Teraźniejsza Prawda nr 340 – 1984 – str. 77

przez naszego Pana podczas Jego drugiego przyjścia (2Tes. 2:8), w związku z czym wszyscy członkowie kleru oraz inni, którzy byli spłodzeni z Ducha i zgrzeszyli na śmierć, doznali śmierci unicestwiającej. Ci natomiast, którzy nie byli spłodzeni z Ducha – a tych będzie o wiele więcej – znaleźli się w tej samej sytuacji co uczeni w piśmie i faryzeusze oraz ich naśladowcy. W ziemskim Królestwie zostaną wzbudzeni z szeolu-hadesu i będą mieli możliwość – nawet jeśli niewielką – ubiegania się o życie wieczne na ziemi.

      Uczeni w piśmie i faryzeusze, nie spłodzony z Ducha kler i inni wodzowie w chrześcijaństwie oraz wszyscy nie spłodzeni, którzy prześladowali duchowych wybrańców Boga – naszego Pana, Maluczkie Stadko i Wielką Kompanię – są przedstawieni jako posiadający nadal sposobność starania się o życie wieczne na ziemi w Tysiącleciu. Brat Russell wyjaśnił, iż to potwierdza w typie człowiek wynoszący za obóz ciała cielca (Jezusa w Jego ludzkiej naturze) i kozła (ludzka natura członków Ciała Chrystusowego) oraz wyprowadzający kozła wypuszczalnego (ludzką naturę Wielkiej Kompanii), po których to czynnościach każdorazowo musiał się myć: ,,omywszy ciało swoje wodą [innymi słowy: musiał się oczyścić], potem wnijdzie do obozu” (3Mojż. 16:26-28; więcej szczegółów w E 6 253-263).

      Rozważany przez nas artykuł „Ś.J.” dostarcza na podstawie 2Tes. 1:6-9 rzekomego dowodu, iż obecną pomstą Boga jest ,,…wieczne zatracenie”, rozciągające się na wszystkich, a więc na tych, którzy Boga nie znają. Ów artykuł opuszcza w. 10 określający czas, w którym to ma nastąpić. Werset 9 mówi, iż niektórzy „…pomstę odniosą, wieczne zatracenie” – kiedy? Werset 10 wyjaśnia „Gdy [w czasie NW] przyjdzie, aby był uwielbiony w świętych swoich i aby się dziwnym okazał (był uwielbiony przez) we wszystkich wierzących …w on dzień”. „Onym dniem” jest oczywiście cały dzień Tysiąclecia.

      Przyjście naszego Pana wzmiankowane w w. 10 pokrywa się z całym okresem „onego dnia”, tysiącletniego dnia, rozpoczynającego się okresami paruzji i epifanii. Inne wersety Pisma Świętego, na przykład, Mat. 16:27, pokazują, że przyjście naszego Pana trwa przez całych tysiąc lat. Rzym 8:18-20 wskazuje także, że czas objawienia naszego Pana rozciąga się na cały ten okres.

      W czasie owego tysiącletniego okresu, po ustanowieniu ziemskiej fazy Królestwa, nasz Pan sprowadza wieczne zniszczenie na dwie klasy, jak to podaje Izaj. 65:20: (1) Na klasę tych, którzy wówczas odrzucą szansę uczynienia jakiegokolwiek postępu na drodze świątobliwości (Izaj. 35:8) a tym samym zostaną odcięci od życia po stu latach próby (,,…tym, którzy Boga nie znają”) oraz (2) „… tym, którzy nie są posłuszni” i dlatego zostaną oni odcięci, jeśli nie przed to na końcu Tysiąclecia, w Małym Okresie („…Ci, którzy nie są posłuszni Ewangelii”).

kol. 2

      Niektóre osoby spłodzone z Ducha w okresie paruzji i epifanii, na początku tysiąc lat trwającego okresu, przed śmiercią popełniły „grzech na śmierć”. Niektórzy z nich nie byli w Prawdzie, a więc naprawdę nigdy Boga nie poznali. Inni byli w Prawdzie znając tym samym Boga, ale nie byli posłuszni Jemu i Jego Słowu (E 6,260-263).

      Tak więc 2Tes. 1:6-10 nie dowodzi, że Bóg obecnie stosuje „pomstę” wobec wszystkich, jak tego dowodzi artykuł „Ś.J.”. Artykuł ten odnosząc się do Rzym. 1:18-20 i 2:5-16 rzekomo udowadnia, iż nawet ci, którzy dzisiaj Boga nie znają są skażani na wieczne zniszczenie. Do Rzym. 1:18-3:20 Apostoł z żelazną logiką wskazuje, nie iż wszyscy są obecnie na próbie życia wiecznego lub wiecznej śmierci, ale że wszyscy są winni przed Bogiem „aby wszystek świat podlegał karaniu Bożemu” (w. 19). „Wszelkie usta”, tak pogan jak i Żydów, były powstrzymane od mówienia „nie jestem winien grzechu”.

JUDASZ – „ON SYN ZATRACENIA”

      Artykuł „Przeżycie czy zniszczenie” wspomina także Judasza, który nazwany jest „synem zatracenia [zniszczenia, NW]” (Jan 17:12), jako tego, który poszedł na drugą śmierć. Zgadzamy się! Musimy jednak mieć na uwadze to, że jego przypadek jest odmienny. On i pozostali z dwunastu Apostołów oraz Siedemdziesięciu posiadali wstępne pomazanie Duchem Świętym (Mat. 10:1; Łuk. 10:19). Przez takie pomazanie i przyjęcie ich na najwyższe urzędy w Kościele, Bóg udzielił im tego, co On w owym czasie uznawał i traktował jako równoważne usprawiedliwieniu do życia i spłodzeniu z Ducha. W ten sposób Bóg pokazał, że postawił ich na próbie życia. Dlatego spowodował, że przed Zielonymi Świętami imiona ich zostały wpisane do księgi żywota (Łuk. 10:20; Żyd. 12:23).

      Ponieważ okupowa ofiara Jezusa została już złożona na ołtarzu (zobacz Komentarze do Biblii – pierwsze wydanie – odnośnie Mat. 9:2 itp.) a oni byli uczestnikami z Panem w Jego urzędzie i cierpieniach, Bóg musiał z uwagi na powyższe okoliczności antycypacyjne udzielić im usprawiedliwienia i postawić na próbie do życia. Jezus nie powiedziałby nigdy o Judaszu: „…dobrzeby mu było, by się był ten człowiek nie narodził” (Mar. 14:21), jeśli byłaby jakaś nadzieja dla niego w przyszłości (więcej informacji znajdziesz w E 6,258; P `80,93-95).

JAK BÓG OBCHODZI SIĘ Z SAMOWOLĄ

      Artykuł „Przeżycie czy zniszczenie” mówi, że „Podobnie niepokutujący odstępcy idą w chwili śmierci, nie do szeolu czy hadesu, lecz do gehenny” oraz „To samo jest prawdziwe względem poświęconych chrześcijan, którzy trwają w samowolnym grzechu, lub tych, którzy »schraniają się«”. To czy poświęceni Wieku Ewangelii idą w chwili śmierci do gehenny,

poprzednia stronanastępna strona