Teraźniejsza Prawda nr 339 – 1984 – str. 55

wieków! Część tego ustępu, która wymienia hades, jest cytowana z Ps. 16:10, rozważonego już powyżej, dlatego nie będziemy tutaj powtarzać zastosowania owych trzech definicji. Ten ustęp bardzo jasno pokazuje, że do piekła wstępuje się z chwilą śmierci, a opuszcza je z chwilą powstania z martwych. Ijob 14:13 zbadany już w drugim zestawie tekstów Pisma Świętego podobnie wykazuje tę samą rzecz. Wszystkie teksty Pisma Świętego w tym czwartym zestawie jasno pokazują, iż, z trzech poglądów na temat piekła, najwłaściwszym jest uznający piekło jako stan nieświadomości.

      Piąta grupa tekstów wskazuje, że piekło jest przeciwieństwem życia. Wiele z poprzednich ustępów to potwierdza. Ponadto prosimy wziąć pod rozwagę, co następuje: Ijob 21:13: „Trawią w dobrem dni swoje, a we mgnieniu oka do grobu [sheol] zstępują”. Przedstawiono tu pomyślny tok spraw niektórych osób, nie będących ludem Pańskim, których dni życia są zestawione kontrastowo z szeolem, tu przetłumaczonym jako grób. W ten sposób szeol jest pokazany jako przeciwieństwo życia. Dlatego tylko trzecia definicja jest tutaj właściwa. Ps. 30:4: ,,Panie! wywiodłeś [wybawiłeś] z piekła [sheol] duszę moje; zachowałeś mię przy żywocie, abym nie zstąpił do grobu”. Ten tekst pokazuje, że pozostawanie poza piekłem znaczy pozostawanie żywym. Dlatego szeol musi być stanem, w którym nie ma żadnego życia, jeżeli pozostawanie poza nim, jest pozostawaniem przy życiu. Skoro tak, pierwsza i druga definicja nie mogą być uważane za właściwe. Nie może tam być ani żadnych tortur, ani szczęśliwości. Ponadto Ps. 89:49 podaje podobną myśl: „Któż z ludzi tak żyć może, aby nie oglądał śmierci? Któż wyrwie duszę swą z mocy grobu [sheol]?”. Psalmista tu pokazuje, że wszyscy żyjący doświadczą śmierci i że śmierć jest przeciwieństwem życia. Jego zapytanie, „Któż wyrwie duszę swą z mocy grobu [sheol]?” dowodzi, iż być żywym znaczy nie doświadczać śmierci, a być w szeolu znaczy być w śmierci. Jeśli ktoś jest umarły, absolutnie nieświadomy, nie może być na mękach lub w szczęśliwości. Z tego powodu tylko trzecia definicja odpowiednio wyjaśnia zacytowany werset. W Obj. 6:8 czytamy: „I widziałem, a oto koń płowy, a tego, który siedział na nim, imię było śmierć, a piekło [hades] szło za nim; i dana im jest moc nad czwartą częścią ziemi, aby zabijali mieczem, i głodem, i morem, i przez zwierzęta ziemskie”. Język tego wersetu, jak i całej księgi Objawienia, jest wielce symboliczny. Na płowym koniu siedzi śmierć a tuż za nią idzie piekło, gdy więc ktoś umiera, to natychmiast przechodzi do hadesu. Skoro śmierć wprowadza kogoś do hadesu lub szeolu, to nie mogą tam być zadawane ani męki, ani nie może tam istnieć szczęśliwość. Dlatego też trzecia definicja jest tutaj właściwa. Trzy teksty w tym zestawie wskazują, że nie ma żadnej formy życia w szeolu bądź hadesie, że jest to stan nieświadomości i dlatego nie ma tam żadnej szczęśliwości ani mąk. Piekło jest przeciwieństwem życia.

kol. 2

      Przejdźmy teraz do szóstego zestawu tekstów opisujących warunki panujące w piekle. W drugim zestawie tekstów zbadaliśmy już Ijoba 14:13; Ijoba 17:13, wskazując, iż zarówno dobrzy ludzie, jak i źli, idą do pierwszego piekła. Wymienione dwa teksty wskazują też na warunki panujące w piekle: pierwszy mówi o stanie ukrywania, trzymania w tajemnicy, a drugi mówi o stanie przebywania w ciemności. Stąd dwóch pierwszych definicji nie można przyjąć za właściwe, gdyż dyskrecja w warunkach ukrycia i ciemności nie może odpowiadać miejscu tortur lub szczęśliwości. Jedynie trzecia definicja — stan niepamięci — jest tutaj właściwa. W Ps. 6:6 czytamy, co następuje: „Albowiem w śmierci niemasz pamiątki o tobie, a w grobie [sheol] któż cię wyznawać będzie?”. Dawid, mąż sprawiedliwy, oczywiście nie poszedłby do miejsca tortur, a gdyby w szeolu było miejsce szczęśliwości, w którym on by się znalazł, to dziękowałby Bogu, lecz jako umarły (Dz. 2:29) nie był w stanie pamiętać o Bogu, owej najwyższej istniejącej Istocie, a znajdując się w szeolu nie był w stanie złożyć Mu podziękowania. Musiał więc Dawid pozostawać w stanie nieświadomości, gdzie będzie się znajdował, aż do wzbudzenia w zmartwychwstaniu. Zatem trzecia definicja jest tu właściwa.

      W Ps. 31:18 czytamy: „Panie! niech nie będę pohańbiony, ponieważ cię wzywam; niech się zawstydzą niezbożni, i zamilkną w grobie [sheol]”. Dawid, mąż sprawiedliwy, modli się, aby niezbożni zamilkli w szeolu. Gdyby niezbożni byli tam na mękach nie zachowywaliby się bardzo spokojnie, lecz okropnie by krzyczeli. Jako niezbożnicy, oni oczywiście, nie zasługują na miejsce szczęśliwości w szeolu. Z tego powodu tylko trzecia definicja jest właściwa dla wyjaśnienia tego tekstu. Nie może być w grobie żadnej nadziei na zdobycie prawdy lub jakiejkolwiek wiedzy, dlatego nie ma wyjścia ze stanu hańby, gdy się przebywa w stanie śmierci. Kazn. 9:10: ,,Wszystko, co przedsięweźmie ręka twoja do czynienia, czyń według możności twojej, albowiem nie masz żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w grobie [sheol], do którego ty idziesz”. Ten werset odnosi się do duszy, bowiem dusza jest rzeczywistą osobą. W szeolu dusza nie może nic czynić, ponieważ idzie tam, gdzie nie wykonuje się żadnej pracy, nie opracowuje żadnego planu, nie posiada żadnej wiedzy i gdzie nie istnieje żadna mądrość (taktowne i pełne nadziei użycie prawdziwej wiedzy w przynoszeniu dobrych rezultatów). Z pewnością taki stan nie może być opisem stanu świadomości! Musi przedstawiać nieświadomość, niepamięć, a skoro tak jest nie może tam być tortur. Tak więc dusza idzie tam, gdzie nie może mieć nadziei prawdy lub czegokolwiek innego. Jest to stan niepamięci, z którego zostanie wyprowadzona, gdy Chrystus ustanowi Swe chwalebne Królestwo.

      Podobnie u Izaj. 38:18, 19 dobry król Ezechiasz mówi: „Albowiem nie grób [sheol] wysławia cię, ani śmierć chwali cię, ani ci, którzy

poprzednia stronanastępna strona