pozycji przychodzimy do Ojca, z tej pozycji właśnie mamy nadzieję, ufność i wiarę, że wszystkie rzeczy dopomagają nam ku dobremu, ponieważ miłujemy Boga i powołani zostaliśmy zgodnie z Jego celem.
BS ’82, 2.
kol. 1
ZACHOWANIE TOŻSAMOŚCI PRZY ZMARTWYCHWSTANIU
„Ale rzecze kto: jakoż wzbudzeni bywają umarli, i w jakim ciele wychodzą? O głupi! To, co ty siejesz, nie bywać ożywione, jeźliby nie umarło. I co siejesz, nie siejesz ciała, które ma potem wyrość, ale gołe ziarno, jako się trafi, albo pszeniczne, albo jakiekolwiek inne. Ale Bóg daje mu ciało jako chce, a każdemu nasieniu jego własne ciało” (1Kor. 15:35–38).
Gdy bez uprzedzenia czytamy te słowa, widzimy, że Biblia zgadza się z nauką twierdząc, iż ciało, które po śmierci się rozkłada, nie będzie wskrzeszone. Pismo Święte nigdzie nie naucza o zmartwychwstaniu ciała jednostki; powyższy ustęp wyraźnie temu zaprzecza – „O głupi! (…) nie siejesz ciała, które ma potem wyrość”.
Często stawia się pytania: Jeśli ciało nie będzie wskrzeszone, to w jaki sposób przy zmartwychwstaniu zostanie zachowana tożsamość? Czy pewna część dawnej osoby nie musi być zachowana przez okres tej przerwy? Co jest tym nasieniem lub gołym ziarnem, które, jak mówi Apostoł, wsiewane jest w chwili śmierci, a dane mu będzie takie ciało, jakie spodoba się Bogu? Czy nie jest to coś niematerialnego, jakkolwiek byśmy tego nie nazwali, duszą bądź duchem, coś co Bóg przechowuje i czemu daje przy zmartwychwstaniu nowe ciało? Odpowiadamy: Duszą jest cała istota czująca. Gdy dusza lub istota umiera, ustaje jej świadome istnienie. Bóg zachowuje pamięć i charakter jednostki nie jako coś niematerialnego, lecz po prostu jako wspomnienie. Przy zmartwychwstaniu udzieli On tę pamięć i charakter nowemu ciału, zachowując w ten sposób tożsamość.
Wielu twierdzi, że nie może zrozumieć, jak umysłowe, moralne i religijne cechy charakteru człowieka mogą być zachowane bez wcielenia ich na czas przerwy między śmiercią a zmartwychwstaniem w jakąś materialną lub duchową substancję. Jest to ta odwieczna trudność, która doprowadziła do pojęcia o naturalnej, wrodzonej nieśmiertelności duszy oraz do teorii o bezcielesnych duchach zmarłych (obydwa pojęcia są niebiblijne). Przyznajemy, że przedmiot ten jest trudny do zrozumienia dla naszych ograniczonych umysłów. Nie możemy go w pełni pojąć. Wkrótce, gdy nadejdzie to,
kol. 2
co jest doskonałe i gdy poznamy, tak jak jesteśmy poznani, bez wątpienia będziemy w stanie zrozumieć go jasno. Niemniej jednak, możemy do pewnego stopnia zrozumieć go teraz.
FONOGRAF ILUSTRACJĄ
Zupełnie zadowalającą ilustracją jest fonograf. Wspomniany jest on w V tomie Wykładów Pisma Świętego, s. 476, par. 3, 4 – wydanie z 1923 roku oraz s. 477, par. 1, 2 – wydanie z 1964 roku: „Ale ktoś wątpiący mógłby zapytać: Jak Bóg może przy zmartwychwstaniu przywrócić kompletnie do istnienia miliony ludzi tak, że każdy pozna samego siebie i skorzysta dzięki pamięci z obecnych doświadczeń życiowych? Odpowiadamy: przecież nawet człowiek potrafi utrwalić posługując się fonografem [i magnetofonem] swoje słowa i w każdej chwili może je powtórzyć. Tym bardziej Stwórca zdolny jest zrekonstruować dla całego rodzaju ludzkiego takie organy mózgowe, jakie doskonale odtworzą każde uczucie, każdą myśl i doświadczenie przeszłości.
Dawid mówi o tej mocy Boskiej, a słowa jego można zastosować w proroczy sposób do zmartwychwstania albo refleksyjnie do pierwszego urodzenia. Powiada on: »Wysławiam cię dlatego, że się zdumiewam strasznym i dziwnym sprawom twoim. (…) Nie zataiła się żadna kość [organizm] moja przed tobą, chociażem był uczyniony w skrytości i misternie złożony w niskościach ziemi. Niedoskonały płód ciała mego widziały oczy twoje; w księgi twoje wszystkie członki moje wpisane są, w których kształtowane były [stopniowo], gdy jeszcze żadnego z nich nie było« (Psalm 139:14–16).”
Trzymając się szczegółów ilustracji z fonografem (magnetofon mógłby być podobnie użyty), widzimy, że nagrana płyta przedstawia nasz cały fizyczny organizm, szczególnie mózg.